Powrót do domu i rozwód

12 września 2017 22:49 / 2 osobom podoba się ten post
hmmm dotarłem, dobrałem ... a ja nie raz się dobrze przejechałam, ślubu z tego nie było, tylko wspomnienia... Bo jak to mówią - Nigdy nie jest za późno na żal za grzechy. Ale przychodzi taki moment, gdy jest już za późno na grzechy....
12 września 2017 22:50 / 2 osobom podoba się ten post
Kama84

hmmm dotarłem, dobrałem ... a ja nie raz się dobrze przejechałam, ślubu z tego nie było, tylko wspomnienia... :yahoo: Bo jak to mówią - Nigdy nie jest za późno na żal za grzechy. Ale przychodzi taki moment, gdy jest już za późno na grzechy....

Na żal też :D
12 września 2017 22:51 / 4 osobom podoba się ten post
Kama84

hmmm dotarłem, dobrałem ... a ja nie raz się dobrze przejechałam, ślubu z tego nie było, tylko wspomnienia... :yahoo: Bo jak to mówią - Nigdy nie jest za późno na żal za grzechy. Ale przychodzi taki moment, gdy jest już za późno na grzechy....

Moja droga,wierz mi-na grzechy nigdy nie jest za późno:):):)
12 września 2017 23:28 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Moja droga,wierz mi-na grzechy nigdy nie jest za późno:):):)

Wierzę. Mało tego !  A grzeszmy wszyscy do końca życia !  po to ono jest, by cieszyć się , bawić i korzystać, a w miedzy czasie coś tam popracowac na te dżamprezy    Jołłłłłł  !
13 września 2017 13:49 / 1 osobie podoba się ten post
Darko

Życie masz ułożone :D Nie chcesz dzielić życia :D :D

Życie samo się ułożyło i nadal "układa". 
13 września 2017 19:34
Knorr

Życie samo się ułożyło i nadal "układa". 

U mnie też ale kawalerem bym nie chciał być :D 
13 września 2017 21:38 / 1 osobie podoba się ten post
Darko

U mnie też ale kawalerem bym nie chciał być :D 

Ja też bym nie chciał, żebyś był.
17 kwietnia 2018 08:35 / 2 osobom podoba się ten post
Poszukaj w internecie. Są przykładowe pozwy rozwodowe. Bosfos, a myślisz, że już nie potraficie być razem? Ja z mężem po kryzysie dwa lata temu i napisanym przeze mnie pozwie (wystarczyło tylko złożyć), daliśmy sobie jeszcze szansę i jesteśmy nadal razem. 
17 kwietnia 2018 09:24
Daj sobie spokój z orzekaniem winy. Jeśli jesteście inteligentni to rozstanie się bez orzekania o winie .Szkoda nerwów i zdrowia na udowadnianie winy. Ja uzasadniając winę dostałam rozwód dopiero na 5 rozprawie po 2 latach. Tyle podłości że strony ex co ja przeszłam nie życzyłbym nawet najgorszemu wrogowi. 
17 kwietnia 2018 09:40
Nie rozwodziłam się. Moja koleżanka przechodziła przez rozwód. Udowadniając winę byłemu mężowi, pozbawiasz go prawa do wyciągania od ciebie alimentów.
17 kwietnia 2018 12:48
Polskie prawo jest patologiczne, dlatego nie załatwiaj nic bez prawnika. W Krakowie jest dobry adwokat Maciej Rodacki. Tu możesz pobrać wniosek, jego podstawą jest dobrze napisane uzasadnienie. http://www.krakow.so.gov.pl/?c=mdTresc-cmPokaz-405 Przed rozwodem spróbujcie iść do psychologa na terapię małżeństwa. Moim zdaniem rozwód to ostateczność, a winę ponoszą obie strony.
 
17 kwietnia 2018 13:37
Z jakiego tak na marginesie miasta jesteś? Siostra moja się rozwodziła i jest z Warszawy. Prawnik bardzo jej pomógł. Niestety muszę sie tutaj podpisać pod opinią, że prawo polskie jest źle skonstruowane i rozwod jest trudny i bolesny. Dużo stresu i nerwów. Siostra również chciała początkowo składać o rozwód o winie i miała twarde dowody ( zdjęcia plus opinie wielu osób). Jednak ostatecznie staneło na ugodzie. I może dobrze ponieawż nie zyczyłabym jej więcej stresu niż przeszła. 
18 kwietnia 2018 09:54
Zostawisz drugiej stronie mieszkanie i kasę na koncie to będzie bez kłopotów na jednej sprawie. 
18 kwietnia 2018 11:42
Zapytaj się tutaj:
https://dm-adwokaci.pl/
Siostra korzystała z ich usług. Może nie jest najtaniej, ale znają się na rzeczy. Jakąś wycenę powinni Ci przygotować. Musisz jednak wiedzieć,że porozumienie stron jest bardziej proste niż orzeczenie o winie i czasami nie warto jest szargac sobie nerwów. Ale to chyba oczywiste. 
18 kwietnia 2018 13:47
Bosfos, mam przykładowy ogólny pozew rozwodowy (za porozumieniem stron zpodziałem majątku lub bez). Prawnik mi takowy kiedyś udostępnił. Jak chciałabyś, by Ci przesłać napisz do mnie na E-Maila: (usunięto ze względów bezpieczeństwa) i podaj ewentualnie swój E-Mail. Pozdrawiam. Krystyna