Dzięki Aneczko,póżniej wyskoczę po dynię i jutro będzie na obiadek zupka-kremik.
Dzięki Aneczko,póżniej wyskoczę po dynię i jutro będzie na obiadek zupka-kremik.
Nie kupuj za dużej , ja jak robię dla 4 dorosłych osób to ze średniej biore połowę.W chłodnym dośc długo może leżeć:))Pyszne są tez placuszki tak jak ziemniaczane:))
Kochane kobietki podam Wam przepis na piernikowe bombki:):) Odkąd pamiętam robiła je moja babcia, mama a teraz ja robię z moją córą:):)
Składniki:
4o dkg mąki
12 dkg cukru pudru
16 dkg miodu
6 dkg tłuszczu( masło lub margaryna)
2 jaja
1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
2 łyżki przyprawy do piernika
2 płaskie łyżeczki kakao
Dodatkowo metalowe miseczki o średnicy 5cm z półokrągłym dnem.
Lukier do dekoracji pierniczków:
1 białko
20 - 25 dkg cukru pudru( w zależności jak duże jest białko)
kilka kropli soku z cytryny
Wykonanie:
Na stolnicy wymieszać wszystkie składniki suche,w środku zrobić dołek, wbić do niego jajka,wlać roztopione chłodne masło i miód,zagnieść na jednolitą masę.Ciasto zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na całą noc,żeby ciasto odpoczęło.Na drugi dzień ciasto zagnieść,rozwałkować na stolnicy na grubość 2-3 mm i wykrawać krążki.
Metalowe miseczki natłuścić margaryną po zewnętrznej stronie i oblepić krążkiem ciasta, posmarować białkiem,położyć na blaszce do pieczenia, wstawić do nagrzanego piekarnika 190-200 stopni i piec ok. 8-10 minut. Po upieczeniu ściągnąć z metalowej miseczki i za pomocą lukru sklejać po dwie połówki razem. Najlepiej przed sklejeniem do środka włożyć tasiemkę ,która później nam posłuży do powieszenia bombek na choince. Przygotowanie lukru: Białko ubić na sztywną pianę i dodawać powoli cukier puder,ilość cukru zależy od wielkości białka,dlatego nie wsypujemy od razu całego cukru tylko powoli dosypujemy,aż lukier będzie miał odpowiednią gęstość.Dodać sok z cytryny. Dokładnie utrzeć. Utarty lśniący lukier wkładamy porcjami do woreczka foliowego do jednego rogu,zakręcamy szczelnie,odcinamy minimalnie rożek robiąc malutki otworek i sklejamy nasze bombki,jak wyschną dekorujemy dowolnie. Suszymy w pozycji wiszącej.
Joasiu , to ma być naturalny miód i wszystko jedno jaki.Czy taki sztuczny wiesz jak się kiedys dodawalo do piernika?
Jedna z moich podopiecznych robiła jarmuż. W jej wersji gotuje się go w małej ilości wody a w drugim garnku ziemniaki. Jarmuż gotuje się długo ok. 50 min. Potem łączy się "dwa gary" i dodaje kiełbasę. PDP się tym zajadała razem z mężem. Ja trochę zmodyfikowałam.
A jakieś przy[prawy do tego,sól,pieprz,cos innego?Eksperymentalnie zrobiliśmy kiedys lebiodę-dokładnie tak jak szpinak-mąż sie zajadał ,dla mnie było błeee.Jarmużu nie jadłam ,ale gadałam dzis z kolezankami o tym mangoldzie ,o którym wczoraj mowa była - podobno to ciężko dostać, bo w marketach nie ma/aldi,edeka,kaiser.lidl/ .To bym tez spróbowała zrobić:)Tylko gdzie kupić?
Żeby odciazyc dziewczynki umysły od poważnych myśli...powiedzcie jak robicie salate rzymska???
Żeby odciazyc dziewczynki umysły od poważnych myśli...powiedzcie jak robicie salate rzymska???