I jak w tej knajpie ? Bo jakoś się zoragnizować nie możemy.....:placz3:

I jak w tej knajpie ? Bo jakoś się zoragnizować nie możemy.....:placz3:
Kobietka, to na Ursynowie. :-(
A mi wyszło, że na Ludnej. To śródmieście :gwizdanie:
A zresztą - i tak nic nie wiemy, to co knajpy szukać...Sorki, nie jestem w najlepszej formie.....:zalamka2:
Jutro będzie lepiej. :aniolki:
Kochana jesteś. Dzięki. :przytula:
Może..... póki co to wpadłam w dołek, dlatego tu smęcę.....
Ile masz do odsiadki?
Do 30.11. Przecież się umawiamy ! Mam nadzieję....
Pocieszam się - budyniem czekoladowym...:-)
Tak, ale nie wiedziałam do kiedy pracujesz.
Ty chyba też tak...?
Tak. 30. wyjeżdżam.
Zaraz, zaraz. Dziś jest 29. a Caroll proponował podróż 30. i już jest na miejscu. Weź się z takim umów, to cię wystawi do wiatru. Ech... :brak wiary:
Ja 30, albo 1.12. Sinbadem :zlosliwy:
Nie musiał czekać do 30 :yo:
Ja też Sindbadem. Z Giessen.