Kącik bezglutenowy

01 lipca 2015 16:21 / 1 osobie podoba się ten post
Ewelina1

Taka ciekawostka na temat glutenu:)

Ciekawe kto jest autorem tego tekstu naukowiec, lekarz czy dziennikarz, ktory pisze na zlecenie piekarzy?? 
01 lipca 2015 16:36
MeryKy

Ciekawe kto jest autorem tego tekstu naukowiec, lekarz czy dziennikarz, ktory pisze na zlecenie piekarzy?? :rozmysla:

Dobre pytanie?:)
Autorami tekstu są dr n med.Beata Piłka secjalizacja dietetyk.
To pisemko nie ma  nic wspólnego z piekarnią a tylko ze zdrowym trybem życia:)
Niemniej jednak wiadomo,że to o niczym nie świadczy.
Artykuł nie jest ani "fanem ani też wrogiem" glutenu,że tak się wyrażę,-całkiem fajnie napisany.
01 lipca 2015 16:44
Ewelina1

Dobre pytanie?:)
Autorami tekstu są dr n med.Beata Piłka secjalizacja dietetyk.
To pisemko nie ma  nic wspólnego z piekarnią a tylko ze zdrowym trybem życia:)
Niemniej jednak wiadomo,że to o niczym nie świadczy.
Artykuł nie jest ani "fanem ani też wrogiem" glutenu,że tak się wyrażę,-całkiem fajnie napisany.

Ty wierzysz w to ze gleboko przetworzona biala maka, ma tak wiele mineralow i witamin , ze trzeba az dietetyka zeby diete ukladal ? 
01 lipca 2015 16:48 / 1 osobie podoba się ten post
MeryKy

Ty wierzysz w to ze gleboko przetworzona biala maka, ma tak wiele mineralow i witamin , ze trzeba az dietetyka zeby diete ukladal ? :eureka:

Tak "nie wiele" tych minerałów Mery........i jasne,że mocno przetworzone produkty nawet nie stały obok tych,które bardziej chylą się ku naturze:)

05 lipca 2015 21:01 / 3 osobom podoba się ten post
zapraszam na bloga po przepis na pyszny bezglutenowy chleb na mące gryczanej

http://megs-88.blogspot.com/
08 lipca 2015 21:19 / 1 osobie podoba się ten post
Benita

MeryKa - uważałabym na produkty "bezglutenowe", bo można sobie wiele krzywdy zrobić. Według mnie ta dieta wcale nie jest droższa, ale pod warunkiem, że kupujesz podstawowe produkty, a nie gotowce naszpikowane chemią.
To po prostu inny sposób jedzenia i myślenia o nim. Nie sprawiała mi większych trudności.
Oprócz ciekawych stron internetowych wstawiajcie też przepisy, które stosujecie w domu.
Ja zacznę od propozycji moich śniadań. Jem:
1. kaszę jaglaną z prażonymi jabłkami, imbirem, rodzynkami i mielonymi orzechami, albo
2. płatki owsiane bez glutenu (mogą zawierać gluten z powodu przejścia przez młyn) z żurawiną, mielonymi migdalami, tartym jabłkiem i cynamonem.
3. Jajka na twardo z pomidorkami

Benita pozycja pierwsza : w jakiej formie imbir; 
i płatki owsiane kupiłam zwykłe w Kauflandzie.Czy one są bezglutenowy ,bo wyczytałam że mogą mieć małe ilości.Właśnie dzisiaj pierwszy raz płatki sparzyłam wodą i wtarłam jabłko.Całkiem dobre było.Muszę pozostałe dodatki zakupić.
08 lipca 2015 21:45 / 4 osobom podoba się ten post
teresadd

Benita pozycja pierwsza : w jakiej formie imbir; 
i płatki owsiane kupiłam zwykłe w Kauflandzie.Czy one są bezglutenowy ,bo wyczytałam że mogą mieć małe ilości.Właśnie dzisiaj pierwszy raz płatki sparzyłam wodą i wtarłam jabłko.Całkiem dobre było.Muszę pozostałe dodatki zakupić.

Ja surowy imbir trę na tarce. Dodaję łyżeczkę.
Płatki kupuję jakie są, ale nie oczyszczone i nie rozdrobnione.  - nie dajmy się zwariować (nie mam celiakli). W Polsce najlepsze są płatki górskie.
Do każdego posiłku powinno sie dodawać białko. Dlatego orzechy, migdały są dobrym pomysłem. Pewnie lepiej jeść różne rodzaje orzechów, ale ja kocham migdały i dlatego jem je najczęściej.

Wywołana do odpowiedzi zdradzę Wam coś, co odkryłam kilka dni temu: nie mam celulitu! Walczyłam z nim całe życie, miałam go nawet na ramionach i łydkach. Kilka dni temu olśniło mnie, że zniknął. Nawet tego nie zauważyłam. Chwaliłam się już, że cały zeszły rok nie jadłam mąki i cukru, jeździłam też systematycznie na rowerze. Niczym się nie smarowałam, nie suplementowałam - i dopiero jak upał zmusił mnie do założenia sukienki odkryłam, że nie ma go !!
08 lipca 2015 21:53 / 2 osobom podoba się ten post
teresadd

Benita pozycja pierwsza : w jakiej formie imbir; 
i płatki owsiane kupiłam zwykłe w Kauflandzie.Czy one są bezglutenowy ,bo wyczytałam że mogą mieć małe ilości.Właśnie dzisiaj pierwszy raz płatki sparzyłam wodą i wtarłam jabłko.Całkiem dobre było.Muszę pozostałe dodatki zakupić.

Teresa, jeszcze wrócę do imbiru. Dodaję starty do jabłka, bo zawsze robię na swieżo "prażone" jabłko - kilka minut pokrojone jabłko praże w garnuszku z kropelką wody. Więc praktycznie ten imbir zaparza się z jabłkiem. Potem dodaję kaszę, którą gotuję raz na trzy dni i przechowuję w lodówce. Jak się zagrzeje, zdejmuję z ognia i dodaję resztę składników.
kaszę jaglaną tak robioną na ciepło jem zazwyczaj jak jest chłodno, teraz wolę zaparzone płatki z zimnym, surowym jabłkiem.
Imbir rozgrzewa !
08 lipca 2015 22:41 / 2 osobom podoba się ten post
MeryKy

Ciekawe kto jest autorem tego tekstu naukowiec, lekarz czy dziennikarz, ktory pisze na zlecenie piekarzy?? :rozmysla:

????
Białko glutenowe nie ma praktycznie żadnych wartości odżywczych, więc mozna go spokojnie usunąć i zastapić innym bialkiem, roślinnym czy zwierzęcym. Witaminy i minerały kryją się w zewnętrznej i wewnętrznej otoczce, a nie w glutenie jako takim.
Kiedy byłam makrobiotyczką robiłam z mąki pszennej tzw. seitan, czyli ekstrahowałam z ciasta pszennego czysty gluten metodą wielokrotnego płukania w zimnej wodzie, a potem robiłam z tego wege- schabowe. Nawet smaczne było, jak się te schabowe ugotowało w wywarze z grzybów a potem podsmażyło na patelni. Gdybym wiedziała, jak sobie w ten sposób szkodzę.... :)
Ale miło wspominam schabowe z czystego glutenu, mimo wszystko
 :)
08 lipca 2015 22:59
Lawenda

????
Białko glutenowe nie ma praktycznie żadnych wartości odżywczych, więc mozna go spokojnie usunąć i zastapić innym bialkiem, roślinnym czy zwierzęcym. Witaminy i minerały kryją się w zewnętrznej i wewnętrznej otoczce, a nie w glutenie jako takim.
Kiedy byłam makrobiotyczką robiłam z mąki pszennej tzw. seitan, czyli ekstrahowałam z ciasta pszennego czysty gluten metodą wielokrotnego płukania w zimnej wodzie, a potem robiłam z tego wege- schabowe. Nawet smaczne było, jak się te schabowe ugotowało w wywarze z grzybów a potem podsmażyło na patelni. Gdybym wiedziała, jak sobie w ten sposób szkodzę.... :)
Ale miło wspominam schabowe z czystego glutenu, mimo wszystko
 :)

Lawendo, a co z seitanem jest nie tak?

Taki półprodukt seitanowy można kupić w Alnaturze, droższe toto od tofu i innych sojowych, ale dziecięciu kupuję, bo ono soi jeść nie może..
08 lipca 2015 23:03 / 1 osobie podoba się ten post
mzap88

zapraszam na bloga po przepis na pyszny bezglutenowy chleb na mące gryczanej

http://megs-88.blogspot.com/

Za ten przepis daję Ci Oskara, a jak mi wyjdzie taki, jak Twój - to dwa Oskary !!!
Dziękuję.
08 lipca 2015 23:25 / 3 osobom podoba się ten post
Benita

Ja surowy imbir trę na tarce. Dodaję łyżeczkę.
Płatki kupuję jakie są, ale nie oczyszczone i nie rozdrobnione.  - nie dajmy się zwariować (nie mam celiakli). W Polsce najlepsze są płatki górskie.
Do każdego posiłku powinno sie dodawać białko. Dlatego orzechy, migdały są dobrym pomysłem. Pewnie lepiej jeść różne rodzaje orzechów, ale ja kocham migdały i dlatego jem je najczęściej.

Wywołana do odpowiedzi zdradzę Wam coś, co odkryłam kilka dni temu: nie mam celulitu! Walczyłam z nim całe życie, miałam go nawet na ramionach i łydkach. Kilka dni temu olśniło mnie, że zniknął. Nawet tego nie zauważyłam. Chwaliłam się już, że cały zeszły rok nie jadłam mąki i cukru, jeździłam też systematycznie na rowerze. Niczym się nie smarowałam, nie suplementowałam - i dopiero jak upał zmusił mnie do założenia sukienki odkryłam, że nie ma go !!

Brawo Benitko, zdowe jedzenie to sama przyjemność i na dodatek efekty niesamowite.....
Już niedługo w domku , zrobię mleko kokosowe i ugotuje na nim kaszę, albo warzywka na patelni zalewm i odczekuję aż prawie wyparuje i zostanie odrobina na dnie,
Warzywka są pyszne i chrupiace potem można posolić, ja nie sole. Mleko pszechowuję około 5 dni w słoiku.
Dziś podopiecznym zrobiłam obiadzik cukinia, pomidory i mocarella , ryż ugotowałam z drobno pokrojoną cebulką bez soli, bardzo wszystkim smakowało nawet terapeutka nie odmówiła.
Cukier to straszne swiństwo... link
http://metadieta.pl/cukier-powszechny-narkotyk-winny-agresji/
08 lipca 2015 23:49
Benita

Za ten przepis daję Ci Oskara, a jak mi wyjdzie taki, jak Twój - to dwa Oskary !!!
Dziękuję.

ciekawe, skad go wezmiesz.
09 lipca 2015 06:10 / 2 osobom podoba się ten post
anerik

Brawo Benitko, zdowe jedzenie to sama przyjemność i na dodatek efekty niesamowite.....
Już niedługo w domku , zrobię mleko kokosowe i ugotuje na nim kaszę, albo warzywka na patelni zalewm i odczekuję aż prawie wyparuje i zostanie odrobina na dnie,
Warzywka są pyszne i chrupiace potem można posolić, ja nie sole. Mleko pszechowuję około 5 dni w słoiku.
Dziś podopiecznym zrobiłam obiadzik cukinia, pomidory i mocarella , ryż ugotowałam z drobno pokrojoną cebulką bez soli, bardzo wszystkim smakowało nawet terapeutka nie odmówiła.
Cukier to straszne swiństwo... link
http://metadieta.pl/cukier-powszechny-narkotyk-winny-agresji/

Anerik: "cukinia, pomidory, mozarella" - rozwiń proszę. Na patelni ? Pomidory, mozarella i bazylia, z kroplą octu balsamicznego i oliwą - to znam, ale jeśli piszesz o obiedzie i cukinia - to sądzę, że jest to na ciepło. Zapodaj przepis, proszę.
Ryż z cebulką też podaj. Ryż gotowany dodałaś na patelnię ze smażoną cebulką  ?
Ja mam fazę na kalafior i pomidory. Kalafior lubię"'z wody". Pomidory z dymką ze szczypiorem i jogurtem greckim. Do tego składu wymyślam za każdym razem coś jeszcze dla podopiecznej .
09 lipca 2015 06:27 / 1 osobie podoba się ten post
Lawenda

????
Białko glutenowe nie ma praktycznie żadnych wartości odżywczych, więc mozna go spokojnie usunąć i zastapić innym bialkiem, roślinnym czy zwierzęcym. Witaminy i minerały kryją się w zewnętrznej i wewnętrznej otoczce, a nie w glutenie jako takim.
Kiedy byłam makrobiotyczką robiłam z mąki pszennej tzw. seitan, czyli ekstrahowałam z ciasta pszennego czysty gluten metodą wielokrotnego płukania w zimnej wodzie, a potem robiłam z tego wege- schabowe. Nawet smaczne było, jak się te schabowe ugotowało w wywarze z grzybów a potem podsmażyło na patelni. Gdybym wiedziała, jak sobie w ten sposób szkodzę.... :)
Ale miło wspominam schabowe z czystego glutenu, mimo wszystko
 :)

Ale ja to wszystko wiem, że te białko jest zbędne i dlatego zadałam takie pytanie