Coś Ty oczadziała ? ...toż to młode pacholę było 40 ....40 i parę :smiech2:

Coś Ty oczadziała ? ...toż to młode pacholę było 40 ....40 i parę :smiech2:
A,Barbara N.gustuje tylko w stulatkach?Oj,oj,oj.Ja bym zapolowała.:radosc1:
Ciiiii..nikomu nie mów . Ja tak tylko dla zmylenia przeciwnika se gadam .:smiech2:
Dobrze nie powiem...Ludzie...Baśka powiedziała...:plotki:.He,he.:lol2:
Też Cię kocham :smiech3:....Prywata : kiedyś , kilka miesięcy temu zapodałas mi pewien napis - epitafium . Nie bardzo pamiętam a jest mi potrzebny na majowy urlop . czy to brzmiało mniej wiecej tak - " nie czekajcie na mnie - ja nie wrócę .....nie spieszcie się - ja poczekam " ?...Bardzo mi to będzie potrzebne .Pomożesz ?
Tak,to brzmiało.Jest jeszcze jeden-piękny.Z niemieckiego nagrobka-były takie(ale polscy idioci je zniszczyli).Tak,to było"Kto żyje w pamięci bliskich,ten nie umarł.On się tylko oddalił".Wiesz,ja,to samo przechodziłam-żałobę.Teraz znowu jestem szczęśliwa,ale o moim zmarłym pamiętam.Mam nadzieję,że sobie radzisz.:przytula:
Dzięki wielkie . To drugie tez zapiszę . ...Jakoś sobie radzę . Czasem nawet jak mam nerwa to se go w myślach zbesztam , że se poszedł a ja z tym wszystkim ... Jak mam gorszy dzień to se poryczę ...albo posłucham muzyki , bo wtedy nie chce mi się z nikim gadać , pisac na forum , bo i tak wtedy marny kompan ze mnie . Pamiętam , ale nie tęsknie , bo wiem , że to nic nie da ....No jakoś to leci ..aby do przodu . Teraz nie obawiam się powrotu do Pl , bo jestem przeszczęsliwa , nie będe miała czasu na nic , bo się z racji komunii dwóch dziewczynek zobacze z bliskimi w komplecie . Czasem brakuje mi jeszcze tego , że przychodzi jakas godzina , która zawsze była stała i łączyliśmy się na skype .....takie tam .
Szczęściara jesteś ,że kogoś spotkałaś . Ja dzisiaj nawet probowałam sie wydac za jednego rozwodzącego się z forum ...Myślałam , że go przez żoładek wezmę a tu gówno ...nie dał się , bo zaroazumialec jeden stwierdził , że na pewno lepiej ode mnie gotuje . A paszoł won cholero jedna ...niech mnie później tylko na kolanach nie błaga , bo odmówię zarazie i jeszcze na forum opiszę !:smiech2:
Dziekuje za wspolny czas wszystkim...:oczko2::papa:
Dziekuje za wspolny czas wszystkim...:oczko2::papa:
Dziś wyjeżdzam, dziekuje za to że jesteście :)
Dzięki wielkie . To drugie tez zapiszę . ...Jakoś sobie radzę . Czasem nawet jak mam nerwa to se go w myślach zbesztam , że se poszedł a ja z tym wszystkim ... Jak mam gorszy dzień to se poryczę ...albo posłucham muzyki , bo wtedy nie chce mi się z nikim gadać , pisac na forum , bo i tak wtedy marny kompan ze mnie . Pamiętam , ale nie tęsknie , bo wiem , że to nic nie da ....No jakoś to leci ..aby do przodu . Teraz nie obawiam się powrotu do Pl , bo jestem przeszczęsliwa , nie będe miała czasu na nic , bo się z racji komunii dwóch dziewczynek zobacze z bliskimi w komplecie . Czasem brakuje mi jeszcze tego , że przychodzi jakas godzina , która zawsze była stała i łączyliśmy się na skype .....takie tam .
Szczęściara jesteś ,że kogoś spotkałaś . Ja dzisiaj nawet probowałam sie wydac za jednego rozwodzącego się z forum ...Myślałam , że go przez żoładek wezmę a tu gówno ...nie dał się , bo zaroazumialec jeden stwierdził , że na pewno lepiej ode mnie gotuje . A paszoł won cholero jedna ...niech mnie później tylko na kolanach nie błaga , bo odmówię zarazie i jeszcze na forum opiszę !:smiech2:
Dziś wyjeżdzam, dziekuje za to że jesteście :)