Niemiecki pracodawca a kwestia urlopu

03 grudnia 2015 12:08

sie poskarzam , ze wczoraj zadalam tu pytanie, ile nalezy sie nam tutaj urlopu , jesli jestesmy zatrudnieni przez niemieckiego pracodawce i nikt mi nie pomogl;( chodzi mi konkretnie o nasza prace , wiem ze jest tam cos dodatkowego. Monscherko Ty pewnie wiesz;)


 


Przenoszę do nowego tematu, może więcej osób zauważy. Moderator

03 grudnia 2015 12:32 / 2 osobom podoba się ten post
leni

sie poskarzam , ze wczoraj zadalam tu pytanie, ile nalezy sie nam tutaj urlopu , jesli jestesmy zatrudnieni przez niemieckiego pracodawce i nikt mi nie pomogl;( chodzi mi konkretnie o nasza prace , wiem ze jest tam cos dodatkowego. Monscherko Ty pewnie wiesz;)


 


Przenoszę do nowego tematu, może więcej osób zauważy. Moderator

Nie wiem jaka masz umowe-czy juz jestes po okresie probnym?pol roku?Jesli  mam ustosunkowac sie do twojego pytania to  urlop i jego wymiar to sprawa indywidualna pracodowcy i landu w jakim pracujesz.Najczesciej jest to 24-26 dni urlopu rocznie.Raz zdazylo mi sie miec na umowie 28 dni urlopu.
03 grudnia 2015 13:00 / 2 osobom podoba się ten post
reanata

Nie wiem jaka masz umowe-czy juz jestes po okresie probnym?pol roku?Jesli  mam ustosunkowac sie do twojego pytania to  urlop i jego wymiar to sprawa indywidualna pracodowcy i landu w jakim pracujesz.Najczesciej jest to 24-26 dni urlopu rocznie.Raz zdazylo mi sie miec na umowie 28 dni urlopu.

Renata, dziekuje ci bardzo. Moja pracodawczyni powiedziala, ze przysluguje mi 24 dni urlopu a pracuje tutaj ponad 2 lata.
03 grudnia 2015 13:22 / 1 osobie podoba się ten post
leni

Renata, dziekuje ci bardzo. Moja pracodawczyni powiedziala, ze przysluguje mi 24 dni urlopu a pracuje tutaj ponad 2 lata.

Czyli zgodnie z przepisami..sa pracodawcy ktorzy z jakiegos powodu dodaja  ekstra dni...;-)ale wazne i fajne jest to ze urlop ci sie nalezy i jest platny...ha.ha. sa i dodatki do urlopu-tzw jak w polsce ,,wczasy pod grusza,,....albo kieszonkowe,to tez indywidualna organizacja firmy-zakladu.
ps.wymiar urlopowy powinnas miec w  umowie-kontrakcie..
03 grudnia 2015 13:27 / 2 osobom podoba się ten post
Jak mnie irytują "przepisy" różnych firm.

Zgłosisz do takiej chęc współpracy,jeszcze nie masz żadnej konkretnej oferty, ale już żądają wypowiedzenia poprzedniej umowy.
Jak powiedziałam,że nie wiem kiedy od nich dostanę ofertę,którą przyjmę a nie chcę pozostac bez jakiegokolwiek ubezpieczenia np,to usłyszałam,że mogę zarejestrowac się w PUP.....

03 grudnia 2015 13:39 / 2 osobom podoba się ten post
Już się przestraszyłam,że coś nie tak napisałam i mnie wraz z postem usunięto

Moderatorze drogi...ja akurat miałam na myśli polskie firmy.
Chyba tu nie pasuję ;)
03 grudnia 2015 13:55 / 2 osobom podoba się ten post
zgodnie z par.3 Bundesurlaubgesetz każdemu zatrudnionemu na pełny etat przysługują co najmniej 24 dni wolnego, nie wliczając w to niedziel i dni świątecznych .Pracodawca może zwiekszyć wymiar urlopu uwzględniajac np wiek zatrudnionego , może ale nie musi . Staż pracy najczęściej zwiększa liczbę dni urlopu w zawodach w których obowiązują taryfikatory lub umowa zbiorowa . Podstawa jednak zawsze przy pełnym etacie to 24 dni czyli pełne 4 tygodnie / nie wliczamy niedziel /
03 grudnia 2015 14:29 / 2 osobom podoba się ten post
No tak , z urlopami różne bywa. Leni nie ma wyboru musi wierzyć pracodawczyni, jesli zapłaci jej za urlop to dobrze a jak nie zapłaci ? to nie ma szans wydębić ani należnosci ani płatnych dni wolnych.Kazdy papier jest dokumentem jeżeli sie go spisze. Nic na słowo, bo skutki sa opłakane.Tu mam propozycje  1 m-c urlopu płatnego po przepracowaniu 6 m-cy. I chyba skorzystam tym razem, jestem od 21 wrzesnia  to byłabym do 21 marca 2016. Jeszcze sie waham  swieta spedzam w domu, to rozwazymy taka okoliczność.To jest pomysł rodziny u ktorej pracuję.
03 grudnia 2015 15:13 / 4 osobom podoba się ten post
Leni, teraz Cie dopiero wypatrzylam. Ja mam 24 dni. Tyle, ze u mnie tez mocno kombinowane... Nie mam mozliwosci np.zaplanowania urlopu, bo moi PDP sa ode mnie najczesciej calkowicie uzaleznieni. Pierwsi byli np.tacy, ze jedli cieple posilki tylko jak ja ich przypilnowalam. Mieli dostarczane przez Essen auf Räder, ale i tak nie ruszyli, chociaz przed nosem stalo. U Ingeborg juz bylo lepiej, bo ona byla samodzielna, ale i tak dwa dni wolne w kupie to byl max. Teraz z kolei pokrywam urlopem mniejsza ilosc godzin pracy... No i tak to z tym moim urlopem jest Ale ja sie nie skarze, bo mi nikt godzin do tej pory nie liczyl. Nie wazne czy realnie pracowalam pol godziny dziennie czy 4 kasa zawsze ta sama byla
03 grudnia 2015 23:25 / 1 osobie podoba się ten post
Ją mam 36 dni urlopu płatnego (nie wliczając niedziel i świat).
04 grudnia 2015 12:53 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara48

Ją mam 36 dni urlopu płatnego (nie wliczając niedziel i świat).

A jak to się robi?
04 grudnia 2015 13:36 / 1 osobie podoba się ten post
Michalinka

A jak to się robi? :-)

No właśnie jak? 
04 grudnia 2015 13:44
MeryKy

No właśnie jak? :rozmysla:

Chyba dodaje sie soboty I niedziele I tyle wychodzi 
04 grudnia 2015 13:46
marinea

Chyba dodaje sie soboty I niedziele I tyle wychodzi :rozmysla::eureka:

Przecież napisała nie wliczając sobót i niedziel?
04 grudnia 2015 13:49
MeryKy

Przecież napisała nie wliczając sobót i niedziel?:zaklopotanie:

No wlasnie troche dziwne, ale z sobotami I niedxielami liczba by sie zgadzala. A moze poprostu szczesciara I ma tak dobrze? Nic, tylko sie cieszyc