Dla tych co maja doła 2

24 czerwca 2015 21:38 / 2 osobom podoba się ten post
ptaszek

Koniec z dołami,zasypujemy.:odkurzanie:Dzień zakończył się pięknym zachodem słońca,jest nadzieja,że jutro ponownie obudzi nas swoim blaskiem. :kropla potu:

Dokładnie tak. Zgdzam się z Tobą w 100%
Jutro będzie piękny, nowy dzień.
Pełen nowych wrażeń i pełen niespodzianek - napewno przyjemnych.
24 czerwca 2015 21:49 / 1 osobie podoba się ten post
Też by mi zwisało jakbym miała tylko  1 dzień do wyjazdu . Ale ja lubię się czasmi bardzo mocno pośmiać -to bardzo zdrowe jest-taka śmiechoterapia 
24 czerwca 2015 21:55 / 3 osobom podoba się ten post
amelka

Coz Tobie, kiedy mnie samej i nie raz zrozumiec jest ciezko, ale napisuje to co mysle i czuje.
A to co tu pisze, poparte jest w wiekszosci wlasnymi doswiadczeniami i obserwacjami.
Nikogo nie ponizam, nikomu nie ublizam, poniewaz dla mnie kazdy Czlowiek jest "rowny". Bez wzgledu na plec, zamoznosc, wyksztalcenie, wiek, wyglad czy wyznanie. Przynajmniej na poczatku tak jest.
Wyrazam wlasne zdanie na dany temat.
Tak jak juz napisalam, wpisy niektorych osob pomijam i mam do tego prawo.
Nie czytuje tez durnych ksiazek, nie ogladam durnych seriali. Wybieram to, co dla mnie najlepsze i w mojej ocenie wartosciowe jest.
A ze czasami ktos nie wytrzymuje i atakuje moje wpisy dosc natyrczywie, ostro i upierdliwie to juz i  jego problem.:-)

Amelko - po to właśnie jest to forum,
żeby każdy mógł napisać to czuje, to co myśli,
żeby każdy mógł podzielić swoimi troskami i swoimi radościami,
ja często nie rozumiem sam siebie - wiesz - czasami pisałem tu bzdury (bynajmniej nie dla mnie)
i jak dostałem zjebkę od dziewczyn - to postawiło mnie to na nogi.
Wiesz, że mój przypadek to jest poza wszelkimi kryteriami - nie tylko tego forum.
Ale czuje sie tu dobrze, i dzięki Koleżankom łatwiej mi przetrwać te dni - kiedy jestem sam
24 czerwca 2015 22:05 / 4 osobom podoba się ten post
darekr

Amelko - po to właśnie jest to forum,
żeby każdy mógł napisać to czuje, to co myśli,
żeby każdy mógł podzielić swoimi troskami i swoimi radościami,
ja często nie rozumiem sam siebie - wiesz - czasami pisałem tu bzdury (bynajmniej nie dla mnie)
i jak dostałem zjebkę od dziewczyn - to postawiło mnie to na nogi.
Wiesz, że mój przypadek to jest poza wszelkimi kryteriami - nie tylko tego forum.
Ale czuje sie tu dobrze, i dzięki Koleżankom łatwiej mi przetrwać te dni - kiedy jestem sam

Darekr, tak myslisz?
Tzn., ze kazdy moze tu napisac co czuje tak bez konsekwencji, czy narazania sie na smiechy innych?
Ty wiesz, w ktorym miejscu i kiedy sie zasmiac.
Lecz niestety ta cecha dla bardzo wielu jest obca.
24 czerwca 2015 22:15 / 3 osobom podoba się ten post
amelka

Tina, uwazam, ze bez tych dwoch cech, czyli wspolczucia i empatii dla drugiego czlowieka nikt nie moglby pracowac w zawodzie "opiekunka".
No a jesli juz ktos by sie uparl i mocno chcial, to na dluzej nigdzie nie "zagrzeje" miejsca.
 

Tak biorąc to na chłopski rozum to tak. 
Ale sam fakt pracowania jako opiekunka nie jest jedynym dowodem, że owe cechy niejako z nominacji się posiada.
24 czerwca 2015 22:15 / 7 osobom podoba się ten post
darekr

żeby nie było niedomówień Amelko- (tak jak wcześniej już kiedyś pisałem)
ja też szanuje ludzi o innych poglądach, mogę się z nimi nie zgadzać, mogę ripostować ich pogglądy,
będe uzasadniał swoje poglądy i oczekuje uzasadnienia innych - ale Wszystkich - bez wyjątku szanuje.
Ja pierwszy chyba w którymś poście napisałem, że mamy wiele wspolnego i tak uważam.
Nie musimy się uwielbiać, możemy się kłócić, dochodzić swoich tez, polemizować i bez względu na swoje poglądy możemy być przyjaciółmi.
Ważne jest żeby szanować poglądy innych, - owszem - żdać wyjaśnień, oznajmić swoje zdanie, dociekać sedna, mółwić z czym się zgadzam a z czym się nie zgadzam.
Od tego dostaliśmy rozum żeby mieć swoje zdanie i poznać zdanie innych.
Czesto też okazuje sie że inni potrafią przekonać mnie do swoich poglądów - nie wstydze się tego, że zmienie zdanie jeśli zrozumiem że ktoś ma więcej racji niż ja.
Bardzo fajnie mi się z Tobą pisze, mimo iż w niektórych tezach się nie zgadzamy.
Zresztą co to by byla za polemika jeśli mielibyśmy identyczne zdanie.
Lubię Cie (i nie traktuj przypadkiem tego jako ironie - bo obraziła byś mnie)
Pozdrawiam Cię 
Darek
(mam nadzieje, że będziemy jeszcze mieli okazję do "posprzeczania się")

Darek, z coraz większym zainteresowaniem cię czytam....

Idę spać, zanim zacznę żałować,że jesteś mężczyzną już zajętym ( sorry Marta).
Nic na to nie poradzę,że mam wyjątkową słabość do facetów z mózgiem. A mózg to towar nadzwyczaj deficytowy.....

24 czerwca 2015 22:27 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Tak biorąc to na chłopski rozum to tak. 
Ale sam fakt pracowania jako opiekunka nie jest jedynym dowodem, że owe cechy niejako z nominacji się posiada.

Posiadanie owych cech nie ma znaczenia dla niby opiekunki.
Ma natomiast ogromne znaczenie dla osoby, ktora taki cyborg sie opiekuje.
Mialam na mysli dobra opiekunke czyli opiekunke.
24 czerwca 2015 23:17 / 9 osobom podoba się ten post
amelka

Posiadanie owych cech nie ma znaczenia dla niby opiekunki.
Ma natomiast ogromne znaczenie dla osoby, ktora taki cyborg sie opiekuje.
Mialam na mysli dobra opiekunke czyli opiekunke.

No to dochodzimy do sedna:).Jak wiadomo na posiadanie owych cech bardzo wpływa środowisko w którym wzrastamy i przekazane wartości również, parę innych uwarunkowań też można by wymienić.Chcę przez to powiedzieć, że w tym zawodzie pracują różne osoby, jak i w innych profesjach również. W owych profesjach też się empatycznych ludzi spotyka- weźmy np.takiego informatyka. Dla niego empatia nie powinna mieć znaczenia, a wielu ją posiada.Co do złych , czy dobrych opiekunek- też należałoby zdefiniować co to tak naprawdę oznacza, pomijając już jakieś ekstremalne przykłady.Na przykład Janka, która wczoraj prosiła o wysłuchanie. Tak myślę ,że była dobrą , empatyczną osobą, tylko w tej sytuacji w której się znalazła nie mogła ujrzeć światełka w tunelu.Jeżeli chodzi o rutynę w którą można popaść po jakimś czasie-( ten "cyborg" , którego wymieniłaś) , to też na to ma wpływ wiele czynników. Trudne miejsca pracy, na które są wysyłane zupełnie nieprzygotowane do tego osoby, nie wiedzące tak naprawdę z czym im się przyjdzie zmierzyć. Trwające w takim miejscu ze względu na problemy finansowe. Wykorzystujące opiekunkę rodziny, a kobiety o słabszej konstrukcji psychicznej, pod presją utraty pracy tkwią w tym, co na pewno nie sprzyja rozwojowi uczuć wyższych. Wiele przykładów można by podać, dlatego nie uogólniałabym, ani nie osądzała tak jednoznacznie. Rozważałyśmy niedawno problem zdystansowania , odcięcia emocjonalnego w naszej pracy.To jest potrzebne, ale czasem idzie za daleko, bywa, że niezauważalnie. Czasem też mam wrażenie, że popadam w rutynę- ale wczoraj uwierzyłam Jance i bardzo jej współczułam. Więc mimo mej niedoskonałej natury mam nadzieję, że transformację w cyborga na jakiś czas odsunęłam.
24 czerwca 2015 23:21 / 12 osobom podoba się ten post
amelka

Darekr, tak myslisz?
Tzn., ze kazdy moze tu napisac co czuje tak bez konsekwencji, czy narazania sie na smiechy innych?
Ty wiesz, w ktorym miejscu i kiedy sie zasmiac.
Lecz niestety ta cecha dla bardzo wielu jest obca.

Tak Amelko - tak myśle.
Narażanie się na śmeichy innych???
Amelko to co piszesz Ty,, ja  i inne dziewczyny (poza dowcipami) 
nie zauważyłem żebym miał kogoś wyśmiać.
Czasami jest wesoło,, czasami jest smutno,
ale śmiejemy się z sytuacji które były, które ktoś przeżył, które ktoś opisał,
a nie z Kogoś a jeśli już to właśnie w skutek zaistniałej sytuacji.
Nie przypominam sobie(poza żartami) żeby ktoś kogoś wyśmiał na tym forum.
Natomiast jest wiele przypadków nietolerancji!
Jeśli mam inne zdanie (nasz przykład) to pisze - bo ja uważam, że jest tak i tak!
Nigdy nie pisze bo ty to jestes głupia - to już w takiej dosłownej przenośni.
Pozwólmy innym pisać to co myśla - nawet jeśli się z tym nie zgadzmy!
odpowiedzmy, zripostujmy - ale można to zrobić (czasami wbrew naszym myślą) delikatnie,
niech ta osoba wie, że się z nią nie zgadzamy - ale po co zaraz kłótnia?
Ja mogę mieć niedługo ten sam problem, który ktoś ma teraz.
I odnośnie ostatniego Twojego akapitu -
Jeśśli ktoś zaśmieje sie nie w tym miejscu w którym trzeba ( oczywiście to jest rzecz względna - moja,,Twoja i innych)
to napiszmy mu delikatnie o tym - być może ten ktoś całkiem co innego miał na myśli, być może z czegoś innego się zasmiał.
Amelko - ciesze się, że dzięki Tobie mogę wyrazić swoje emocje, swoje odczucia.
Dziękuje Ci że jesteś!
24 czerwca 2015 23:44 / 6 osobom podoba się ten post
Przeczytałem swoj post i w pewnym momenie przestraszyłem sie że możesz mnie źle zrozumieć,
chodzi mi o- cytuję "Nigdy nie pisze bo ty to jestes głupia"
to nie było do Ciebie - to była tylko taka przenośnia i mam nadzieje,, ze nie odebrałaś tego do Siebie!!!
a swoją drogą to przepraszam za błędy - szczególnie te ortograficzne w moich postach,
zawsze byłem jakims dys...coś tam. Jak zdałem maturę - sam nie wiem, dla mnie ważniejsza była obrona pracy dyplomowej
(żeby nie było niejasności - technikum,- nie studia)
Powiem szczerze - brakuje mi wykształcenia, kiedy z Wami piszę brakuje mi słownictwa, brakuje mi obycia, czytając własne posty widzę ile byków narobiłem - jest mi głupio, że nie potrafię wyrażać się tak jak Wy
24 czerwca 2015 23:47 / 6 osobom podoba się ten post
darekr

Przeczytałem swoj post i w pewnym momenie przestraszyłem sie że możesz mnie źle zrozumieć,
chodzi mi o- cytuję "Nigdy nie pisze bo ty to jestes głupia"
to nie było do Ciebie - to była tylko taka przenośnia i mam nadzieje,, ze nie odebrałaś tego do Siebie!!!
a swoją drogą to przepraszam za błędy - szczególnie te ortograficzne w moich postach,
zawsze byłem jakims dys...coś tam. Jak zdałem maturę - sam nie wiem, dla mnie ważniejsza była obrona pracy dyplomowej
(żeby nie było niejasności - technikum,- nie studia)
Powiem szczerze - brakuje mi wykształcenia, kiedy z Wami piszę brakuje mi słownictwa, brakuje mi obycia, czytając własne posty widzę ile byków narobiłem - jest mi głupio, że nie potrafię wyrażać się tak jak Wy

Pięknie się wyrażasz Darku. Bez pozerstwa, zadęcia , szczerze i tak prosto z serca:).
25 czerwca 2015 00:14 / 4 osobom podoba się ten post
tina 100%

Pięknie się wyrażasz Darku. Bez pozerstwa, zadęcia , szczerze i tak prosto z serca:).

Dziękuje za komentaż (tak miły) ale nie mogę Ci dać plusa(przepraszm), bo było by to tak jakbym dał sam sobie.
25 czerwca 2015 07:07 / 1 osobie podoba się ten post
darekr

Dziękuje za komentaż (tak miły) ale nie mogę Ci dać plusa(przepraszm), bo było by to tak jakbym dał sam sobie.

Nie szkodzi Darku:).
25 czerwca 2015 07:47 / 6 osobom podoba się ten post
darekr

Tak Amelko - tak myśle.
Narażanie się na śmeichy innych???
Amelko to co piszesz Ty,, ja  i inne dziewczyny (poza dowcipami) 
nie zauważyłem żebym miał kogoś wyśmiać.
Czasami jest wesoło,, czasami jest smutno,
ale śmiejemy się z sytuacji które były, które ktoś przeżył, które ktoś opisał,
a nie z Kogoś a jeśli już to właśnie w skutek zaistniałej sytuacji.
Nie przypominam sobie(poza żartami) żeby ktoś kogoś wyśmiał na tym forum.
Natomiast jest wiele przypadków nietolerancji!
Jeśli mam inne zdanie (nasz przykład) to pisze - bo ja uważam, że jest tak i tak!
Nigdy nie pisze bo ty to jestes głupia - to już w takiej dosłownej przenośni.
Pozwólmy innym pisać to co myśla - nawet jeśli się z tym nie zgadzmy!
odpowiedzmy, zripostujmy - ale można to zrobić (czasami wbrew naszym myślą) delikatnie,
niech ta osoba wie, że się z nią nie zgadzamy - ale po co zaraz kłótnia?
Ja mogę mieć niedługo ten sam problem, który ktoś ma teraz.
I odnośnie ostatniego Twojego akapitu -
Jeśśli ktoś zaśmieje sie nie w tym miejscu w którym trzeba ( oczywiście to jest rzecz względna - moja,,Twoja i innych)
to napiszmy mu delikatnie o tym - być może ten ktoś całkiem co innego miał na myśli, być może z czegoś innego się zasmiał.
Amelko - ciesze się, że dzięki Tobie mogę wyrazić swoje emocje, swoje odczucia.
Dziękuje Ci że jesteś!

Darekr, nie martw sie, ze zrozumiem cos inaczej od tego, co piszacy na mysli mial.
Wiem i znam Twoje intencje i nawet przez chwile nie pomyslalam o tym, ze zle moglbys potraktowac kogokolwiek.
Nie jestes zadnym, ja to nazywam "pieniaczem", tylko normalnym Czlowiekiem, z ktorym pogadac zwyczajnie mozna.
Jesli zas o smiechy w nieodpowiednim miejscu chodzi, to mialam raczej na mysli te, ktore biora sie z niezrozumienia sytuacji czy miejsca, w ktorym jestesmy.
Pamietam na jednej z wycieczek, zwiedzalismy muzem, w ktorym bylo mnostwo roznych malowidel. W tym takze i te, o tematyce erotycznej.
Zaobserwowalam kilka smiejacych sie z tego widoku osob, chociaz do smiechu niczego dostrzec nie mozna bylo.
To samo dotyczy roznych sytuacji w zyciu. Ludzie z ogromna latwoscia oceniaja innych, nie zastanawiajac sie nad konsekwencjami swoich ocen.
Mozna w ten sposob kogos bardzo zranic, zasmucic lub sprawic, ze pomysli o sobie jako kims mniej wartosciowym od innych.
Tak na przyklad robia z malymi dziecmi nieprzygotowani do zycia rodzice.
Maja nad malym wladze, sa silniejsi, maly czlowiek jest od nich calkowicie uzalezniony.
Teraz ide do pracy.
Diekuje Darekr za mile slowa. Ja tez dziekuje, ze moge z Toba swobodnie popisac.

25 czerwca 2015 07:51 / 3 osobom podoba się ten post
darekr

Przeczytałem swoj post i w pewnym momenie przestraszyłem sie że możesz mnie źle zrozumieć,
chodzi mi o- cytuję "Nigdy nie pisze bo ty to jestes głupia"
to nie było do Ciebie - to była tylko taka przenośnia i mam nadzieje,, ze nie odebrałaś tego do Siebie!!!
a swoją drogą to przepraszam za błędy - szczególnie te ortograficzne w moich postach,
zawsze byłem jakims dys...coś tam. Jak zdałem maturę - sam nie wiem, dla mnie ważniejsza była obrona pracy dyplomowej
(żeby nie było niejasności - technikum,- nie studia)
Powiem szczerze - brakuje mi wykształcenia, kiedy z Wami piszę brakuje mi słownictwa, brakuje mi obycia, czytając własne posty widzę ile byków narobiłem - jest mi głupio, że nie potrafię wyrażać się tak jak Wy

Jesli nawet robisz jakies bledy, to ja ich nie widze.
Spoko, pisz dalej na luzie.
W stosunku do Twoich postow, ogarnela mnie jakas dziwna slepota )))