Na wyjeździe #21

24 lutego 2015 21:43 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Musiałabym szefa zapytać , czy ma wyjazd w moje wolne dni :-))...... a Wam dwóm to radzę , niech jedna się wydziera na cały regulator o dziweczce co szła se do laseczka coby mysliweczka na grzeszną drogę sprowadzić a odzew niech będzie refrenem , czyli , że myśliweczek poszukuje ulicy , domu itd. , żeby dziweczkę na siłe pewnie do lekarza skórnego zaciągnąć , bo mu jakąś pamiątkę pozostawiła .......cy cóś ??? :-)))))))

Hihi, ok to zrobimy tak jak Ty do nas przyjedziesz:)))
25 lutego 2015 18:59 / 11 osobom podoba się ten post
Dziś nieśmiało spakowałam kosmetyki do kosmetyczki,a resztę rzeczy w piątek spakuję.
Dziś corka pdp powiedziała,że jej mamusia pomieszka teraz sama przez trochę,a jak okaże się,że jednak potrzebuje pomocy to zadzwonią do mnie i ja szybciutko tu wróce,he,he Rozwaliła mnie tym, ledwie powstrzymałam się żeby się nie roześmiać.
Zobaczcie,jak te niemieckie rodziny mają o sobie duże mniemanie,myślą że biedna Polka ma u nich raj po prostu. Jeść nie musi,wystarczy że mieszka w wielkim domu,który codziennie uwielbia sprzątać. No to jest prawdziwe marzenie każdej Polki,naprawdę...
Obiecała m napisać referencje,ale dostane dopiero w dniu wyjazdu,bo wiecie...mogłabym przez te 3 dni,które mi zostały lenić się np.
25 lutego 2015 19:01
a tak z innej beczki, jak tam wichurra i jej wyjazd?:>
25 lutego 2015 19:04 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Dziś nieśmiało spakowałam kosmetyki do kosmetyczki,a resztę rzeczy w piątek spakuję.
Dziś corka pdp powiedziała,że jej mamusia pomieszka teraz sama przez trochę,a jak okaże się,że jednak potrzebuje pomocy to zadzwonią do mnie i ja szybciutko tu wróce,he,he Rozwaliła mnie tym, ledwie powstrzymałam się żeby się nie roześmiać.
Zobaczcie,jak te niemieckie rodziny mają o sobie duże mniemanie,myślą że biedna Polka ma u nich raj po prostu. Jeść nie musi,wystarczy że mieszka w wielkim domu,który codziennie uwielbia sprzątać. No to jest prawdziwe marzenie każdej Polki,naprawdę...
Obiecała m napisać referencje,ale dostane dopiero w dniu wyjazdu,bo wiecie...mogłabym przez te 3 dni,które mi zostały lenić się np.

Jak mozesz nie doceniac takiego zaszczytu, jaki cie kopnal? Hihihih Chyba zlapalas Boga za nogi, ze masz mozliwosc powrotu. A tak na powaznie, to ciekawe, czy niektorzy ludzie slysza siebie, co mowia I naprawde w to wierza? 
25 lutego 2015 19:07 / 5 osobom podoba się ten post
joannaxd

Jak mozesz nie doceniac takiego zaszczytu, jaki cie kopnal? Hihihih Chyba zlapalas Boga za nogi, ze masz mozliwosc powrotu. A tak na powaznie, to ciekawe, czy niektorzy ludzie slysza siebie, co mowia I naprawde w to wierza? 

Właśnie...masz rację,oni chyba poza czubkiem własnego nosa niczego nie widzą. 
26 lutego 2015 05:44 / 2 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Właśnie...masz rację,oni chyba poza czubkiem własnego nosa niczego nie widzą. 

Bardzo czesto pomagamy im w tym ....
26 lutego 2015 06:47 / 15 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Właśnie...masz rację,oni chyba poza czubkiem własnego nosa niczego nie widzą. 

Ivanilko , bardzo mądre zdanie napisała niżej - " pod Tobą " Zosia-Samosia ".....żebyś Ty wiedziała jak tutaj ,, gdzie teraz jestem często zasypywana byłam pytaniami o życie w czasie " komuny " , biedę jak była , stanie w kolejkach ?  Kiedyś już się wk..nerwiłam i powiedziałam , że tęsknię za tamtymi czasami , bo ........młoda była !!!!.......a wiesz dlaczego mnie tak pytano ? bo podobno jedna z poprzedniczek do " dziś " nie może się z tych strasznych czasów otrząsnąć , wyjść z biedy itd. No , takiej to tylko po pysku natrzaskać !!!....Żeby było śmieszniej : kobitka ledwo co po 40 -ce , musiała rodziców bez serca posiadać , że całe noce w kolejkach pod sklepami wystawała , bo ja też matką jestem , ale kilkunastoletniego dzieciaka napewno w całonocne " stojanie kolejkowe " bym nie wysyłała !....... Dziwimy się , że chcą nas obdarować jakimiś resztkami dezodorantów , zabawkami dla dzieci ( autkami bez kółek ) , porozwlekanymi ciuchami ? ...Wystarczy , że poprzedniczka będzie grała " bidę z nędzą " i następne już tak samo będą postrzegane  a ONI są przecież "Panami ", więc myślą , że kromka chleba z leberką to dla nas luksus !....... Kobitka o której napisałam została obdarowana przez Pigułę ubraniami dla dzieci , po swoich dzieciach .....podobno Piguła była wściekła jak po jej wyjeździe mmusiała dziesiątki reklamówek ze starymi , porozwlekanymi ciuchami z powrotem zabierać , jeszcze tylko spytała mojej poprzedniczki : " a może ty dla wnuków byś chciała - to weź! "......moja poprzedniczka powiedziała jej wtedy , że jej wnuki to ubierają się tylko w markowe ciuchy a w Polsce ludzie przywiązują wagę do porządnego ubioru !...... Ivanilko , wystarczy , że jedna picuje , że niby ma tam tak dobrze - później picnie , że nie może wrócić , bo np. rodzina przeprowadza się do innego miasta w D. ( daleko stąd ) , że ona będzie pracowała " dochodząco " a w sumie bezpośrednio pojedzie na stellę do sąsiedniego , większego miasta !..... I przyjedzie taka , która wróci jeszcze raz - jak Ty , jeszcze raz i jeszcze raz - j a k   j a !!!!  i już skubańcy myślą , że już mają nas w garści , że na skrzydłach do ichniego raju wracać będziemy !......Wszystkim Opiekunkom , które przed obcymi grają bidotę z krajów trzeciego Świata mówimy stanowcze NIE ! choć byście w domu chleb jadali trzy x w tygodniu tutaj macie zagrywać Damy i Panów , bo pamiętajcie - Polak to brzmi dumnie !!! ....
26 lutego 2015 08:54 / 11 osobom podoba się ten post
Dzisiaj święty dzień - czwartek. Jest ukochana osoba Babci, czyli pani sprzątaczka. Fajna kobieta, bardzo ją lubię.
Porobiłam to co miałam porobić, odkurzyłam u siebie, obiadek przygotowany i usiadłam sobie do komputerka. Sprzątaczka umyła w tym czasie schody na górę. Babcia widzi, ze ja siedzę i nic nie robię. Pyta się sprzątaczki, czy może iść na górę. Ta mówi, że jest mokro. Nie minęła minuta, Babcia znów się pyta, czy może iść na górę. Ta widzi, że Babcia nie odpuści i mówi, że może, ale ostrożnie, bo schody mokre.
Babcia poleciała jak torpeda. Ja mówię do sprzątaczki, ze Babcia pobiegła po grzebień do frędzli przy dywanie, bo widziała, że sobie usiadłam na chwilkę.
Przylatuje Babcia i wręcza mi grzebień. My obydwie w śmiech, Dziadek też, bo wszystko słyszał .
Wyczesałam te frędzelki u siebie w pokoju. Ja z tej radości, że niedługo wyjeżdżam, to mogłabym dywan nowy upleść
26 lutego 2015 09:08 / 2 osobom podoba się ten post
Anniczko ,nieśmiało zapytowuję -wracasz tam?
26 lutego 2015 09:13 / 8 osobom podoba się ten post
kasia63

Anniczko ,nieśmiało zapytowuję -wracasz tam?

Kasieńko, ja mogę już głosno krzyczeć : Nigdy więcej  moja stopa tutaj nie stanie
26 lutego 2015 09:36
Arabab, zgadzam sie z Toba, ale ja to powiem tak, ja na te stelle co jezdze to u siebie w domu mam aparatmenty, patrzac na te niemieckie mieszkania i domy. Zal du... sciska oni mysle, zeby do luksosow przyjechalysmy, taa. Takich zaniedbanych, brzydkich domow dawno nie widzialam, nawet w PL. I co kto jes gora ? Dasz im to do zrozumienia ? Powies ze wanna taka stara ze jak sie w niej stanie to jak pumeks dla piet ????
26 lutego 2015 09:54 / 6 osobom podoba się ten post
Witam dawno mnie tu niebylo bo zalatana miedzy jednem a drugim zleceniem w dodatku ferie spedzilam w domku,a tak u mnie wszystko ok powoli zaczynam wychodzic na prosto z czego bardzo sie ciesze hehe na tym urlopie poznalam realnie mile kolezanki wiec urlop zaliczam do udanych bardzo zycze pogpodnego dzionka buziaczki)))
26 lutego 2015 10:12 / 4 osobom podoba się ten post
Arabrab za duzo żeby cytować. Swięta racja naznoszą lumpów z przed trzydziestu lat i masz być człowieku
wdzęczny.Miałam takie pytanie tu w De.Czy widziałam w Polsce Coca Colę w puszce.A ja odpaliłam;że raz widziałam
jak zatrzymał się niemiecki turysta zapytał o drogę i do kosza wyrzucił pustą puszkę po coca coli.Ręce opadaja
do ziemi zanim człowiek to wyprostuje.A i że mozna na zielonym swietle przechodzić i że był taki piosenkarz Elvis Presley.
26 lutego 2015 10:25 / 2 osobom podoba się ten post
teresadd

Arabrab za duzo żeby cytować. Swięta racja naznoszą lumpów z przed trzydziestu lat i masz być człowieku
wdzęczny.Miałam takie pytanie tu w De.Czy widziałam w Polsce Coca Colę w puszce.A ja odpaliłam;że raz widziałam
jak zatrzymał się niemiecki turysta zapytał o drogę i do kosza wyrzucił pustą puszkę po coca coli.Ręce opadaja
do ziemi zanim człowiek to wyprostuje.A i że mozna na zielonym swietle przechodzić i że był taki piosenkarz Elvis Presley.

Mnie zapytala córka PDP czy nie chcę na prezenty gwiazdkowe kupić rajstop dla pań w mojej rodzinie.
Rece opadają. Trochę mają zapóźnione pojęcie co do naszego kraju. Wyprostowałam ich dopiero jak pokazałam zdjęcia swojego domu i domu mojego brata. Trochę im szczęka opadła. Zwlaszcza jak zobaczyli dom mojego brata.
26 lutego 2015 10:25 / 1 osobie podoba się ten post
Ide do mojej Ingeborg:) Plana na dzisiaj mam. Postanowilam umyc okno w kuchni... Ingeborg wie. Mowie jej o moich niecnych zamiarach:) Za kazdym razem podkreslajac, ze zrobie szybciutko i bedziemy mogly znowu w chinczyka pograc;) Wypralabym chetnie jeszcze zaslony i firanki, ale nie sadze, ze uda mi sie ja do wlaczenia pralki przekonac:( Jeszcze nie...;);););)