Oszuści na rynku opiekunek i opiekunów

01 września 2016 09:06 / 3 osobom podoba się ten post
Bywają zapisy które wprawdzie nie " naruszają rażąco interesów" ale są po prostu bezsensowne.Tak jest np ze spotykanym w umowach zapisem o " zakazie konkurencji" podczas gdy wiadomo że umów zleceń można mieć kilka,i to nawet równocześnie. Ale opiekunka podpisze i boi sie przejść do innej agencji.I o to w umowie chodzi- wzbudzić określone obawy.I to może nie jest niezgodne z prawem,ale na pewno jest nieetyczne.
01 września 2016 09:23 / 1 osobie podoba się ten post
Marta

Bywają zapisy które wprawdzie nie " naruszają rażąco interesów" ale są po prostu bezsensowne.Tak jest np ze spotykanym w umowach zapisem o " zakazie konkurencji" podczas gdy wiadomo że umów zleceń można mieć kilka,i to nawet równocześnie. Ale opiekunka podpisze i boi sie przejść do innej agencji.I o to w umowie chodzi- wzbudzić określone obawy.I to może nie jest niezgodne z prawem,ale na pewno jest nieetyczne.

zapis o zakazie konkurencji w umowah zlecenie odnosi sie nie do sytuacji gdy masz zawartych klika umów zleceń ale odnosi się własnie do "rażacego naruszania interesów jednej ze stron " czyli : klient "będący do tej pory w jednej agencji " wraz z tobą np przechodzi do drugiej lub sama podpisujesz umowe z klientem . To właśnie jest rażace naruszenie interesów jednej z stron . Ten przypadek jest ksiązkowy i nie do podważenia , ze zapis nie wiązał strony umowy i był niezgodny z prawem .
01 września 2016 09:35 / 4 osobom podoba się ten post
Ponieważ czas zabrać się do pracy jakiejś :) napisze tylko : oszustwa i oszustów na rynku pracy niekiedy sami sobie hodujemy . Może trzeba najpierw przeczytać umowę , jak czegoś się nie rozumie to zapytać tych co się znają / oczywiście porada prawna kosztuje ale fachowej porady za darmo nikt nie da / , jak już wszystko zrozumiemy i warunki umowy są dla nas do przyjęcia , podpisujemy ja i jedziemy do pracy . Uniknęłoby się w ten sposób płaczu - bo mnie oszukali , niekiedy tez uniknęłoby się bezsensownych dyskusji - także na tym forum a oszuści wobec zmniejszającej się liczby kandydatek do pracy - zniknęli by z rynku .
01 września 2016 09:43 / 1 osobie podoba się ten post
Aniak

Ponieważ czas zabrać się do pracy jakiejś :) napisze tylko : oszustwa i oszustów na rynku pracy niekiedy sami sobie hodujemy . Może trzeba najpierw przeczytać umowę , jak czegoś się nie rozumie to zapytać tych co się znają / oczywiście porada prawna kosztuje ale fachowej porady za darmo nikt nie da / , jak już wszystko zrozumiemy i warunki umowy są dla nas do przyjęcia , podpisujemy ja i jedziemy do pracy . Uniknęłoby się w ten sposób płaczu - bo mnie oszukali , niekiedy tez uniknęłoby się bezsensownych dyskusji - także na tym forum a oszuści wobec zmniejszającej się liczby kandydatek do pracy - zniknęli by z rynku .

Ale sie rozmarzyłas Aniu , z tymi oszustami nie znikna , bo sami zainteresowani zdobyciem miejsca pracu nakręcają. Ale myślę ,że bywa często  tak :....................... i  wyjścia nie ma
01 września 2016 09:54 / 2 osobom podoba się ten post
mleczkovoll40

Ale sie rozmarzyłas Aniu , z tymi oszustami :-) nie znikna , bo sami zainteresowani zdobyciem miejsca pracu nakręcają. Ale myślę ,że bywa często  tak :....................... i  wyjścia nie ma :-(

Aniu , ale sama przyznasz , co ja z ubolwewaniem stwierdzam , że w naszej branży niestety nie do końca sprawdza się staropolskie przysłowie : Polak mądry po szkodzie - niestety Polak po szkodzie i przed szkodą głupi . Jasne ,że bywa , że wyjścia nie ma tylko czy nie można zamiast wychodzić przez lufcik poszukać np wyjścia przez okno :) Jak widzisz nie marzę nawet o wyjściu przez duże otwarte drzwi :)
01 września 2016 10:23 / 1 osobie podoba się ten post
Aniak

Aniu , ale sama przyznasz , co ja z ubolwewaniem stwierdzam , że w naszej branży niestety nie do końca sprawdza się staropolskie przysłowie : Polak mądry po szkodzie - niestety Polak po szkodzie i przed szkodą głupi . Jasne ,że bywa , że wyjścia nie ma tylko czy nie można zamiast wychodzić przez lufcik poszukać np wyjścia przez okno :) Jak widzisz nie marzę nawet o wyjściu przez duże otwarte drzwi :)

Taka juz nasza natura , że lepiej zazdrościć Kowalskiemu krowy ...................... to do dowcipu , jakże oddajacego nasze cechy narodowe. A mamy takie wzniosłe przysłowia jak np."  kazdy jest kowalem własnego losu ". Pisac trzeba o tym , ale robic cos w tym kierunku tez trzeba . Cud z manna tylko raz sie przytrafił .
03 września 2016 21:47 / 6 osobom podoba się ten post
Tu pasuje jedno przysłowie:"Głupich nie sieją".
Ale przypisywanie nam głupoty, jako cechy narodowej to trochę przesada. Jest głupi Niemiec i Cygan , który nie kradnie...
Nie jest to manifest optymistki , tylko protest przeciwko stereotypom
03 września 2016 21:56 / 2 osobom podoba się ten post
hawana

Tu pasuje jedno przysłowie:"Głupich nie sieją".
Ale przypisywanie nam głupoty, jako cechy narodowej to trochę przesada. Jest głupi Niemiec i Cygan , który nie kradnie...
Nie jest to manifest optymistki , tylko protest przeciwko stereotypom:-)

Hawana, mysle, ze przewaza naiwnosc , bo glupota ma inne znamiona. Sama powoli uwalniam sie od naiwnosci a nie twierdze, ze jestem glupia, choc juz wiele razy skopano mi za moje dobre, d...o. To nic, zycie uczy z ta roznica, ze jednym szybciej a innym pozniej oczy otwiera.
03 września 2016 22:03 / 1 osobie podoba się ten post
leni

Hawana, mysle, ze przewaza naiwnosc , bo glupota ma inne znamiona. Sama powoli uwalniam sie od naiwnosci a nie twierdze, ze jestem glupia, choc juz wiele razy skopano mi za moje dobre, d...o. To nic, zycie uczy z ta roznica, ze jednym szybciej a innym pozniej oczy otwiera.

Ożeszzzz, moja droga, nie jesteś sama...  Czasem chcesz być wrażliwą, szlachetną filantropką, a tu...:fuckyou2: 
03 września 2016 22:08
hawana

Ożeszzzz, moja droga, nie jesteś sama...:-)  Czasem chcesz być wrażliwą, szlachetną filantropką, a tu...:fuckyou2: 

zasadza ci kopala, tak zupelnie niespodziewanie a boli jak cholerka i sie zastanawiasz - DLACZEGO
03 września 2016 22:16 / 2 osobom podoba się ten post
leni

zasadza ci kopala, tak zupelnie niespodziewanie a boli jak cholerka i sie zastanawiasz - DLACZEGO:modlitwa:

Stosuję zasadę nie oglądania się za siebie i obśmiewania wszystkiego co boli i drażni. I zaraz humor mi wraca A to się właśnie liczy.
03 września 2016 23:37 / 1 osobie podoba się ten post
Aniak

Ponieważ czas zabrać się do pracy jakiejś :) napisze tylko : oszustwa i oszustów na rynku pracy niekiedy sami sobie hodujemy . Może trzeba najpierw przeczytać umowę , jak czegoś się nie rozumie to zapytać tych co się znają / oczywiście porada prawna kosztuje ale fachowej porady za darmo nikt nie da / , jak już wszystko zrozumiemy i warunki umowy są dla nas do przyjęcia , podpisujemy ja i jedziemy do pracy . Uniknęłoby się w ten sposób płaczu - bo mnie oszukali , niekiedy tez uniknęłoby się bezsensownych dyskusji - także na tym forum a oszuści wobec zmniejszającej się liczby kandydatek do pracy - zniknęli by z rynku .

Dodam, że bywa i tak..... nie słuchamy ludzi którzy nam dobrze doradzają, bo każdy uważa , że wie najlepiej....

Znajoma szukała pracy....poleciłam firmę.....w której pracowałam, ale ona nie......... Pojechała w nieznane, bo ktoś za coś , a potem dzwoni, że nie może wytrzymać i i jak to ogarnąć.....jak ona sama nie wie do kogo ma się zgłosić.......ze swoim problemem...
.
Albo jedzie TAKA..... no fajna kobietka....zna język....do pracy, bo jej znajoma załatwiła....za 700E....i jeszcze ją chwali.....
Mówisz kobiecie, że są firmy, że znam, że pracowałam, że lepiej płacą.....a ......ona patrzy jak na głupka......