Agama- tak powinno być, a w realu bywa różnie...
Zazdroszczę takiej zmienniczki :))

Agama- tak powinno być, a w realu bywa różnie...
Zazdroszczę takiej zmienniczki :))
A ja jeszcze raz napisze, że moja ostatnia zmienniczka była złodzieją i skradła nawet moje osobiste rzeczy. I nie obodzi mnie to, że to się Mleczko nie podoba! Taka jest prawda a ona już w tej firmie co ja, nie pracuje poszła dalej może jeszcze ktos z was na nia trafi??? :-)
:spadaj:
:palka:
:-) a teraz za kudły....
Ja natomiast chcialabym zacząć zmieniać panie które nad wyraz dbają o porządek w kuchni. Do tej pory przyjeżdżam i od razu biorę się za sprzątanie. Mam wtedy przymusową dietę bo nie zjem nic póki nie posprzątam. Taki mój mały odchył:)
Zgadzam się z Tobą w 200% .
Ja zawsze zostawiam:
1. czyste kosze na śmieci (umyte) ze świeżymi workami
2. czyszczę filtr od zmywarki, dodaję soli i nabłyszczacza oraz zakupuję tabletki
3. myję lodówkę (no, nie tylko na przyjazd zmienniczki :) )
4. wyjmuję nowe gąbki i ściereczki gumowe
5. czyszczę sitko w zlewie
6. odkamieniam systematycznie czajnik
7. myję regularnie w zmywarce zaparzacz (sitko) do dzbanka herbaty
8. opróżniam worek w odkurzaczu
9. czyszczę szufadę na proszek i płyn w pralce...
10. itd itp...
Nie wiem, może jestem przewrażliwiona...ale właśnie na takie rzeczy zwracam uwagę. Dla mnie są to sprawy oczywiste...Może dla innych nie...
I już nic nie piszę więcej...
A ja jeszcze raz napisze, że moja ostatnia zmienniczka była złodzieją i skradła nawet moje osobiste rzeczy. I nie obodzi mnie to, że to się Mleczko nie podoba! Taka jest prawda a ona już w tej firmie co ja, nie pracuje poszła dalej może jeszcze ktos z was na nia trafi??? :-)
Zgadzam się z Tobą w 200% .
Ja zawsze zostawiam:
1. czyste kosze na śmieci (umyte) ze świeżymi workami
2. czyszczę filtr od zmywarki, dodaję soli i nabłyszczacza oraz zakupuję tabletki
3. myję lodówkę (no, nie tylko na przyjazd zmienniczki :) )
4. wyjmuję nowe gąbki i ściereczki gumowe
5. czyszczę sitko w zlewie
6. odkamieniam systematycznie czajnik
7. myję regularnie w zmywarce zaparzacz (sitko) do dzbanka herbaty
8. opróżniam worek w odkurzaczu
9. czyszczę szufadę na proszek i płyn w pralce...
10. itd itp...
Nie wiem, może jestem przewrażliwiona...ale właśnie na takie rzeczy zwracam uwagę. Dla mnie są to sprawy oczywiste...Może dla innych nie...
I już nic nie piszę więcej...
Zgadzam się z Tobą w 200% .
Ja zawsze zostawiam:
1. czyste kosze na śmieci (umyte) ze świeżymi workami
2. czyszczę filtr od zmywarki, dodaję soli i nabłyszczacza oraz zakupuję tabletki
3. myję lodówkę (no, nie tylko na przyjazd zmienniczki :) )
4. wyjmuję nowe gąbki i ściereczki gumowe
5. czyszczę sitko w zlewie
6. odkamieniam systematycznie czajnik
7. myję regularnie w zmywarce zaparzacz (sitko) do dzbanka herbaty
8. opróżniam worek w odkurzaczu
9. czyszczę szufadę na proszek i płyn w pralce...
10. itd itp...
Nie wiem, może jestem przewrażliwiona...ale właśnie na takie rzeczy zwracam uwagę. Dla mnie są to sprawy oczywiste...Może dla innych nie...
I już nic nie piszę więcej...
Ja robie dokladnie tak samo
Ale mi sie chce plakac teraz jak czytam poniewaz mialam odwrotnie! Teraz i poprzednio a worka z odkurzacza nie moglam wyciagnac taki byl ""nabity" ciezki....kiedy ja spotkam taka zmienniczke? Jak opisuje Ola jaka jest i jak zostawia stelle.
Olu no masz u mnie 6 upss sory jestem w de to 1:))). Jedna opiekunka lubi w ogrodzie cos robic, druga np piecze wspaniale ciasta a ja uwielbiam sprzatac. W domu to nawet meble przesuwam a co!. Dla mnie to taki relax. Dość nietypowy:)) wlączam sobie muzyczkę i szmata w ruch:))) i wszystko na błysk