Na wyjeździe #28

08 października 2015 19:39 / 4 osobom podoba się ten post
mzap88

drugi wieczór siedzę z termoforem między nogami i czuję mega poprawę stanu pęcherza :)
postanowiłam więc sobie taki sprawić, będę sobie zasypiać z tym cudem w domciu :)))

A co Ty sie dzis narodzilas??, to jest moj towarzysz zycia,bywa y mnie czesciej jak maz,tylko nie miedzy mogami ,ja preferyje plecy ,zdaje egzamin na 100% 
08 października 2015 19:41 / 4 osobom podoba się ten post
magdzie

A co Ty sie dzis narodzilas??, to jest moj towarzysz zycia,bywa y mnie czesciej jak maz,tylko nie miedzy mogami:-) ,ja preferyje plecy:-) :-) ,zdaje egzamin na 100%:-) 

od tygodnia walczę z ustrojstwem. 
Wstyd się przyznać, ale po raz pierwszy używałam termofor :)))
I od razu się zakochałam :)
08 października 2015 19:42 / 8 osobom podoba się ten post
Dzisiaj rano jak zwykle przed ósmą nastąpiła kawę dla PDP,a sama poszłam pod prysznic.PDP spała jeszcze więc nie odsłaniałam rolet.Myję się ,wodą szumi i słyszę ,że ktoś mnie woła.O rany ,więc szybko ręcznik na golizny i kukam przez drzwi kto tam.A tam Ktoś stoi w kurtce,w czapce ,nie poznałam .Wnuczka stoi przy drzwiach i pyta czy nie przeszkadza ,że tak rano ,ale przyszła zapytać tylko czy siostra zakonną dzisiaj do PDP.przyjdzie.No ta ją mówię ,że dzisiaj nie.To ona przeprasza i wychodzi bo stwierdza ,że babcia jeszcze śpi to przyjdzie póżniej.Zeźliłam się ,ale wzięła mnie z zaskoczenia ,byłam mokra i tylko w ręczniku więc wycofałam się do łazienki.
Po południu przyszedł jej ojciec,syn mojej PDP i opowiadam mu jak niezręcznie się poczułam,i o tej godzinie kto to przychodzi w odwiedziny.Wnuczka ma klucz jak i wielu członków rodziny,no ale bez przesady.Wnuczka przyszła po siódmej wieczorem i zaczęła mnie przepraszać na zwróconą jej uwagę ,że trochę to było zarano na odwiedziny.Najmniej tu mi sprawia problemów PDP.No ,ale mam ją z całym " inwentarzem"
08 października 2015 19:46 / 4 osobom podoba się ten post
mzap88

od tygodnia walczę z ustrojstwem. 
Wstyd się przyznać, ale po raz pierwszy używałam termofor :)))
I od razu się zakochałam :)

Ja się zakochałam w worku z borowiną. Na minutkę do mikroweli i do lóżeczka wskakujemy.
08 października 2015 19:51 / 5 osobom podoba się ten post
mzap88

od tygodnia walczę z ustrojstwem. 
Wstyd się przyznać, ale po raz pierwszy używałam termofor :)))
I od razu się zakochałam :)

A widzisz malenka,nieraz milosc przychodzi z czasem  
08 października 2015 19:52 / 4 osobom podoba się ten post
Taka lagodna osobe z sercem na dłoni, mozna zagłaskać a nie zakrzyczeć.Znamy się od ubieggłego roku od wczasów w Jantarze. Nie chciałam o tym pisać chociaz przy zakladaniu konta napisałam, ale to było chyba we wrześniu ub.roku
08 października 2015 19:52 / 2 osobom podoba się ten post
teresadd

Dzisiaj rano jak zwykle przed ósmą nastąpiła kawę dla PDP,a sama poszłam pod prysznic.PDP spała jeszcze więc nie odsłaniałam rolet.Myję się ,wodą szumi i słyszę ,że ktoś mnie woła.O rany ,więc szybko ręcznik na golizny i kukam przez drzwi kto tam.A tam Ktoś stoi w kurtce,w czapce ,nie poznałam .Wnuczka stoi przy drzwiach i pyta czy nie przeszkadza ,że tak rano ,ale przyszła zapytać tylko czy siostra zakonną dzisiaj do PDP.przyjdzie.No ta ją mówię ,że dzisiaj nie.To ona przeprasza i wychodzi bo stwierdza ,że babcia jeszcze śpi to przyjdzie póżniej.Zeźliłam się ,ale wzięła mnie z zaskoczenia ,byłam mokra i tylko w ręczniku więc wycofałam się do łazienki.
Po południu przyszedł jej ojciec,syn mojej PDP i opowiadam mu jak niezręcznie się poczułam,i o tej godzinie kto to przychodzi w odwiedziny.Wnuczka ma klucz jak i wielu członków rodziny,no ale bez przesady.Wnuczka przyszła po siódmej wieczorem i zaczęła mnie przepraszać na zwróconą jej uwagę ,że trochę to było zarano na odwiedziny.Najmniej tu mi sprawia problemów PDP.No ,ale mam ją z całym " inwentarzem"



Uśmiałam się z tego, że najmniej problemów masz z PDP.
08 października 2015 19:58 / 2 osobom podoba się ten post
kotka

Taka lagodna osobe z sercem na dłoni, mozna zagłaskać a nie zakrzyczeć.Znamy się od ubieggłego roku od wczasów w Jantarze. Nie chciałam o tym pisać chociaz przy zakladaniu konta napisałam, ale to było chyba we wrześniu ub.roku

Co Wy z tym Jantarem ,slysze co trzecia tam bywa,to moze jakis osrodek wypoczynkowy dla opiekunek ???, bo jak tak ,to moze sie tam spotkamy w przyszlym roku,moze jeszcze kto chetny bedzie ??
08 października 2015 20:08 / 1 osobie podoba się ten post
Na Jantar zawsze chetna jestem Teraz to nawet potrzebe na Jantar mam. Czemu to tak daleko jest?
08 października 2015 20:10
moncherie

Na Jantar zawsze chetna jestem:-) Teraz to nawet potrzebe na Jantar mam. Czemu to tak daleko jest?

Ja przepraszam,ale mozesz napisac jaka to potrzeba,ot,ciekawa jestem tylko tyle  
08 października 2015 20:12 / 1 osobie podoba się ten post
teresadd

Dzisiaj rano jak zwykle przed ósmą nastąpiła kawę dla PDP,a sama poszłam pod prysznic.PDP spała jeszcze więc nie odsłaniałam rolet.Myję się ,wodą szumi i słyszę ,że ktoś mnie woła.O rany ,więc szybko ręcznik na golizny i kukam przez drzwi kto tam.A tam Ktoś stoi w kurtce,w czapce ,nie poznałam .Wnuczka stoi przy drzwiach i pyta czy nie przeszkadza ,że tak rano ,ale przyszła zapytać tylko czy siostra zakonną dzisiaj do PDP.przyjdzie.No ta ją mówię ,że dzisiaj nie.To ona przeprasza i wychodzi bo stwierdza ,że babcia jeszcze śpi to przyjdzie póżniej.Zeźliłam się ,ale wzięła mnie z zaskoczenia ,byłam mokra i tylko w ręczniku więc wycofałam się do łazienki.
Po południu przyszedł jej ojciec,syn mojej PDP i opowiadam mu jak niezręcznie się poczułam,i o tej godzinie kto to przychodzi w odwiedziny.Wnuczka ma klucz jak i wielu członków rodziny,no ale bez przesady.Wnuczka przyszła po siódmej wieczorem i zaczęła mnie przepraszać na zwróconą jej uwagę ,że trochę to było zarano na odwiedziny.Najmniej tu mi sprawia problemów PDP.No ,ale mam ją z całym " inwentarzem"

niepoważna baba, serio
08 października 2015 20:13 / 4 osobom podoba się ten post
kotka

Taka lagodna osobe z sercem na dłoni, mozna zagłaskać a nie zakrzyczeć.Znamy się od ubieggłego roku od wczasów w Jantarze. Nie chciałam o tym pisać chociaz przy zakladaniu konta napisałam, ale to było chyba we wrześniu ub.roku

Dlaczego sie przyznałaś hi hi :) będziesz miala przechlapane. Ale nie o sympatie tu chodzi jak sie niektorym wydaje. Trzeba prawde pisac i nie ma,że boli. W przyszłym roku znow sie spotkamy. A pamietasz?
08 października 2015 20:17 / 6 osobom podoba się ten post
Widzisz Barbarabrab ,nie tylko my mamy swoje sekrety
08 października 2015 20:28 / 12 osobom podoba się ten post
Mija drugi dzień jak PDP wyszedł ze szpitala. Nie jest źle. Ja jestem na piętrze, PDP na dole. Zbiegam w piżamie o 7.00 podaję tabletkę, robię sobie kawę i wracam na górę. PDP za chwilę samodzielnie wstaje przesiada się na wózek i jedzie do klo, robi poranna toaletę, worek z moczem opróżnia sam, ubiera się sam. O 8.00 jemy śniadanie. Nasz dzienny plan nie zmienił się. PDP całkiem ładnie spożywa posiłki. Pomiędzy posiłkami poleguje, czyta gazety, książki lub robi drzemkę. Po kolacji ogląda TV do 21.00, potem sam się rozbiera, toaleta i do łóżka. Przed snem jeszcze czyta. Ok. 22.00 zasypia. Mam teraz Baby-fon ale nocki mam na razie spokojne. Sama siedzę długo w noc bo gadam z innymi albo czytam albo film oglądam. PDP śpi spokojnie do rana. O 7.00 słyszę jak u niego budzik dzwoni a więc zbiegam w piżamie o 7.00 podaję tabletkę itd. itp. Oby tak dalej ........
08 października 2015 20:48 / 2 osobom podoba się ten post
magdzie

Ja przepraszam,ale mozesz napisac jaka to potrzeba,ot,ciekawa jestem tylko tyle:-) :-) 

W Jantarze, a wlasciwie w Junoszynie(wioska po drugiej stronie drogi do Gdanska) przez wiele lat wypoczywalam. Potrzebe na urlop mam. Taka jak juz dawno nie