A, feeee
Tylko nie lancuch
I nie kolczyki w uszach feee
Ma byc normalny hiii
Z lancuchem to jak Byk za przeproszeniem haa
Na wyjeździe #27
Ona_Lisa
No to chociaż białe buty do tego czarnego ubioru;).
Ona_Lisa
A ja lubie zapach
Meskich perfum
Podnieca mnie bardzi he hee
:))
To się wypsikaj.
Będziesz ciągle podniecona.
Będziesz ciągle podniecona.
tina 100%
No to chociaż białe buty do tego czarnego ubioru;).
To juz przesadzilas, wiesz?
Heee..:))
Heee..:))
amelka
To się wypsikaj.
Będziesz ciągle podniecona.
Caly czas jestem podniecona
Bez sikania, tfuu, bez psikania
:))
Bez sikania, tfuu, bez psikania
:))
Renie
Ja też:)
I do tego biała koszula z podwiniętymi rękawami :)))
Dobre. O tym nie pomyślałabym. Biała koszula tak, tak, coś w tym jest.
amelka
Dobre. O tym nie pomyślałabym. Biała koszula tak, tak, coś w tym jest.
Moze byc biala koszula
Podoba mi sie, ale nie podwi iete tekawy, to tak jak Soltys na Odpuscie hiiiii
Podoba mi sie, ale nie podwi iete tekawy, to tak jak Soltys na Odpuscie hiiiii
amelka
Lubię zapach prawdziwego cygara.
Na Kubę musisz jechać
tam same prawdziwe.
tam same prawdziwe.
Ona_Lisa
Moze byc biala koszula
Podoba mi sie, ale nie podwi iete tekawy, to tak jak Soltys na Odpuscie hiiiii
Ona_Lisa jaki sołtys???
No patrz, opalona buźka, biała koszuka slim,
podwinięte rękawy i odpięty kołnierzyk i pachnie cudnie....
No wyobraź sobie:)))
No patrz, opalona buźka, biała koszuka slim,
podwinięte rękawy i odpięty kołnierzyk i pachnie cudnie....
No wyobraź sobie:)))
Renie
Ona_Lisa jaki sołtys???
No patrz, opalona buźka, biała koszuka slim,
podwinięte rękawy i odpięty kołnierzyk i pachnie cudnie....
No wyobraź sobie:)))
Brzmi dobrze..
:))
:))
Fetyszystki;)))).
tina 100%
Fetyszystki;)))).
Ha,haa
:))
:))
Nie tylko perukę zdjełaś, ale maskę również. Ta jest okropna 
Wybacz, że jestem szczera do bólu
Wybacz, że jestem szczera do bólu
hmm na moje to Andrea wyschla troche za bardzo w tych upalach...ale moge sie mylic...
Alfiva
hmm na moje to Andrea wyschla troche za bardzo w tych upalach...ale moge sie mylic...:yo::yo:
No przecież, w pracy sie nie pije 
Może faktycznie to z braku płynów?
Może faktycznie to z braku płynów? 
Nio:)Spotkałam się z koleżanką nową,bardzo sympatyczną:)Nie ma to jak "bratnia duszyczka" na wyjazdach:)Koleżanka jest długodystansowiec -9 m-cy bez zjazdu....Mówi ,że tak daleko mieszka ,że jej się nie opłaca krócej w te i nazad jeździć.Wróciłam i na szczęście PDP nie zdążyła nic "narozrabiać ",ale już kukała w drzwi:)Nie zna się już na zegarku ,ale ten "podwieczorkowy" o 14-ej-ma w głowie zakodowany :):):)Szkoda tylko ,że pada i spacerku dziś nie zaliczamy bo już się szwendaczka włączyła i gania po chacie:(Aby do 18-ej:)/kolacja,mycie/i potem jeszcze do 20-ej/TV/ i wolne:)