Wymarzona zmienniczka

10 grudnia 2015 15:53 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

He he ,nie wiem czy bedzie Cię stać:)Ja droga jestem:)

Sie zarabia, da sie rade !!!
10 grudnia 2015 15:58 / 1 osobie podoba się ten post
No to chyba, ze podejmiesz sie opieki grupowej, ja, moj Slubny, pies ? Pasuje ? To cos tam dojdzie ...
10 grudnia 2015 16:03
No cos Ty? Masz dwie osoby? Masz. To tez bys miala dwie osoby plus malutki, sliczny piesek. I na spacerki bys musiala chodzic, zastanow sie nad tym!
09 stycznia 2016 21:14 / 6 osobom podoba się ten post
Ręce mi opadają. Zbliża się termin wymiany. Moja agencja podaje mi jeden termin a zmienniczka chce abym jej potwierdziła jej własny termin, oczywiście inny niż wyznacza agencja. Mamy kontakt na skypie. Tłumacze jej, że nie ja jestem jej pracodawcą i takie rzeczy uzgadnia się z agencją, bo tam podpisuje kontrakt, a nie u mnie. Nie dociera do niej. Zarzuca mi, że kombinuję i że znałam jej termin powrotu. Owszem usłyszałam kiedy chce wrócić ale co mnie obchodzi jej wersja terminu !! Moim pracodawcą jest agencja, nie moja zmienniczka. Zaczyna mnie ta baba wnerwiać.
09 stycznia 2016 21:17 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Ręce mi opadają. Zbliża się termin wymiany. Moja agencja podaje mi jeden termin a zmienniczka chce abym jej potwierdziła jej własny termin, oczywiście inny niż wyznacza agencja. Mamy kontakt na skypie. Tłumacze jej, że nie ja jestem jej pracodawcą i takie rzeczy uzgadnia się z agencją, bo tam podpisuje kontrakt, a nie u mnie. Nie dociera do niej. Zarzuca mi, że kombinuję i że znałam jej termin powrotu. Owszem usłyszałam kiedy chce wrócić ale co mnie obchodzi jej wersja terminu !! Moim pracodawcą jest agencja, nie moja zmienniczka. Zaczyna mnie ta baba wnerwiać.

Podoba mi się twój tok myslenia. Tak trzymaj.
09 stycznia 2016 22:30 / 1 osobie podoba się ten post
Benita

Podoba mi się twój tok myslenia. Tak trzymaj.

Nie daj się ,miałam podobną sytuację,,,,,moja zmienniczka wszystkiego kombinowała ,nawet tego co etyka nie pozwala,ale sama sobie dołek wykopała,kazała mojej PDP  wybierać albo ona albo ja.....wybrano mnie.Konkretnie chodziło o zmiany,ona sobie wymyśliła że kiedy będzie chciała to sobie przyjeżdżać i wyjeżdżać.Babcia powiedziała ze tak nie może być ,że ja tez muszę Geld zarabiać.Moja PDP jest bardzo mądrą kobietą ,po mimo wieku.






09 stycznia 2016 22:31 / 1 osobie podoba się ten post
Annika

U tej rodziny, do której pojadę teraz 3 raz, przy wyborze kluczowe znaczenie miało zdjęcie. Babcia dostała do  wyboru 2 profile opiekunek, każde z innej firmy i sama mi później powiedziała, że nie czytała ich przed decyzją. Leżała w łożku, bo 2 dni wcześniej upadła i źle się czuła. Popatrzyła na zdjęcia i stwierdziła, że mi dobrze z oczu patrzy i się zdecydowała na mnie. Zaważyło na tym to, że moje zdjęcie było taki zdjęciem legitymacyjnym i widać było buzię, tamta pani miała zdjecie robione jakby z oddali. Masz rację, czasami jakiś szczegół, drobnostka, o czym byśmy nawet nie pomyśleli, decyduje o wyborze.

Umieszczając swoje zdjęcie w CV neleży zawsze pamiętać, aby twarz była na nim wyraźna. Nie ma nic gorszego niż niewyraźne lub rozmazane zdjęcie. Należy unikać zdjęć, na których widać całą sylwetkę, a twarzy niemal nie widać. 
09 stycznia 2016 22:32 / 3 osobom podoba się ten post
Dobrze jak zmienniczki są zaprzyjaźnione i potrafią tak między sobą ustalić terminy żeby obie były zadowolone...no cóż,jesli nie,to agencja musi wkroczyć i porządek zaprowadzić
09 stycznia 2016 22:38
Knorr

Umieszczając swoje zdjęcie w CV neleży zawsze pamiętać, aby twarz była na nim wyraźna. Nie ma nic gorszego niż niewyraźne lub rozmazane zdjęcie. Należy unikać zdjęć, na których widać całą sylwetkę, a twarzy niemal nie widać. 

Na moim które bywa tez moim profilowym,wyraźniej widać mordę psa niż moją Ale jakoś mnie akceptują
09 stycznia 2016 22:41
Krysiakrysienka

Nie daj się ,miałam podobną sytuację,,,,,moja zmienniczka wszystkiego kombinowała ,nawet tego co etyka nie pozwala,ale sama sobie dołek wykopała,kazała mojej PDP  wybierać albo ona albo ja.....wybrano mnie.Konkretnie chodziło o zmiany,ona sobie wymyśliła że kiedy będzie chciała to sobie przyjeżdżać i wyjeżdżać.Babcia powiedziała ze tak nie może być ,że ja tez muszę Geld zarabiać.Moja PDP jest bardzo mądrą kobietą ,po mimo wieku.






Ten post był dla Mychy
09 stycznia 2016 22:43 / 1 osobie podoba się ten post
emilia

O Ty wredoto ! Dlaczego ???? Co ja Ci zrobilam, ze sie ode mnie odcinasz ???? Wiem, wiem, nie jestem "obiektem reklamowym "....

I tu ciekawostka. Kiedyś pracowałem jako rekruter, no i na jednym z CV ujrzałem fotkę, na której wcześniej były inne osoby, ale zostały z niego w sposób amatorski wycięte. Szczytem wszystkiego było zdjęcie, na którym na ramieniu kandydata spoczywała czyjaś ręka )))
09 stycznia 2016 22:43 / 1 osobie podoba się ten post
Marta

Dobrze jak zmienniczki są zaprzyjaźnione i potrafią tak między sobą ustalić terminy żeby obie były zadowolone...no cóż,jesli nie,to agencja musi wkroczyć i porządek zaprowadzić:-)

Marta są zaprzyjaźnione ale czasami zachłanność wkracza i egoizm .
09 stycznia 2016 22:47 / 1 osobie podoba się ten post
Nie da się z nią zaprzyjaźnić. Nie będę opisywała dlaczego. A jej na tym najmniej zależy. Twierdzi, że ma gdzieś co tam sobie agencja wyznaczyła. Ona zrobi tak jak chce. I przyjedzie w swoim terminie. Ja tu czegoś nie kumam, to jaki termin ma na kontrakcie ?? Jeżeli ona przyjedzie w swoim terminie pomimo innych ustaleń agencji to co ?? Nie rozumiem jej. Pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją. Ktoś w agencji mógł się pomylić, powinna na spokojnie z nimi uzgodnić a nie wyżywać się na mnie. Jest delikatnie mówiąc niemiła. A ja mam podany inny termin Sprawdzałam, dzwoniłam i tak ma być. Przecież nie mogę opuścić stanowiska, bo tak chce zmienniczka.
09 stycznia 2016 22:55
No też nie rozumiem co złego w tym,że ktoś komuś rękę na ramieniu położy
09 stycznia 2016 22:55
Knorr

I tu ciekawostka. Kiedyś pracowałem jako rekruter, no i na jednym z CV ujrzałem fotkę, na której wcześniej były inne osoby, ale zostały z niego w sposób amatorski wycięte. Szczytem wszystkiego było zdjęcie, na którym na ramieniu kandydata spoczywała czyjaś ręka :-))))

Och jak Ty nie rozumiesz oszczędnych ludzi !!!  Ale kandydata zapamietałeś ??  Może to jest dobry sposób ??