Alinka , Ty uważaj , żeby ona kiedyś z tego brodzika Ci kuwety nie zrobiła :-)

Alinka , Ty uważaj , żeby ona kiedyś z tego brodzika Ci kuwety nie zrobiła :-)
Ivanilko Kochana! To co jest do przyjęcia u kici to u żadnego faceta byłoby nie do wybaczenia nawet jakby by był super przystojny,w odpowiednim wieku i z odpowiednim zaoleczem finansowym. Wyobrażasz sobie jak musiałoby to być męczące na codzień? Takie osaczanie. Czułabym jakby mi ktoś kradł powietrze. Chyba nie dałabym rady pomimo innych, ewentualnych zalet.
Aj Alinko wymyślasz,jakby miał to co wymieniłam plus puchaty ogonek to nie narzekałabyś .
Suka ( niestety) mojej pdp też mnie osacza,dzis zaczeła ze mną do łazienki chodzić,jak się kąpię to ta czeka cierpliwie za zasłoną.
Wypieki uciekły i nie chcą się odnaleźć. Tu relacje zdam.
Zrobiłam tort Rafaello. Bez pieczenia, za to z prażonymi migdałami. Aż chyba zgrzeszę i spróbuję o 15 - bo pierwszy raz takie cudo robiłam. Wygląda świetnie.
I napiekłam ciasteczek "bezgrzesznych", czyli bez mąki, cukru , masła czy margaryny. Dla siebie. Wizytatora poczęstuję, bo on zakręcony na punkcie zdrowego jedzenia. Oczywiście jak grzeczny będzie.
Czekam grzecznie na bezgrzeszne ciasteczka.
Może jak wypieki się znajdą ,to napisz.Albo króciótko co to za jedne,bo może mi znane są.
Ps.-7 to tylko do Benitki.
Łał !!!!!
Podam w wypiekach po południu.
U mnie zapowiada się ciekawe popołudnie i noc - oprócz szalejących kun zaczął się Domweih czyli 6 dniowy festyn w mieście Verden z okazji 1031 lat otrzymania praw rynkowych. Oj bedzie szalenstwo juz słychac krzyki niemieckiej młodziezy ( piwko).