Zakupy #3

19 lutego 2017 20:23 / 1 osobie podoba się ten post
salazar

Jak od szwów, to rurki musowo na kant są wyprasowane :D. 

a w zyciu. Prasowanie to moja pasja, uspokaja mi rozedrgane nerwy i wcale rurki nie są  w kant wyprasowane.
A propos uprasowane czy wyprasowane???
19 lutego 2017 20:26 / 4 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Chyba tak... :-) Ale nic nie może mnie wk..wiać.. i dobra muzyczka...  koniecznie... :lol3: A jak ktos ma watpliwosci co znaczy dobrze wyprasowane to : dżinsy zaczynam prasować od szwów po lewej stronie..... :-) Ludzie różne maja zboczenia... ja takie... :-) I nie mam w swojej szafie niczego co jest krzywo skrojone.., takie rzeczy dla mnie nie nadają się do prasowanie, a tylko do śmietnika... W obcym domu niestety muszę się powściągać., co też i robię z niejakim żalem :lol2: 

Nie chciałabym być Twoją opiekunką:):)
19 lutego 2017 20:31
doda1961

a w zyciu. Prasowanie to moja pasja, uspokaja mi rozedrgane nerwy :-):-) i wcale rurki nie są  w kant wyprasowane.
A propos uprasowane czy wyprasowane???

Tak zapytałam, bo chcę poznać fenomen prasowania dżinsów (według mnie czynność pozbawiona sensu :D), a wiem, że chadzasz również w rurkach.. Więc dociekam, jak prasujesz rurki :D.
To chyba podobnie jak z uczył się i nauczył się.. Tak zwana subtelna różnica :D.
19 lutego 2017 20:36 / 1 osobie podoba się ten post
wichurra2

Nie chciałabym być Twoją opiekunką:):)

Jak nie znajdzie sie opiekunka dla mnie to może nie bedę wymagała opieki sama sobie jakoś poradzę...  Spotkałam kobietę,  u której zdecydowanie nie chciałabym pracować choć wydawalo mi się, że umiem naśladować każde potrzeby każdego pedanta... Ale jej już od szkolenia mamusi i  potrzeby zaspokojenia jej wymagań w glowie się poprzewracało ... Ja byłam opiekunka jej mamusi w sumie przez 11 m-cy...
19 lutego 2017 20:53 / 3 osobom podoba się ten post
doda1961

a w zyciu. Prasowanie to moja pasja, uspokaja mi rozedrgane nerwy :-):-) i wcale rurki nie są  w kant wyprasowane.
A propos uprasowane czy wyprasowane???


Uprasować, gdy mowa o koszuli, to zwykły dokonany odpowiednik czasownika prasować. Kto prasuje koszulę, ten czyni to po to, aby ją uprasować. Czasownikwyprasować wnosi dodatkowy odcień znaczeniowy, który można by oddać słowami: 'prasując, wykonać to porządnie'.



sjp.pwn.pl/slowniki/wyprasować.html

Oba znaczenia poprawne:)

19 lutego 2017 20:56 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63


Uprasować, gdy mowa o koszuli, to zwykły dokonany odpowiednik czasownika prasować. Kto prasuje koszulę, ten czyni to po to, aby ją uprasować. Czasownikwyprasować wnosi dodatkowy odcień znaczeniowy, który można by oddać słowami: 'prasując, wykonać to porządnie'.



sjp.pwn.pl/slowniki/wyprasować.html

Oba znaczenia poprawne:)

wiesz z tym dokonanym to u mnie różnie  prasować nie lubie ale probuje i nie zawsze jest to uprasowane 
19 lutego 2017 20:58 / 2 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Jak nie znajdzie sie opiekunka dla mnie to może nie bedę wymagała opieki :lol2: sama sobie jakoś poradzę... :lol3: Spotkałam kobietę,  u której zdecydowanie nie chciałabym pracować choć wydawalo mi się, że umiem naśladować każde potrzeby każdego pedanta... Ale jej już od szkolenia mamusi i  potrzeby zaspokojenia jej wymagań w glowie się poprzewracało ... Ja byłam opiekunka jej mamusi w sumie przez 11 m-cy... :-)

Mnie to na ostatnim miejscu wnerwiało prasowanie ręczników i prześcieradeł. Uważam to już za fanaberię, no ale nasz klient nasz pan. Tylko bardziej rozumiem, kiedy ktoś tak całe życie robił, to i od opiekunki wymaga. Ale jak ktoś sam tego nie robił, a później opiekunce wydziwia to już to nie jest ok. 
19 lutego 2017 20:59 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

wiesz z tym dokonanym to u mnie różnie :-) prasować nie lubie ale probuje i nie zawsze jest to uprasowane :-)

Ale jak to przechodzi to czym sie martwisz... ???
19 lutego 2017 21:01
wichurra2

Mnie to na ostatnim miejscu wnerwiało prasowanie ręczników i prześcieradeł. Uważam to już za fanaberię, no ale nasz klient nasz pan. Tylko bardziej rozumiem, kiedy ktoś tak całe życie robił, to i od opiekunki wymaga. Ale jak ktoś sam tego nie robił, a później opiekunce wydziwia to już to nie jest ok. 

Osobiście wolę uprasowane... Ale recznik odpuszczę... ścierki do naczyń już nie...
19 lutego 2017 21:03 / 1 osobie podoba się ten post
nowadanuta

:lol1:Osobiście wolę uprasowane... :lol3: Ale recznik odpuszczę... ścierki do naczyń już nie... :lol1:

Też prasuję ścierki kuchenne i jeansy też, ale prześcieradła z gumką, które i tak się naciągną to już nie. 
19 lutego 2017 21:05 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

wiesz z tym dokonanym to u mnie różnie :-) prasować nie lubie ale probuje i nie zawsze jest to uprasowane :-)

Awersję mam  na prasowanie,jak już musowo muszę to prasuję ,ale nie lubię,bardzo bardzo:)I wtedy robie to dokładnie:)
19 lutego 2017 21:06 / 3 osobom podoba się ten post
nowadanuta

:lol1:Osobiście wolę uprasowane... :lol3: Ale recznik odpuszczę... ścierki do naczyń już nie... :lol1:

...ja to nawet gacie prasowałam  -pewnie w ramach samoumartwiania się
Teraz /od 2 a nawet 3 lat/ wyjmuję z suszarki ,skladam cieple i po "ostygnięciu-wkladam do szafy i szlus
19 lutego 2017 21:06 / 3 osobom podoba się ten post
wichurra2

Też prasuję ścierki kuchenne i jeansy też, ale prześcieradła z gumką, które i tak się naciągną to już nie. 

Bo to już są chore wymagania...
19 lutego 2017 21:09 / 3 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Bo to już są chore wymagania... :yo:

To jednak nie jest z Tobą tak źle:)
19 lutego 2017 21:10
pytajka

...ja to nawet gacie prasowałam:glupi:  -pewnie w ramach samoumartwiania się:glupi:
Teraz /od 2 a nawet 3 lat/ wyjmuję z suszarki ,skladam cieple i po "ostygnięciu-wkladam do szafy i szlus:tak:

Ja też tak robię... Mam dość porządną bieliznę, a przy żelazku lubi się niestety uszkodzić... Jakaś gumka przypiec  itp.