Ale się składa u mnie to samo,no może jeszcze loda zjem na deser
Ale się składa u mnie to samo,no może jeszcze loda zjem na deser
Umnie w domu niema deserkow hehee
Kończę gotowanie obiadu. Zrobiłam łazanki (makaron) z kapustą i pieczarkami. Mam nadzieję, że mojej PDP to posmakuje. Ostatnio, coraz mniej marudzi i wybredza na moją kuchnię.
Ruskie pierogi - szt. 40 ,będzie na kilka obiadów .
:lol2::lol3:kilka:-) hahaha masz poczucie humoru oj masz:-)
:lol2::lol3:kilka:-) hahaha masz poczucie humoru oj masz:-)
Ruskie pierogi - szt. 40 ,będzie na kilka obiadów .
Matko nie wierzę :) Ja za pierwszym podejściem 20 wciągam :)
Jezuniu, wezmę z Ciebie przykład, bo chyba straszny obżartuch jestem :)
Kiedyś też tak potrafiłam , jeszcze nie tak dawno , ale jak Pani profesorowa mlaskając zjadła 5 to i mi nie wypadało więcej jak 7 zjeść . Później w ramach " podwieczorku " zjadłam ze 4 , ale już mi jakoś nie teges się zaczynało robić to musiałam łyknąć " wątrobówki " :-).... polane tłuszczem z przysmażoną cebulką to dla mojej wątroby , szczególnie dla pęcherzyka żółciowego wypełnionego materiałami budowlanymi to trochę nie za zdrowe , lepiej go nie budzić , niech se jeszcze trochę pośpi biedulek .......Po sylimarolu i no-spie jest okey ......ale dobre zarazy jedne , ciasto cieniuchne jak skórka na tym , no ? no zapomniałam jak się nazywa , bo dawno w rękach nie miałam a co tam nie miałam ! nawet pooglądać na żywo se nie mogę, bo ciągle tylko praca i praca :-):-):-)
Matko nie wierzę :) Ja za pierwszym podejściem 20 wciągam :)
Jezuniu, wezmę z Ciebie przykład, bo chyba straszny obżartuch jestem :)
Tina!!!!!!!!!!!!!!!!!20???????????Jak górnik po szychcie,ha ha ha:):):):)Nieeeee,ja też lubię ,ale 20?Chyba ,że one jakichś lilipucich rozmiarków są-te Twoje:):):):)Ale tak czy tak czytając, poczułam się niejadkiem:)Od razu mi lepiej:):):):)