Wymarzona zmienniczka

01 lipca 2015 17:48 / 1 osobie podoba się ten post
Michalinka

To może napisz z którą firmą:-) aaa no i dla mnie też jeszcze nie mają zmienniczki, ale mnie to nie interesanto.:jade:

nie napisze bo zaraz sie MODI  obrazi  ! moze jakeis forum powstanie  o tej  firmie ale jak pytalm to nikt sie nie odezwal  od perfekt  .mi juz tez wszystko jedno ,chodzi mi tez o spokój  mojego PDP .a tu jest troche spraw co  trzeba  dobrze wyjasnic i pokazac .moze przyjedzie w poniedziałek ??to mnie juz nie bedzie na pewno 
01 lipca 2015 17:48
pestka

Moja wymarzona zmienniczka jednak nie przyjedzie(a coś czułam pismo nosem,albo ona wyczuła durchfall).Widocznie ma inne plany.Muszę sobie WYMARZYĆ ,albo pomarzyć o innej:kapiel:

Pestko ta Twoja PDP-na ma tą biegunkę kilka dni....czy nawet tygodni o ile się nie mylę??
01 lipca 2015 19:10
no drugi tydzień z niej leci.Pobrali kał do analizy i lekarz nie kazał podawać żadnych leków wstrzymujących,ale uzgodniliśmy z rodziną i dostaje immodium .Lekarz postawił wstepna diagnoze ,ze to pewnie salmonella,ale mi na salcię to nie wygląda,bo wiem jaki ma pzrebieg.Oprocz biegunki ,sa wymioty i bardzo wyskola gorączka,a tego podopieczna nie ma.Moja córka miała salmonellę.To o czym ja myśle ,to może być e-coli,albo końcowa faza trzustki,bo i cukier wysoki i silne bóle.Rodzina uparła sie na nerkę,ale wszystkie wyniki ok.Jak na razie to babcia ,,szaleje,,tylko w nocy,ale to wystarczy na cały dzień.Pół dnia doprowadzam pokój do porządku.;/Jak ogarnę z grubsza w nocy to co tam znajdę,to nie mogę spać do rana.Jeden wielki smród gnijącego mięsa..Wszystko dezynfekuje,a siebie to prawie mocze w płynach ,bo nie wiem co to za bakteria...Od dwoch dni mam migrenę.Chodze niewyspana i zamiast mnie odciążyć troche to synowa przyniosła tabletki,,,
01 lipca 2015 19:38 / 6 osobom podoba się ten post
mleczko1

A co to ma Malgi do rzeczy czy jest na forum czy nie ma.Trzeba pisac prawdę a nie obrabiac wiecznie tej cześć ciala na ktorej sie siedzi.Zmienniczka to tez czlowiek jesli ktos w to watpi.

Gdybym miała zmienniczkę o ktrej cos warto napisac to nie pisałabym anonimowo.A tym bardziej,jeżeli jest na forum.Po co pisać jakieś bzdety bez pokrycia.Zeby pokazać,że jest sie lapszą,milszą,mądrzejszą i bardziej zaradną.Ja nie lubie takich opisów, czyż nie lepiej ze soba porozmawiać jak cos nie pasi:-)

Mleczko, ja chyba nigdy nie powiedziałam złego słowa na moje zmienniczki. Zresztą najczęściej trafiam na porządne kobitki ;-) Jeżeli bym "coś" miała do którejś, ona pierwsza by się o tym dowiedziała. Ja jestem raczej ugodowa i rozumiem, że nie wszystkie jesteśmy takie same, nie wszystkie mamy jednakowe temperamenty, zamiłowania itp. Jedne lubią przesiadywać całe dnie przed telewizorem, inne "nosi" jakby miały ADHD (ja chyba do tych drugich się zaliczam;-) ), a inne są spokojne jak myszka i dają się wykorzystywać na max-a, wykonując nawet czynności, których nie powinny lub nie muszą robić. To jest ich osobista sprawa, nie wnikam czy to dobrze, czy nie, czasami tylko informuję o ich niepotrzebnej nadgorliwości, a co one dalej z tym zrobią to już ich sprawa. Dla mnie najważniejszym jest dobrze wykonać swoją pracę, za którą oczekuję odpowiedniej zapłaty. Jak chcę coś od siebie zrobić dodatkowo, to zawsze zaznaczam, że robię to tylko dlatego, że chcę i moja zmienniczka wcale nie musi tego robić.
Ja wcale nie chcę pokazać, że jestem lepszą, milszą, mądrzejszą czy bardziej zaradną - ja po prostu jestem SOBĄ, te które mnie znają wiedzą, że nie mam oporów przed mówieniem PRAWDY. Bajeczki to ja opowiadam moim wnuczkom "/>
01 lipca 2015 19:48 / 3 osobom podoba się ten post
Malgi

Mleczko, ja chyba nigdy nie powiedziałam złego słowa na moje zmienniczki. Zresztą najczęściej trafiam na porządne kobitki ;-) Jeżeli bym "coś" miała do którejś, ona pierwsza by się o tym dowiedziała. Ja jestem raczej ugodowa i rozumiem, że nie wszystkie jesteśmy takie same, nie wszystkie mamy jednakowe temperamenty, zamiłowania itp. Jedne lubią przesiadywać całe dnie przed telewizorem, inne "nosi" jakby miały ADHD (ja chyba do tych drugich się zaliczam;-) ), a inne są spokojne jak myszka i dają się wykorzystywać na max-a, wykonując nawet czynności, których nie powinny lub nie muszą robić. To jest ich osobista sprawa, nie wnikam czy to dobrze, czy nie, czasami tylko informuję o ich niepotrzebnej nadgorliwości, a co one dalej z tym zrobią to już ich sprawa. Dla mnie najważniejszym jest dobrze wykonać swoją pracę, za którą oczekuję odpowiedniej zapłaty. Jak chcę coś od siebie zrobić dodatkowo, to zawsze zaznaczam, że robię to tylko dlatego, że chcę i moja zmienniczka wcale nie musi tego robić.
Ja wcale nie chcę pokazać, że jestem lepszą, milszą, mądrzejszą czy bardziej zaradną - ja po prostu jestem SOBĄ, te które mnie znają wiedzą, że nie mam oporów przed mówieniem PRAWDY. Bajeczki to ja opowiadam moim wnuczkom :laska2:

wiem,że nie piszesz bajek o zmienniczkach.Zacytowałam Twoj post ale nie pisałam o Tobie odniosłam się do ogółu.Jezeli to wzielas do siebie - to przepraszam Cie.Tez tak mam, nie opisuje zmienniczek i trafiam na dobre opiekunki bez wzgledu czy to jednorazowa wymiana czy kilkukrotna.A jak trafię na nie odpowiednią, to powiem.Nie tylko pisac sie nauczułam ale mowic tez i to duzo wczesniej.Nie gniewaj się - może niefortunnie zacytowalam Twoj wpis.
01 lipca 2015 21:21 / 4 osobom podoba się ten post
Bardzo interesujący i pomocny temat, do poczytania "Wymarzona zmienniczka" ......... Fajnie by było aby pod dyskusje został rzucony temat..... "Wymarzony Pośrednik"! ( Agrncja, czy Firma) a na wyjezdzie "Wymarzony Koordynator"!
01 lipca 2015 21:24
jowita.

Bardzo interesujący i pomocny temat, do poczytania "Wymarzona zmienniczka" ......... :aniolki: Fajnie by było aby pod dyskusje został rzucony temat..... "Wymarzony Pośrednik"! ( Agrncja, czy Firma) a na wyjezdzie "Wymarzony Koordynator"!

albo wymarzone miejsce pracy, wymarzony podopieczny, wymarzony narzeczony.
01 lipca 2015 21:35
amelka

albo wymarzone miejsce pracy, wymarzony podopieczny, wymarzony narzeczony.

W innym kontekscie Amelka napisałam, ale......jasne!  tematów tutaj moze byc dużo.
02 lipca 2015 06:39 / 3 osobom podoba się ten post
jowita.

Bardzo interesujący i pomocny temat, do poczytania "Wymarzona zmienniczka" ......... :aniolki: Fajnie by było aby pod dyskusje został rzucony temat..... "Wymarzony Pośrednik"! ( Agrncja, czy Firma) a na wyjezdzie "Wymarzony Koordynator"!

A na forum wymarzony moderator i forumowicze


 


Ten pierwszy już jest

02 lipca 2015 07:37 / 6 osobom podoba się ten post
No a ja bede miała moze nie wymarzona ale za to solidna,razem wspołpracujaca zmienniczke jest bardzo miła kolezenska,pyta czy powinna cos robic co mowie,odpowiadam ze ona moze robic tak jak uwaza za słuszne ale zeby nie za duzo bo pozniej bedzie na jej niekozysc wiec mowi oki!!Kazdy jest dorosły i robi co uwaza za stosownezeby nie było jej za ciezko i mi pozniej wazne ze wspołpracuje sie razem a nie rywalizuje!!!!
08 lipca 2015 16:50 / 11 osobom podoba się ten post
Jutro zjawia sie zmienniczka.Ma wysprzątanie,ugotowane na 3 dni,zakupy zrobione z sokami i owocami włącznie.Łóżeczko swierzutkie i pachnące ,babunia oprana ,wypucowana,włoski zrobione,wyrko nowiusie,wszystkie medykamenty pod ręką,śmieci wywalone,kwiaty w wazonach,ciasto w lodówce,więc,,,,CZEKAM i mam nadzieję ,że nie będzie na mnie narzekać
08 lipca 2015 17:17 / 2 osobom podoba się ten post
pestka

Jutro zjawia sie zmienniczka.Ma wysprzątanie,ugotowane na 3 dni,zakupy zrobione z sokami i owocami włącznie.Łóżeczko swierzutkie i pachnące ,babunia oprana ,wypucowana,włoski zrobione,wyrko nowiusie,wszystkie medykamenty pod ręką,śmieci wywalone,kwiaty w wazonach,ciasto w lodówce,więc,,,,CZEKAM i mam nadzieję ,że nie będzie na mnie narzekać:-)

Niedawno po sąsiedzku zjawiła się nowa zminniczka mojej koleżanki,no przkazała jej moja koleżanka jak co z czym się je i ok.Ona poopowiadała w skrucie o sobie, mówi że uwielbia kwiaty,wręcz kocha w domu ma moc pięknych,była 7 tyg,Po tym czasie jestem znowu u mojej koleżanki bo jakoś turnusy nam razem wypadają i pytam no jak twoja zmienniczka,a ona na to że tak sobie no ale w każdym razie tak jak mówiła kwiaty kocha,zaraz Ci jeden który pielęgnowała pokaże, no taki widok że posikałam się ze śmiechu,kwiatek z tej miłości zgnił,no i jak myślicie w domu na pewno miała przepiękne
08 lipca 2015 17:20 / 9 osobom podoba się ten post
Malina

Niedawno po sąsiedzku zjawiła się nowa zminniczka mojej koleżanki,no przkazała jej moja koleżanka jak co z czym się je i ok.Ona poopowiadała w skrucie o sobie, mówi że uwielbia kwiaty,wręcz kocha w domu ma moc pięknych,była 7 tyg,Po tym czasie jestem znowu u mojej koleżanki bo jakoś turnusy nam razem wypadają i pytam no jak twoja zmienniczka,a ona na to że tak sobie no ale w każdym razie tak jak mówiła kwiaty kocha,zaraz Ci jeden który pielęgnowała pokaże, no taki widok że posikałam się ze śmiechu,kwiatek z tej miłości zgnił,no i jak myślicie w domu na pewno miała przepiękne

Ale ty malina plotkara jesteś.Wiecznie opisujesz inne opiekunki. Napisz o sobie, sikasz tylko ze smiechu czy jeszcze inne przyczynay wystepują
08 lipca 2015 17:21 / 1 osobie podoba się ten post
pestka

Jutro zjawia sie zmienniczka.Ma wysprzątanie,ugotowane na 3 dni,zakupy zrobione z sokami i owocami włącznie.Łóżeczko swierzutkie i pachnące ,babunia oprana ,wypucowana,włoski zrobione,wyrko nowiusie,wszystkie medykamenty pod ręką,śmieci wywalone,kwiaty w wazonach,ciasto w lodówce,więc,,,,CZEKAM i mam nadzieję ,że nie będzie na mnie narzekać:-)

Zostań moją zmienniczką proszę!
O takiej jak Ty właśnie marzę.
08 lipca 2015 17:23 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko1

Ale ty malina plotkara jesteś.Wiecznie opisujesz inne opiekunki. Napisz o sobie, sikasz tylko ze smiechu czy jeszcze inne przyczynay wystepują:-):-):-):-)

Nie podlizuj się i tak cię nie kocham o tobie nie piszę bo nie ma o czym