Co dzisiaj gotujesz na obiad? #9

29 października 2016 21:42 / 2 osobom podoba się ten post
Knorr

....równo poukładane.

wg wzrostu, czy tam średnicy  . Ładnie 
29 października 2016 21:43 / 1 osobie podoba się ten post
Spagetti z krewetkami w sosie z dodatkiem białego wina.
Sałata rzymska z tymi małymi cebulkami (znowu zapomniałem nazwy).
Na deser gruszka smażona.
Woda z plastrem cytryny.
29 października 2016 21:44
Knorr

Spagetti z krewetkami w sosie z dodatkiem białego wina.
Sałata rzymska z tymi małymi cebulkami (znowu zapomniałem nazwy).
Na deser gruszka smażona.
Woda z plastrem cytryny.

Szalotki
29 października 2016 21:47
Cieciorka, przyrządzona "w podobiu" fasolki po bretońsku. Za dodatek mięsny posłużyło chrizo dulce. Tak gdzieś mi się dzisiaj ta cieciorka obijała
29 października 2016 21:49 / 1 osobie podoba się ten post
Knorr

....równo poukładane.

Noooo , jak by tak trochę " nieładu " na talerku było to porcja wyglądałaby na solidną , ale 6 ( sł. sześć ) plasterków kartoszków ? przeca to 1,5 ziemniaka jest ! 
 W Solingen byłam na " proszonym " obiedzie u Magdzie . Weszłyśmy do kuchni , zerknęłam ( ale niechcący ! ) do garnka , bo był podejrzanie nieduży a tam ....kartoszki sztuk dwa ! Pytam jej grzecznie " to dla mnie ? " a ta zaraza jak tą rozworę swoją nie wydrze na mnie " gdzie dla ciebie ?! dla wszystkich ! " a do stoła zasiadałyśmy we trzy : Magda , PDP-na i ja ! .....Ale poprawiła się jakoś i ilością mięsa i kalafiora braki kartoszkowe uzupelniła .... Cholewcia ledwie dojadłam a wstyd by było zostawiać resztki na talerku , żeby nie powiedziała " o , kłóciła się o pyry a teraz nie daje rady zjeść " .....Ona taka jest , spodziewać by się można wszystkiego po niej  
29 października 2016 22:13 / 5 osobom podoba się ten post
Dziś był Jägerschnitzel z pieczonymi ziemniakami, sos pieczarkowy i brukselka.
Budyń czekoladowy z gruszkami.
29 października 2016 22:21 / 3 osobom podoba się ten post
Knorr

....równo poukładane.

Bo ja taka precyzyjna jestem, nie lubię chaosu,haha
29 października 2016 22:31 / 2 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Noooo , jak by tak trochę " nieładu " na talerku było to porcja wyglądałaby na solidną , ale 6 ( sł. sześć ) plasterków kartoszków ? przeca to 1,5 ziemniaka jest ! 
 W Solingen byłam na " proszonym " obiedzie u Magdzie . Weszłyśmy do kuchni , zerknęłam ( ale niechcący ! ) do garnka , bo był podejrzanie nieduży a tam ....kartoszki sztuk dwa ! Pytam jej grzecznie " to dla mnie ? " a ta zaraza jak tą rozworę swoją nie wydrze na mnie " gdzie dla ciebie ?! dla wszystkich ! " a do stoła zasiadałyśmy we trzy : Magda , PDP-na i ja ! .....Ale poprawiła się jakoś i ilością mięsa i kalafiora braki kartoszkowe uzupelniła .... Cholewcia ledwie dojadłam a wstyd by było zostawiać resztki na talerku , żeby nie powiedziała " o , kłóciła się o pyry a teraz nie daje rady zjeść " .....Ona taka jest , spodziewać by się można wszystkiego po niej :lol3: 

Barbarko ja gotuję 3 kartofelki, bo nas jest 3 sztuki, no nie będę pyrów żałowała babciom.
Tak sobie zaraz pomyślałam że Magdzie te kartofelki nadrobiła miąskiem i dodatkami bo wie co pingwinki lubią najbardziej:)
29 października 2016 22:32 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara48

Barbarko ja gotuję 3 kartofelki, bo nas jest 3 sztuki, no nie będę pyrów żałowała babciom.
Tak sobie zaraz pomyślałam że Magdzie te kartofelki nadrobiła miąskiem i dodatkami bo wie co pingwinki lubią najbardziej:)

Sie wie
30 października 2016 09:44 / 3 osobom podoba się ten post
Frytki,cwiarka kurczaka,fasolka zielona ,mus jabłkowy ,woda
30 października 2016 09:46 / 3 osobom podoba się ten post
kluski śląskie z sosem pieczarkowym, taki obiad z recyklingu
30 października 2016 10:08 / 4 osobom podoba się ten post
Babka wybywa na balety, ja też zresztą- ale na inne

Żebym jednak nie głodowała, zamówiła mi obiad- filet z kurczaka, pieczone ziemniaki i brokuł do tego.
Na deser kawa w miłym towarzystwie
30 października 2016 10:34 / 3 osobom podoba się ten post
Gulasz + makaron (dla Pdp)+ marchewka gotowana (nie pasuje mi tu, ale wg życzenia)
Wypiję chociaż maślankę do tego
30 października 2016 11:03 / 3 osobom podoba się ten post
Spaghetti wegetariańskie z tytki, o matulu już czuję zatwardzenie(u mnie), bo na moje nieśmiałe zapytanie czy do tego zrobić sałatę pani odpowiedziała, że nie.Może w lodówce nie ma? Nie spenetrowałam, bo dzisiaj przyjaciel gości u pani, więc taka swobodna nie jestem...A swoją drogą czy to naprawdę taka zdrowa dieta? Ja tam będę jadła zdrowo, bo pauzę mam, geldy też, to wycieczkę do netto zaliczę po owoce.
30 października 2016 11:09 / 2 osobom podoba się ten post
basiaim

Babka wybywa na balety, ja też zresztą- ale na inne :-)

Żebym jednak nie głodowała, zamówiła mi obiad- filet z kurczaka, pieczone ziemniaki i brokuł do tego.
Na deser kawa w miłym towarzystwie :-)

Full wypas- obiad już przywieźli.
Dorzucili zupę krem z zielonych warzyw (może resztki brokuła )  i mus czekoladowy.