Co dzisiaj gotujesz na obiad ? #8

30 sierpnia 2016 13:57
tina 100%

Z szatkowanej to Chuck Norris robi :lol2:

dlatego się pytam ---- tajemnica jakaś ?
30 sierpnia 2016 14:03 / 1 osobie podoba się ten post
lolowa

dlatego się pytam ---- tajemnica jakaś ?

Nie- wyżej napisane zostało, że potrzebne są ukiszone liście kapusty- jak Mleczko napisała, mozna je ukisić w beczce razem własnie z szatkowaną , albo osobno w jakimś garze kamionkowym np., całą główkę zalać solanką-po tygodniu już się będzie nadawać. Nadzienie normalnie, jak do takich tradycyjnych gołąbków, w zależności od upodobań. Dłużej się gotują, 3 godziny średnio na wolnym ogniu.
30 sierpnia 2016 14:06
tina 100%

Nie- wyżej napisane zostało, że potrzebne są ukiszone liście kapusty- jak Mleczko napisała, mozna je ukisić w beczce razem własnie z szatkowaną :-), albo osobno w jakimś garze kamionkowym np., całą główkę zalać solanką-po tygodniu już się będzie nadawać. Nadzienie normalnie, jak do takich tradycyjnych gołąbków, w zależności od upodobań. Dłużej się gotują, 3 godziny średnio na wolnym ogniu.

dziękuję ---- ale szybciej nie doczytałam ! i jak smakują ????
30 sierpnia 2016 14:10 / 1 osobie podoba się ten post
lolowa

dziękuję ---- ale szybciej nie doczytałam ! i jak smakują ????

Mnie smakują bardziej od tych tradycyjnych-są kwaśniejsze, wyrazistsze w smaku- wyjątkowo do nich sosy grzybowe pasują, albo...śliwkowe.Można pomiędzy te gołąbki białą kiełbasę powkładać. Pracochłonne są dość, ale dla domowników można zrobić.

Jak chcesz, to wieczorem zamieszczę szczegółowy przepis.
30 sierpnia 2016 14:13 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Mnie smakują bardziej od tych tradycyjnych-są kwaśniejsze, wyrazistsze w smaku- wyjątkowo do nich sosy grzybowe pasują, albo...śliwkowe.Można pomiędzy te gołąbki białą kiełbasę powkładać. Pracochłonne są dość, ale dla domowników można zrobić.

Jak chcesz, to wieczorem zamieszczę szczegółowy przepis.

będę wdzięczna - buzi buzi !!!!
30 sierpnia 2016 20:58 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Z szatkowanej to Chuck Norris robi :lol2:

A ja słyszałam , że to  MacGyver
30 sierpnia 2016 21:00 / 1 osobie podoba się ten post
Marta

Jadę do mamy z wielkim kalafiorem.Tarta bułka z masłem do niego,lepszego obiadu nie mogę sobie wyobrazić:-)

Spróbuj do bułki dodać ugnieciony ząbek czosnku:)Bardziej wyrazisty wtedy kalafiorek jest:)Ale np.do brokuła juz nie bardzo,brokuł za delikatny jest chyba.

U nas dziś fasolka z bułką wczorajsza i flaki/kupne,ale b.smaczne/
30 sierpnia 2016 21:26
Dzisiejsze "wyczyny" Mojej
Ja - notoryczny- przeciwnik kalafiora!!
No dziś jakoś mi sakował
Aż wstyd mi się przyznać

30 sierpnia 2016 21:31
Nie ściemniaj,takiego nie jadłeś!
Zdjęcie zrobione u dziadka w Mannheim
To kalafior panierowany,ale pieczony w piecu.
Tak też lubię,obok klasycznego gotowanego i polanego tartą bułką z masłem.
30 sierpnia 2016 22:23 / 1 osobie podoba się ten post
mleczkovoll40

Nie wierze , że Ty inspiracji szukasz. Twoje obiady to aż sie boję opisów czytać .Rozmaryn mam w ogródku zielnym . Podskocz do mnie , świezy zawsze intensywniejszy.


Dzisiaj quark z ziemniakami :-( tak raz na dwa tygonie nam wypada. Nie wiedzialam , że to jadalne, ale  nawet , nawet. Przypomniałam sobie , że poznańska gzika z pyrami to tez cos podobnego .

A żebyś wiedziała, że szukam.
Inspiracji naturalnie, bo chyba nie myślisz, że rozmarynu suszonego, no o tej porze roku??
Chyba że to pretekst do zaproszenia na spotkanie jest )))
A dzisiaj Twój pomysł zrealizowałem. Bardzo dobry obiad, ale dodałem rukoli z czerwoną porzeczką.
Po południu pojechaliśmy do włoskiej restauracji na kawę i dobre lody. Wybrałem sobie copa rafaello, a moja Pdp waniliowe z gorącymi malinami. 
31 sierpnia 2016 05:48 / 2 osobom podoba się ten post
Dziś planuję  pierś z indyka, marchew, brązowy ryż. I jakieś "stroidełka" na talerz. Budyń z malinami. Ale najpierw śniadanie: herbata,kawa, świeże chrupiace bułeczki 2 sorty, masło, serek biały, powidła, szynka, jajko na półmiękko. Kiwi.
 
31 sierpnia 2016 06:35
Knorr

Dziś planuję  pierś z indyka, marchew, brązowy ryż. I jakieś "stroidełka" na talerz. Budyń z malinami. Ale najpierw śniadanie: herbata,kawa, świeże chrupiace bułeczki 2 sorty, masło, serek biały, powidła, szynka, jajko na półmiękko. Kiwi.
 

Kiwi czy kiwasz
31 sierpnia 2016 06:48 / 3 osobom podoba się ten post
Dzisiaj zrobię ( jesli sił starczy ) tylko rosół na udku z kluskami z kaszy manny Budyń oczywiście . Moj pdp mowi zawsze " " gotuj to, przy czym jest mało roboty"
Dzisiaj spełnie jego zyczenie .
31 sierpnia 2016 07:00 / 2 osobom podoba się ten post
Jak co środę nie gotuje....kurczak z różna przyjeżdża. ..
31 sierpnia 2016 09:16 / 1 osobie podoba się ten post
Kluski ziemniaczane ze sliwkami do tego sosik na słodko,kompocik