Co dzisiaj gotujesz na obiad? #9

31 października 2016 11:26 / 1 osobie podoba się ten post
Mięsko wieprzowe (reszta z wczoraj),kluseczki ,sos ,czerwona kapusta.
31 października 2016 13:53 / 8 osobom podoba się ten post
Ludzie, nie pisałam w tym temacie, raz się odważę. Otóż zrobiłam dziś na obiad zapiekankę ze słodkich ziemniaków w połączeniu z drobniutko pokrojonym surowym boczkiem, papryką kolorową i mieszanką warzyw na zupę (mrożona, w postaci malutkich kosteczek), dużo ostrego sera świeżo startego, 250 ml śmietanki, sporo chili, muszkatu, trochę soli. W piecu siedziało to ok. 40 minut na 200 st. z termoobiegiem, ostatnie 15 minut odkryte i, sądząc nieskromnie po szybkości znikania z talerza - wyszło dobre ! Chwalę się, bo pierwszy raz, jak długo żyję, zrobiłam taki eksperyment !
31 października 2016 14:28 / 1 osobie podoba się ten post
Spitzkohl pfanne...tak mi Bofrost zaserwował
31 października 2016 14:34
Placki ziemniaczane i roszponka z pomidorem i oliwą. Jutro jem obiad z Jolą to trochę bardziej sie postaram.Nareszcie gotuję nie tylko dla siebie ( i psów).
01 listopada 2016 07:29 / 2 osobom podoba się ten post
Zupa fasolowa.mus jabłkowy dla ulubienca i woda dla nas
01 listopada 2016 10:58 / 3 osobom podoba się ten post
Dla pdp naleśniki z serem i rodzynkami.
Dla mnie pieczeń z indyka, ziemniaki, fasolka szparagowa.

Wszystko w podgrzewaczach juz przywiezione czeka na porę obiadową.

Zupa- krem z kalafiora już zjedzona
01 listopada 2016 10:59 / 3 osobom podoba się ten post
A ja drugi raz w ciągu tygodnia biorę się za bigos
(wprawdzie jeszcze jednego nie zjadłem)
ale ten ma być "inny" i musi być gotowy na czwartek.
Pewna osobo lubi bardzo taką jedną część świńskiej nogi,
Więc składniki bigosu będą tym razem "nieco" inne.
I bardziej się będe starał
01 listopada 2016 11:35 / 3 osobom podoba się ten post
Ja mam eintopf. Czyli co tam w rękę wpadnie i do gara
01 listopada 2016 11:39 / 1 osobie podoba się ten post
oj prawdziwków to dwie garście się już moczą,
natomiast co do śliweczki - to jakoś się nie przemogę,
no jakoś nie pasuje mi słodka śliwka w bigosie
01 listopada 2016 11:50 / 2 osobom podoba się ten post
basiaim

Dla pdp naleśniki z serem i rodzynkami.
Dla mnie pieczeń z indyka, ziemniaki, fasolka szparagowa.

Wszystko w podgrzewaczach juz przywiezione czeka na porę obiadową.

Zupa- krem z kalafiora już zjedzona :-)

Proszę jak niektórym dobrze.Przywieżli i tylko czekać na konsumpcję.
A ja pieczarkowa ugotowałam.Nawet dobra wyszła.
01 listopada 2016 11:52 / 2 osobom podoba się ten post
teresadd

Proszę jak niektórym dobrze.Przywieżli i tylko czekać na konsumpcję.
A ja pieczarkowa ugotowałam.Nawet dobra wyszła.

Pod tym (i nie tylko)  względem mam tu dobrze- albo dowiozą, albo pdp ugotuje
01 listopada 2016 11:58 / 1 osobie podoba się ten post
To tak samo jak Moja lubi schab nadziewany morelą, 
a mnie nikt nie przekona,
więc jak piekę schab to do połowy nadziewam morelą
a druga połowa zostaje cała nie nadziana,
ewentualnie drugą połowę nadziewałem
papryką konserwową, oczywiście dobrze odsączoną i mocno posypaną żelatyną,
i nie każda się nadaje, musi być twarda.
01 listopada 2016 12:39 / 4 osobom podoba się ten post
U mnie dzisiaj spaghetti,jeśli chodzi o bigos to ja dodaje śliwki jałowiec i nie gotuję bigosu a piekę,jest taki prawdziwy myśliwski
01 listopada 2016 12:42 / 3 osobom podoba się ten post
darekr

oj prawdziwków to dwie garście się już moczą,
natomiast co do śliweczki - to jakoś się nie przemogę,
no jakoś nie pasuje mi słodka śliwka w bigosie

I winka dośrodka proponuje, a ze śliweczką to Geronimo ma rację .Kolorku też nadaje:)
01 listopada 2016 13:02 / 1 osobie podoba się ten post
michasia

I winka dośrodka proponuje, a ze śliweczką to Geronimo ma rację .Kolorku też nadaje:)

No dobra, już zmuszę się :)