aostrowska30dobra juz tak wstepnie mam poglad na to co i jak dzieki za pomoc
Najchetniej to juz bym sie spakowala i pojechala
Z pakowanie zawsze jest problem w kazdym razie ja mam. Co bym nie wzieła to po przyjeżdzie okazuje sie,że to nie to co powinnam . Weż słownik , swoj szampon ( ja biore, bo tylko jednego uzywam naszego polskiego ) swoje kosmetyki, doładuj telefon w kraju . bo róznie może być. Jakieś slodycze jeśli lubisz bo w stresie chce sie cos przegryźć a na kase przecież musisz mc czekac. Mozesz kupic parę € tak na wszelki wypadek. Szybciej napisze czego nie brać. Bo to juz mam wyprobowane.
Widze ,że masz zapał, to bardzo dobrze nie wolno smutac się

robota jak robota , tylko kasa dużo wieksza. Powodzenia i pisz jak juz dojedziesz na miejsce.
Kiedys pomagalam dziewczynie " świezynce" zadzwonić do domu w kraju. Była przestraszona , dzwoniłysmy z automatu . Gdy już się zabrałam do wykręcania nr 0048 .......... nastała cisza . Dawaj nr mowie do niej , a ona na to zapomnialam.