
Jesteśmy niestety społeczeństwem mało tolerancyjnym choć się zarzekamy, że tak nie jest. Osoby mające inne poglądy niż my traktujemy jak dziwolągi. Często wtykamy nos w nie swoje sprawy i wchodzimy z buciorami w cudze życie.
Kiedy w nas zaświta historyczne myślenie, że nie każdy muzułmanin to terrorysta a kolor skóry nie dzieli ludzi na lepszych i gorszych ? To samo jeśli chodzi o mniejszości seksualne czy ludzi niepełnosprawnych. Niejednokrotnie są oni lepszymi ludźmi, pracownikami, sąsiadami czy kolegami niż ci pełnosprawni czy hetero.
A religia to jest nasz czuły punkt.....Kto jest niewierzący to już z założenia jest gorszy od tego co to plackiem w kościele leży ale księdzu kury kradnie.......:-)
Jesteśmy niestety społeczeństwem mało tolerancyjnym choć się zarzekamy, że tak nie jest. Osoby mające inne poglądy niż my traktujemy jak dziwolągi. Często wtykamy nos w nie swoje sprawy i wchodzimy z buciorami w cudze życie.
Kiedy w nas zaświta historyczne myślenie, że nie każdy muzułmanin to terrorysta a kolor skóry nie dzieli ludzi na lepszych i gorszych ? To samo jeśli chodzi o mniejszości seksualne czy ludzi niepełnosprawnych. Niejednokrotnie są oni lepszymi ludźmi, pracownikami, sąsiadami czy kolegami niż ci pełnosprawni czy hetero.
A religia to jest nasz czuły punkt.....Kto jest niewierzący to już z założenia jest gorszy od tego co to plackiem w kościele leży ale księdzu kury kradnie.......:-)
Tak, na własnej skórze doświadczyłem ludzkiej nietolerancji. W okresie, gdy poruszałem się na wózku,
razu pewnego zaparkowałem auto na zatłoczonym parkingu przed marketem. Obok było oznaczone miejsce dla inwalidy. Nagle wyskoczyłaz innego autka "wielka paniusia" z pretensjami, że zajmuję miejsce normalnym ludziom, a pana miejsce jest tam, pokazując wolny plac. Znaczy, że byłem wtedy nienormalny, bo teraz znowu jestem normalny.
http://www.rp.pl/Konsumenci/304069929-Koniec-roamingu-od-15-czerwca-zaplacimy-tyle-ile-u-siebie-w-kraju.html#ap-1
http://wiadomosci.wp.pl/ciezarowka-wjechala-w-tlum-w-sztokholmie-co-najmniej-trzy-osoby-nie-zyja-6109474177456257a
Moja Jutrzenka, po obejrzeniu wiadomości, wystraszyła się nie na żarty, aż trudno mi było ją uspokoić. Starsi ludzie bardziej emocjonalnie podchodzą do takich wieści.
Aż mi się jej żal zrobiło.
Już leży w łóżku, tylko usilnie mnie prosiła, żebym jej nie zostawiał samej i przyszedł jeszcze do niej.
Ja się jej nie dziwię. Sam już nie wiem, czy takie niebezpieczeństwo nie czai się już gdzieś za rogiem.