Dwa i pół roku - dziękuję Wam!

29 grudnia 2014 13:07 / 1 osobie podoba się ten post
sory zabraklo cudzyslowia,...
30 grudnia 2014 19:01 / 2 osobom podoba się ten post
Moje gratulacje Wiesiulu.
Cieszę sie ,że możesz być z rodziną.Aż się rozpłakałam ,bo zrobiło mi się strasznie smutno i przykro ,że moja rodzina nie miała dla mnie takiego zrozumienia.Jesteś wielką szczęsciarą,zyczę Ci wszystkiego co najpiękniejsze ,najwiekszy skarb już masz ,CUDOWNĄ RODZINĘ.Pozdrawiam.
30 grudnia 2014 19:52 / 1 osobie podoba się ten post
ja również gratuluję Ci z całego serca i cieszę się razem z Tobą,że możesz być z rodziną.Zyczę wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku.
10 stycznia 2015 14:38 / 2 osobom podoba się ten post
Wiesiula

Tyle czasu minęło mi w pracy Opiekunki osoby starszej ...   Tyle czasu wyjeżdżałam zostawiając moje Skrzaty i Orzełka ....   Tyle czasu...dni...godzin...minut spędziłam w De oddając swe serce, swe siły i pomoc, tym którzy mej pomocy potrzebowali ....   Tyle czasu mogłam dzielić się z Wami kochane moimi uczuciami, radością, smutkiem, tęskontą i zdobywaną wiedzą i doświadczeniem ...       Pracując jako opiekunka poznałam wspaniałe , niesamowicie mądre, ciepłe kobietki , które swą niesamowitą siłą, wytrawłością, stają się  Aniołami ....wielu samotnych, opuszczonych ale także ukochanych, z troską ściskanych starszych osób... DZIĘKUJĘ WAM Z CAŁEGO SERCA !!!!!!!!!!!!!!!!   to w De poznałam moją ukochaną - teraz już nie wstydzę się tak powiedzieć ... - Omi ....choć była mi obcą osobą...choć wkurzała mnie nieraz...choć nieraz byłam zła...choć nieraz krzyczałam z bólu w sercu ...byłam z nią a Ona była ze mną .... i "prawie" przy mnie odeszła... chłopaki - Synowie Omi choć minęło już trochę  nadal do mnie piszą , tęsknią i zapraszają ... Byłam w różnych miejscach ...  Spotakłam wielu dobrych i mniej dobrych ludzi ....ale nadal pozostałam Wiesiulą !!!!!!!!!!!!!!!!!!  zapłaciłam swoją ceną pracy za granicą, zapłaciłam mocno .... zapłaciłam głęboką depresją, dlatego bardzo głośno chcę Wam powiedzieć jak wspaniałą przyjaciółką jest nasza Joasia -  ASIULKA MOJA KOCHANA DZIĘKUJĘ CI KOCHANIE !!!!!!!!!!!!! ZA KAŻDE DOBRE SŁOWO, ZA KAŻDĄ CHWILĘ ROZMOWY I CAŁE MORZE DOBRYCH FLUIDÓW !!!!!!! W KAŻDEJ CHWILI BYŁAŚ MOIM OPARCIEM !!!!!!!!!!!    A dzisiaj moje kochane mogę powiedzieć, że na tą chwilę zamykam rozdział opiekunki i otwieram nowy ....dostałam pracę w swoim miasteczku - wracam do pracy za biurkiem , do papierów, do różnych zawirowań pracy z klientami, handlowcami, szefami itd...  długo to trwało ...ale się udało !!!!!!!!!!!! w pierwszej chwili prawie zwariowałam z radości, tańczyłam, skakałam , krzyczałam ze szczęścia ... choć nadal nie dowierzałam....dopiero przysłowiowy papier w ręku pozwolił mi uwierzyć ... i wtedy patrząc w oczy mojego Orzełka rozpłakałam się mówiąc , że walizka idzie do piwnicy bo ja jej nie muszę pakować ....   Jestem bardzo szczęśliwa, widzę ogromną radość moich dzieci - Skrzaty odtańczyły wsþolny taniec radości , widzę radość mojego Orła, który tylko jak to On uśmiecha się czule pod nosem  i przytula mnie gorąco ...       Chcę Wam wszystkim gorąco podziękować za to, że byłyście ze mna, że w każdej chcwili mogłam na naszym forum szukać wsparcia, dobrego słowa, fachowej pomocy oraz kiedy było trzeba z serca płynącego opieprdantusa ...   Margolcia, Mozah, Mleczko, Andrea....i wiele inych cudownych dziewczyn DZIĘKUJĘ !!!!!!!!!!!!!!    


A ja to co? :-) Życzę wszystkiego dobrego i samych sukcesów w nowej pracy! :-) Moderator


 


ŻYCZĘ WAM KOCHANE W NOWYM ROKU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO , SPEŁNIENIA NAJSKRYTSZYCH MARZEŃ, KAŻDEGO DNIA PEŁNEGO MIŁOŚCI I UŚMIECHÓW !!! Wasza Wiesiula 

Wiesiulka to wielka radosc i szczescie ze mozesz zostac w domku z najblizszymi bardzo sie ciesze!!Zycze ci wszystkiego najlepszego!! Juz nie bedziesz musiała sie stresowac ze opuszczasz dzieci to jest najlepsze co moze byc !!Powodzenia dla ciebi wpominij czasem  myslami nasze forum:))
10 stycznia 2015 16:31 / 1 osobie podoba się ten post
Wiesiula wspaniała wiadomosc ...Tobie i twojej Rodzince zdrowia...miłosci rodzinnej i trzymajcie sie mocno..bo jak pisałas czas szybko leci i nic sie nie wroci...my wszystkie to wiemy...dlatego ciesze sie ze masz prace w Pl....pozdrawiam
i relacjonuj na forum ab und zu co u Ciebie!!!!!
13 stycznia 2015 20:37 / 1 osobie podoba się ten post
Cześć dziewczynki melduję się posłusznie żyję, pracuję intensywnie, cała masa wyzwań przede mną. Następne miesiące będą mocno pracowite ale mam nadzieję, że z coraz większą satysfakcją.
Dziękuję za wszystkie miłe słowa i życzenia, oby się sprawdziły
Pozdrawiam serdecznie
13 stycznia 2015 20:44 / 2 osobom podoba się ten post
Wiesiula

Tyle czasu minęło mi w pracy Opiekunki osoby starszej ...   Tyle czasu wyjeżdżałam zostawiając moje Skrzaty i Orzełka ....   Tyle czasu...dni...godzin...minut spędziłam w De oddając swe serce, swe siły i pomoc, tym którzy mej pomocy potrzebowali ....   Tyle czasu mogłam dzielić się z Wami kochane moimi uczuciami, radością, smutkiem, tęskontą i zdobywaną wiedzą i doświadczeniem ...       Pracując jako opiekunka poznałam wspaniałe , niesamowicie mądre, ciepłe kobietki , które swą niesamowitą siłą, wytrawłością, stają się  Aniołami ....wielu samotnych, opuszczonych ale także ukochanych, z troską ściskanych starszych osób... DZIĘKUJĘ WAM Z CAŁEGO SERCA !!!!!!!!!!!!!!!!   to w De poznałam moją ukochaną - teraz już nie wstydzę się tak powiedzieć ... - Omi ....choć była mi obcą osobą...choć wkurzała mnie nieraz...choć nieraz byłam zła...choć nieraz krzyczałam z bólu w sercu ...byłam z nią a Ona była ze mną .... i "prawie" przy mnie odeszła... chłopaki - Synowie Omi choć minęło już trochę  nadal do mnie piszą , tęsknią i zapraszają ... Byłam w różnych miejscach ...  Spotakłam wielu dobrych i mniej dobrych ludzi ....ale nadal pozostałam Wiesiulą !!!!!!!!!!!!!!!!!!  zapłaciłam swoją ceną pracy za granicą, zapłaciłam mocno .... zapłaciłam głęboką depresją, dlatego bardzo głośno chcę Wam powiedzieć jak wspaniałą przyjaciółką jest nasza Joasia -  ASIULKA MOJA KOCHANA DZIĘKUJĘ CI KOCHANIE !!!!!!!!!!!!! ZA KAŻDE DOBRE SŁOWO, ZA KAŻDĄ CHWILĘ ROZMOWY I CAŁE MORZE DOBRYCH FLUIDÓW !!!!!!! W KAŻDEJ CHWILI BYŁAŚ MOIM OPARCIEM !!!!!!!!!!!    A dzisiaj moje kochane mogę powiedzieć, że na tą chwilę zamykam rozdział opiekunki i otwieram nowy ....dostałam pracę w swoim miasteczku - wracam do pracy za biurkiem , do papierów, do różnych zawirowań pracy z klientami, handlowcami, szefami itd...  długo to trwało ...ale się udało !!!!!!!!!!!! w pierwszej chwili prawie zwariowałam z radości, tańczyłam, skakałam , krzyczałam ze szczęścia ... choć nadal nie dowierzałam....dopiero przysłowiowy papier w ręku pozwolił mi uwierzyć ... i wtedy patrząc w oczy mojego Orzełka rozpłakałam się mówiąc , że walizka idzie do piwnicy bo ja jej nie muszę pakować ....   Jestem bardzo szczęśliwa, widzę ogromną radość moich dzieci - Skrzaty odtańczyły wsþolny taniec radości , widzę radość mojego Orła, który tylko jak to On uśmiecha się czule pod nosem  i przytula mnie gorąco ...       Chcę Wam wszystkim gorąco podziękować za to, że byłyście ze mna, że w każdej chcwili mogłam na naszym forum szukać wsparcia, dobrego słowa, fachowej pomocy oraz kiedy było trzeba z serca płynącego opieprdantusa ...   Margolcia, Mozah, Mleczko, Andrea....i wiele inych cudownych dziewczyn DZIĘKUJĘ !!!!!!!!!!!!!!    


A ja to co? :-) Życzę wszystkiego dobrego i samych sukcesów w nowej pracy! :-) Moderator


 


ŻYCZĘ WAM KOCHANE W NOWYM ROKU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO , SPEŁNIENIA NAJSKRYTSZYCH MARZEŃ, KAŻDEGO DNIA PEŁNEGO MIŁOŚCI I UŚMIECHÓW !!! Wasza Wiesiula 

Wiesiula z całego mojego otłuszczonego serduszka baardzo gratuluje! Życzę powodzenia na tej "nowej" drodze. Dasz rade ;) ;) wszystkiego najlepszego w tym nowym roczkuuuu
24 marca 2015 20:09 / 16 osobom podoba się ten post
Moje drogie kochane opiekunki, aniołki, przyjaciółki :D 
 
Dzisiaj dostałam angaż na czas nieokreślony i jestem bardzo, bardzo zadowolona :D  i przybiegłam się z Wami tą radością podzielić :D 
 
Przyznaję szczerze, że pracuję dużo, mam masę obowiązków a i tak ich ilość rośnie w dość szybkim tempie, każdego dnia muszę dać z siebie nie 100 a 500%, nie jest to monotonna praca a wymagająca dużej wszechstronności, odporności na stres i duuuuużego zaangażowania, nie zapominając o ciągłej nauce ( a to kolejnych maszyn rolniczych, a to konsultacji z pośrednikami finansowań, a to z transportu międzynarodowego lub krajowego, a to jak udoskonalić system obsługujący pracę firmy...) więc dzieje się dużo. 
Dzięki dużej niezmierzonej cierpliwości udało mi się odnaleźć rozwiąznia wielu prawdziwych i "sztucznych" problemów tworzonych porzez osoby niezbyt zadowolone z powodu mojego zatrudnienia, a nie miałabym jej gdybym nie nauczyła się jej w pracy z podopiecznymi. Jak nie z jednej strony, i nie z drugiej to trzecia lub czwarta była tą właściwą. 
Dzięki umiejętności dyplomacji i szukania rozwiązań nierozwiązywalnych problemów nabytej przy rozmowach z niemieckimi rodzinami wyszłam już z kilku niezłych podbramkowych sytuacji. 
 
dwoma słowami opiekunkowo górą !!!!!!!!!!!!! - bo opiekunka jest niesamowitą kobietą radzącą sobie ze wszystkimi przeciwnościami w każdej sytuacji. 
 
brakuje mi jednak wspónego z Wami spędzanego czasu , rozmów .... a doba nie chce się rozściągnąć do 48 godzin ;) 
 
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie 
Wasza Wiesiula 
24 marca 2015 20:14 / 1 osobie podoba się ten post
Wiesiula

Moje drogie kochane opiekunki, aniołki, przyjaciółki :D 
 
Dzisiaj dostałam angaż na czas nieokreślony i jestem bardzo, bardzo zadowolona :D  i przybiegłam się z Wami tą radością podzielić :D 
 
Przyznaję szczerze, że pracuję dużo, mam masę obowiązków a i tak ich ilość rośnie w dość szybkim tempie, każdego dnia muszę dać z siebie nie 100 a 500%, nie jest to monotonna praca a wymagająca dużej wszechstronności, odporności na stres i duuuuużego zaangażowania, nie zapominając o ciągłej nauce ( a to kolejnych maszyn rolniczych, a to konsultacji z pośrednikami finansowań, a to z transportu międzynarodowego lub krajowego, a to jak udoskonalić system obsługujący pracę firmy...) więc dzieje się dużo. 
Dzięki dużej niezmierzonej cierpliwości udało mi się odnaleźć rozwiąznia wielu prawdziwych i "sztucznych" problemów tworzonych porzez osoby niezbyt zadowolone z powodu mojego zatrudnienia, a nie miałabym jej gdybym nie nauczyła się jej w pracy z podopiecznymi. Jak nie z jednej strony, i nie z drugiej to trzecia lub czwarta była tą właściwą. 
Dzięki umiejętności dyplomacji i szukania rozwiązań nierozwiązywalnych problemów nabytej przy rozmowach z niemieckimi rodzinami wyszłam już z kilku niezłych podbramkowych sytuacji. 
 
dwoma słowami opiekunkowo górą !!!!!!!!!!!!! - bo opiekunka jest niesamowitą kobietą radzącą sobie ze wszystkimi przeciwnościami w każdej sytuacji. 
 
brakuje mi jednak wspónego z Wami spędzanego czasu , rozmów .... a doba nie chce się rozściągnąć do 48 godzin ;) 
 
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie 
Wasza Wiesiula 

Wracaj do nas kiedy ta dobowa guma troszke da sie ponad norme naciagnac. Nie znam Cie , ale wszystko co piszesz o opiekunkach, jest prawda. Trzeba miec sile wola i przebieglosc lisa, aby poradzic sobie w tej pracy bez wiekszehgo uszczerbku przede wszystkim na swojej psychice. Ciesze sie , ze radzisz sobie w zyciu, jestes zadowolona i praca opiekunki przydala sie w innym fachu:)
24 marca 2015 20:20 / 1 osobie podoba się ten post
Wiesiula

Moje drogie kochane opiekunki, aniołki, przyjaciółki :D 
 
Dzisiaj dostałam angaż na czas nieokreślony i jestem bardzo, bardzo zadowolona :D  i przybiegłam się z Wami tą radością podzielić :D 
 
Przyznaję szczerze, że pracuję dużo, mam masę obowiązków a i tak ich ilość rośnie w dość szybkim tempie, każdego dnia muszę dać z siebie nie 100 a 500%, nie jest to monotonna praca a wymagająca dużej wszechstronności, odporności na stres i duuuuużego zaangażowania, nie zapominając o ciągłej nauce ( a to kolejnych maszyn rolniczych, a to konsultacji z pośrednikami finansowań, a to z transportu międzynarodowego lub krajowego, a to jak udoskonalić system obsługujący pracę firmy...) więc dzieje się dużo. 
Dzięki dużej niezmierzonej cierpliwości udało mi się odnaleźć rozwiąznia wielu prawdziwych i "sztucznych" problemów tworzonych porzez osoby niezbyt zadowolone z powodu mojego zatrudnienia, a nie miałabym jej gdybym nie nauczyła się jej w pracy z podopiecznymi. Jak nie z jednej strony, i nie z drugiej to trzecia lub czwarta była tą właściwą. 
Dzięki umiejętności dyplomacji i szukania rozwiązań nierozwiązywalnych problemów nabytej przy rozmowach z niemieckimi rodzinami wyszłam już z kilku niezłych podbramkowych sytuacji. 
 
dwoma słowami opiekunkowo górą !!!!!!!!!!!!! - bo opiekunka jest niesamowitą kobietą radzącą sobie ze wszystkimi przeciwnościami w każdej sytuacji. 
 
brakuje mi jednak wspónego z Wami spędzanego czasu , rozmów .... a doba nie chce się rozściągnąć do 48 godzin ;) 
 
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie 
Wasza Wiesiula 

Powodzenia wiec i dalszych sukcesów zycze
24 marca 2015 23:52 / 1 osobie podoba się ten post
Wiesiula

Moje drogie kochane opiekunki, aniołki, przyjaciółki :D 
 
Dzisiaj dostałam angaż na czas nieokreślony i jestem bardzo, bardzo zadowolona :D  i przybiegłam się z Wami tą radością podzielić :D 
 
Przyznaję szczerze, że pracuję dużo, mam masę obowiązków a i tak ich ilość rośnie w dość szybkim tempie, każdego dnia muszę dać z siebie nie 100 a 500%, nie jest to monotonna praca a wymagająca dużej wszechstronności, odporności na stres i duuuuużego zaangażowania, nie zapominając o ciągłej nauce ( a to kolejnych maszyn rolniczych, a to konsultacji z pośrednikami finansowań, a to z transportu międzynarodowego lub krajowego, a to jak udoskonalić system obsługujący pracę firmy...) więc dzieje się dużo. 
Dzięki dużej niezmierzonej cierpliwości udało mi się odnaleźć rozwiąznia wielu prawdziwych i "sztucznych" problemów tworzonych porzez osoby niezbyt zadowolone z powodu mojego zatrudnienia, a nie miałabym jej gdybym nie nauczyła się jej w pracy z podopiecznymi. Jak nie z jednej strony, i nie z drugiej to trzecia lub czwarta była tą właściwą. 
Dzięki umiejętności dyplomacji i szukania rozwiązań nierozwiązywalnych problemów nabytej przy rozmowach z niemieckimi rodzinami wyszłam już z kilku niezłych podbramkowych sytuacji. 
 
dwoma słowami opiekunkowo górą !!!!!!!!!!!!! - bo opiekunka jest niesamowitą kobietą radzącą sobie ze wszystkimi przeciwnościami w każdej sytuacji. 
 
brakuje mi jednak wspónego z Wami spędzanego czasu , rozmów .... a doba nie chce się rozściągnąć do 48 godzin ;) 
 
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie 
Wasza Wiesiula 

Ba, a ktorz inny to potrafi?
 
 
Musiałam edytowac. masz serdeczne pozdrowienia od Mozah aM.
25 marca 2015 07:59
Powodzenia Wiesiula ;-)
26 marca 2015 18:02 / 4 osobom podoba się ten post
Dziękuje bardzo za miłe słowa i pozdrowienia :D

Jak dawno nie było w moim życiu nie nadążam za mijającymi dniami i tygodniami - a ona uciekają jak wiatr bawiący się na polu.
26 marca 2015 21:04
Wiesiula

Moje drogie kochane opiekunki, aniołki, przyjaciółki :D 
 
Dzisiaj dostałam angaż na czas nieokreślony i jestem bardzo, bardzo zadowolona :D  i przybiegłam się z Wami tą radością podzielić :D 
 
Przyznaję szczerze, że pracuję dużo, mam masę obowiązków a i tak ich ilość rośnie w dość szybkim tempie, każdego dnia muszę dać z siebie nie 100 a 500%, nie jest to monotonna praca a wymagająca dużej wszechstronności, odporności na stres i duuuuużego zaangażowania, nie zapominając o ciągłej nauce ( a to kolejnych maszyn rolniczych, a to konsultacji z pośrednikami finansowań, a to z transportu międzynarodowego lub krajowego, a to jak udoskonalić system obsługujący pracę firmy...) więc dzieje się dużo. 
Dzięki dużej niezmierzonej cierpliwości udało mi się odnaleźć rozwiąznia wielu prawdziwych i "sztucznych" problemów tworzonych porzez osoby niezbyt zadowolone z powodu mojego zatrudnienia, a nie miałabym jej gdybym nie nauczyła się jej w pracy z podopiecznymi. Jak nie z jednej strony, i nie z drugiej to trzecia lub czwarta była tą właściwą. 
Dzięki umiejętności dyplomacji i szukania rozwiązań nierozwiązywalnych problemów nabytej przy rozmowach z niemieckimi rodzinami wyszłam już z kilku niezłych podbramkowych sytuacji. 
 
dwoma słowami opiekunkowo górą !!!!!!!!!!!!! - bo opiekunka jest niesamowitą kobietą radzącą sobie ze wszystkimi przeciwnościami w każdej sytuacji. 
 
brakuje mi jednak wspónego z Wami spędzanego czasu , rozmów .... a doba nie chce się rozściągnąć do 48 godzin ;) 
 
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie 
Wasza Wiesiula 

Superrrrrrrrr Wiesiu Opiekunki w kazdej sytuacji dadza sobierade i tak trzymaj!!Powodzonka i dalszych sukcesow:))
26 marca 2015 21:15 / 2 osobom podoba się ten post
Wiesiula

Dziękuje bardzo za miłe słowa i pozdrowienia :D

Jak dawno nie było w moim życiu nie nadążam za mijającymi dniami i tygodniami - a ona uciekają jak wiatr bawiący się na polu.

Wiesiu, bardzo Ci kibicowałam. Cieszę się, że tak sobie wszystko ułożyłaś i że tak Ci się układa. Życzę Ci wszystkiego najlepszego