I Jedz do Kołobrzegu masakra
Wyłowione z sieci 3
A tak jeszcze w temacie...moze niezupelnie,ale jak sie uprzec to temacie.Wiele sie mowi,pisze i nawet polityka niemeicka zmierzala do tego,aby uciekinierzy po ukonczeniu odpowiednich szkol,zajeli sie niemieckimi staruszkami.Po pol roku szkoly...i praktykach,okazalo sie,ze nie nadaja sie do tego.Roznica kulturowa,inne oczekiwania,ciezka praca....nie sa tym,czego oczekiwali uciekinierzy.Nie ucza sie,sa zawiedzieni,przeraza ich nasze tempo pracy.Nie daja rady!!Mamy u nas dwie dziewczyny z Afryki.TYLKO dwie,a przewinelo ich sie mnostwo.Pracuja,bo pracuja...zupelnie inaczej niz my.Powoli,nie potrafia pracy sobie zorganizowac,natomiast maja bardzo roszczeniowy stosunek do pracy.Wiedza,co im sie nalezy.Wykorzystuja to.Moje niemieckie kolezanki i koledzy /bo i takich mamy/powiedzieli mi dzis..ze w opiece to oni sie nie sprawdzili.Nie toleruje ich kierownictwo,a przede wszystkim mieszkancy.Nie toleruja ich szkoly /bo nie chca sie uczyc/.Wszyscy zgodnie twierdza,ze to byl blad.A jak to sie ma do polskich opiekunek?Tak,ze przez dlugie jeszcze lata,beda mialy zapewniana prace.Pol na pol z firmami...ktore tylko adresy podaja.I kasuja tez przynajmniej pol na pol...od kazdej zwerbowanej osoby.
http://www.medonet.pl/zdrowie,polskie-opiekunki-niemieckich-emerytoow,artykul,1723507.html
http://www.medonet.pl/zdrowie,polskie-opiekunki-niemieckich-emerytoow,artykul,1723507.html
http://www.medonet.pl/zdrowie,polskie-opiekunki-niemieckich-emerytoow,artykul,1723507.html
I Jedz do Kołobrzegu masakra
Zespol stresu opiekuna ino nadmieniam,ze nie robie reklamy http://www.eurocare.com.pl/dla-opiekunki/aktualnosci/269-aktualnosci-11
Malina
Malinko kochana, to tylko sunrsie w Kołobrzegu. Raz do roku na jeden weekend zjeżdżają się najlepsi didżejowcy z całego świata. Na koniec lipca jest taki festiwal u nas i jedną noc na plaży mają dla siebie..muzyka (nawet ja lubie tego posłuchać..czasem), różne lasery, fajerwerki i takie tam inne efekty. A że to sama młodzież to wiadomo... imprezują, piją i śpią na plaży, tę jedną noc, jedyną. Pozostałe dni w roku jest naprawdę czysto, nie na darmo Kołobrzeg ma przyznaną błękitną flagę (jest ich 31 w tym roku). Mogę zagwarantować, że te śmieci w ciągu dnia są przez ekipę wysprzątane. Plaże u nas są naprawdę czyste i ładne (pomijając parawaning). A gdzie ta młodzież ma sie wyszaleć za młodu? Ja uważam, że dobrze, że są takie zorganizowane i pod kontrolą imprezy typu Sunrise, Woodstok i inne podobne. Przyjeżdżajcie do Kołobrzegu nie ma się czego obawiać (jedynie zimnej wody w morzu i kijowej pogody...i cen)
okszka
Malinko kochana, to tylko sunrsie w Kołobrzegu. Raz do roku na jeden weekend zjeżdżają się najlepsi didżejowcy z całego świata. Na koniec lipca jest taki festiwal u nas i jedną noc na plaży mają dla siebie..muzyka (nawet ja lubie tego posłuchać..czasem), różne lasery, fajerwerki i takie tam inne efekty. A że to sama młodzież to wiadomo... imprezują, piją i śpią na plaży, tę jedną noc, jedyną. Pozostałe dni w roku jest naprawdę czysto, nie na darmo Kołobrzeg ma przyznaną błękitną flagę (jest ich 31 w tym roku). Mogę zagwarantować, że te śmieci w ciągu dnia są przez ekipę wysprzątane. Plaże u nas są naprawdę czyste i ładne (pomijając parawaning). A gdzie ta młodzież ma sie wyszaleć za młodu? Ja uważam, że dobrze, że są takie zorganizowane i pod kontrolą imprezy typu Sunrise, Woodstok i inne podobne. Przyjeżdżajcie do Kołobrzegu nie ma się czego obawiać (jedynie zimnej wody w morzu i kijowej pogody...i cen)
A ja lubię takie klimaty.Poszalałabym na tej plaży.
Zbyt szybko zapominamy,że kiedyś też byliśmy młodzi.Że szaleliśmy,chodziliśmy na wagary.
Zbyt szybko zapominamy,że kiedyś też byliśmy młodzi.Że szaleliśmy,chodziliśmy na wagary.
Helena2311
A ja lubię takie klimaty.Poszalałabym na tej plaży.:-) Zbyt szybko zapominamy,że kiedyś też byliśmy młodzi.Że szaleliśmy,chodziliśmy na wagary.
Oj ja też poszalałabym na plaży,może nawet mi się uda w tym roku,bo wybieram się na urlop do ciepłego miejsca .Jak będzie okazja to nie odpuszczę.Muszę sobie przypomnieć młodość bo w naszej pracy to najpredziej można się demencją zarazić.
ivanilia40
Oj ja też poszalałabym na plaży,może nawet mi się uda w tym roku,bo wybieram się na urlop do ciepłego miejsca .Jak będzie okazja to nie odpuszczę.Muszę sobie przypomnieć młodość bo w naszej pracy to najpredziej można się demencją zarazić.
Potrafię się bawić bez alkoholu,uwielbiam muzykę,kocham tańczyć.I lubię wygłupy.Mój śmiech jest zaraźliwy.A,to się zareklamowałam.
Kołobrzeg jako miejsce na urlop,jeśli się chce wypocząć to wg mnie głupi pomysł.Z miasta do miasta?Do takiego samego smrodu,zgiełku i tłoku?Bez sensu.Takie miejsca jak Kołobrzeg,Mielno,Łeba czy Ustka to dla młodych,którzy się potrzebują wyszaleć.Odpoczynek tylko w małych miejscowościach.Np.Mielnem są wioseczki :Mielenko,Niegoszcz-do plaży wprawdzie kawałek,ale cisza i spokój.Także Białogóra,Pustkowo,Dąbkowice.Chłopy odradzam ani na piechotę ani autem nie da się tam spokojnie przejść,małą miejscowość,wąziutkie uliczki,nie dostosowana zupełnie do tych tłumów jakie tam są.I hałas 24 na dobę,gorzej niż w Mielnie.
A w ogóle to polecam Chorwację i też nie te zatłoczone modne miejsca.Jest puściej,cieplej i taniej jak nad Bałtykiem.Córka jest teraz i zachwycona.Za 3 osoby apartament na 10 dni zapłacili 540 euro,bez wyżywienia oczywiście.Jak za darmo:)
A w ogóle to polecam Chorwację i też nie te zatłoczone modne miejsca.Jest puściej,cieplej i taniej jak nad Bałtykiem.Córka jest teraz i zachwycona.Za 3 osoby apartament na 10 dni zapłacili 540 euro,bez wyżywienia oczywiście.Jak za darmo:)
Aleksja
Poniewaz,jak zwykle,temat mnie wkurza,to zgadzam sie calkowicie z Tą Myszą Fioletowa i Alaska.One sie NADAJA...na opiekunki,o czym doskonale wiedza,ale przecza...Kurcze,sama sie zaplatalam w zeznaniach.Myszo,Alasko,tak trzymac!
One tak celowo napisały, żeby otrzymać tego zaprzeczenie, i potwierdzenie zarazem, jakie to superowe Kobiety są.
kasia63
Kołobrzeg jako miejsce na urlop,jeśli się chce wypocząć to wg mnie głupi pomysł.Z miasta do miasta?Do takiego samego smrodu,zgiełku i tłoku?Bez sensu.Takie miejsca jak Kołobrzeg,Mielno,Łeba czy Ustka to dla młodych,którzy się potrzebują wyszaleć.Odpoczynek tylko w małych miejscowościach.Np.Mielnem są wioseczki :Mielenko,Niegoszcz-do plaży wprawdzie kawałek,ale cisza i spokój.Także Białogóra,Pustkowo,Dąbkowice.Chłopy odradzam ani na piechotę ani autem nie da się tam spokojnie przejść,małą miejscowość,wąziutkie uliczki,nie dostosowana zupełnie do tych tłumów jakie tam są.I hałas 24 na dobę,gorzej niż w Mielnie.
A w ogóle to polecam Chorwację i też nie te zatłoczone modne miejsca.Jest puściej,cieplej i taniej jak nad Bałtykiem.Córka jest teraz i zachwycona.Za 3 osoby apartament na 10 dni zapłacili 540 euro,bez wyżywienia oczywiście.Jak za darmo:)
W Pustkowie 22 lipca 1977 roku (tu są tacy co jeszcze ich na świecie nie było 
) topiłam się...i to nie na niby... Później jeszcze mi zapierdzielili śliczne włoskie dzinsy... Z Bałtykiem moje spotkania są raczej przykre... Nie lubi mnie i ma u mnie ... i nawzajem... ))))
) topiłam się...i to nie na niby... Później jeszcze mi zapierdzielili śliczne włoskie dzinsy... Z Bałtykiem moje spotkania są raczej przykre... Nie lubi mnie i ma u mnie ... i nawzajem... ))))Helena2311
Potrafię się bawić bez alkoholu,uwielbiam muzykę,kocham tańczyć.I lubię wygłupy.Mój śmiech jest zaraźliwy.A,to się zareklamowałam.:lol2:
Proponuje pokazać ten uśmiech,bo ja jak nie zobaczę nie uwierzę,chyba nie masz się czego krępowac dawaj fotkę,zobaczymy czy zarażliwy ten uśmiech,
Knorr
One tak celowo napisały, żeby otrzymać tego zaprzeczenie, i potwierdzenie zarazem, jakie to superowe Kobiety są.
Tak sie sklada,ze nie mam problemow z poczuciem wlasnej wartosci,wiec i zaprzeczen nie potrzebuje. Alaska sadze,ze tez nie. Niemniej rozumiem,ze wielu ludzi "sadzi po sobie".:) Gdybym byla "napuszona"to moglabym sie nawet poczuc urazona wpisem tym. Ale nie jestem...Zlosliwe szpileczki omijaja mnie szerokim lukiem,wywolujac tylko usmiech na twarzy.Szkoda,nie?
Knorr
One tak celowo napisały, żeby otrzymać tego zaprzeczenie, i potwierdzenie zarazem, jakie to superowe Kobiety są.
Oj,Knorrku,złośliwcze zawoalowany:)Wszystkie my są superowe,kazda na swój sposób,to tylko Wy,mężczyźni bardzo często widzicie jedynie to ,co chcecie zobaczyć:):):)A tak poza tym ,to gdzie Twoje opisy potraw obiadowych?Poczytałabym sobie coś smacznego:)
Malina
Proponuje pokazać ten uśmiech,bo ja jak nie zobaczę nie uwierzę,chyba nie masz się czego krępowac dawaj fotkę,zobaczymy czy zarażliwy ten uśmiech,:-)
Innym razem.