Dowcipy i anegdoty #5

23 czerwca 2017 20:08 / 7 osobom podoba się ten post
Przyjaciółki siedzą przy kawie.
Wiesz,Janek w końcu,po trzech latach naszego związku,wspomniał coś o małżeństwie.
Naprawdę!? A co powiedział?
Że jego żona ma na imię Hanka i mają dwoje dzieci.

Zapytano 500 kobiet,z kim jest lepszy sex,z mężem czy z kochankiem?
300 odpowiedziało,że z mężem,200 ,że z kochankiem.Ale ani jedna nie odpowiedziała :Nie wiem.
24 czerwca 2017 23:56 / 8 osobom podoba się ten post

Facet wraca z pracy do domu. Siada wygodnie w fotelu, bierze pilota, włącza telewizor i krzyczy do żony: 
- Kobieto, przynieś mi piwo, zanim się zacznie! 
Żona przynosi mu piwo, ale za kilka minut znowu słyszy to samo: 
- Szybko, przynieś mi piwo, zanim się zacznie! 
Kobieta jest zła, ale przynosi mu flaszkę. Mija dziesięć minut i facet znowu: 
- Kobieto, no rusz się i przynieś mi piwo, zanim się zacznie! 
Rozdrażniona małżonka: 
- Czy to wszystko, co masz mi do powiedzenia? Przychodzisz z pracy, nie mówisz ani słowa, tylko siadasz przed telewizorem i pijesz piwo! Czy to się kiedyś skończy?! Jesteś skończonym draniem, pijakiem i leniem! 
A mąż na to: 
- No i się zaczęło!
24 czerwca 2017 23:59 / 7 osobom podoba się ten post

Samolot pasażerski spada na ziemie. Pasażerom zostało parę minut życia. 
Kobieta wstaje z fotela i mówi: 
- Jeśli mam umrzeć, to chcę się wtedy czuć kobieta! 
Rozbiera się do naga i pyta: 
- Jest w tym samolocie ktoś na tyle męski, że sprawi, bym poczuła się jak kobieta? 
Z fotela obok wstaje facet, ściąga koszulę i mówi: 
- Masz. Wyprasuj!
25 czerwca 2017 00:01 / 7 osobom podoba się ten post

Przychodzi pijany małżonek do domu. Zdenerwowana żona pyta: 
- Będziesz jeszcze pił ? 
Mąż siedzi cicho, więc żona powtarza: 
- Będziesz jeszcze pił ? 
Mąż dalej nic. 
- Odpowiedziałbyś w końcu, czy będziesz jeszcze pił ??? 
Na co mąż: 
- No dobra kurde, polej!
25 czerwca 2017 12:57 / 9 osobom podoba się ten post
25 czerwca 2017 16:23 / 7 osobom podoba się ten post
25 czerwca 2017 16:45 / 3 osobom podoba się ten post
Malina

25 czerwca 2017 17:30 / 3 osobom podoba się ten post
Malina

25 czerwca 2017 22:39 / 2 osobom podoba się ten post
25 czerwca 2017 23:17 / 4 osobom podoba się ten post
Dzień dobry, rozmawiam z panem Wojtusem?
- No.
- Panie Marianie, tu salon Toyoty.
- No?
- Nadszedł pański samochód, może pan odebrać.
- Jaki, kurna, samochód?
- Toyota Prado.
- Jaka, kurna, Toyota Prado?
- No srebrzysta, metalic, zgodnie z życzeniem. Wniósł pan 70% zaliczki...
Pan Marian, zakrywszy słuchawkę, rzucił za siebie:
- Stary, my tych pieniędzy nie przepili! Auto my kupili!
26 czerwca 2017 07:55 / 14 osobom podoba się ten post
Poszła kobieta na rynek, a tam słyszy jak jeden z gości krzyczy:
- Komary, komary, unikalne komary, jedyne 5 złotych sztuka!
Zdziwiona podchodzi i pyta:
- Panie, co pan tu za oszustwo ludziom wciska?! Komary po 5 złotych! Oszalałeś pan czy co?
Facet na to:
- Ależ proszę pani, to są specjalne, tresowane komary. Jak pani kupi takiego jednego, weźmie do domu, położy się i wypuści komara - to on zrobi pani tak dobrze, jak pani jeszcze przedtem nie miała...
- Panie, żarty pan sobie robisz, tresowany komar tez coś!
- Mowie pani, ze to szczera prawda, żaden kit. Zresztą jak się pani nie spodoba, to za komara zwracam pieniądze.
Myśli kobieta, a co tam 5 złotych nie majątek, zobaczymy. Facet zapakował jej komara do słoika.
Poszła kobieta do domu, rozebrała się wypuściła komara a ten uciekł i siadł na żyrandolu. Kobieta, cala napalona czeka, a tu nic!
Wkurzona dzwoni do sprzedawcy.
- Panie, co za kit! Miało być dobrze, a tu komar siedzi na żyrandolu i nic. Co to za tresowanie!
- Niemożliwe, coś musiała pani zrobić nie tak, za 5 minut do pani przyjadę.
Facet przyjeżdża i patrzy, faktycznie - kobieta leży na łóżku rozebrana, komar siedzi na żyrandolu...
Gość zrezygnowany, zaczyna rozpinać spodnie i mówi groźnie do komara:
- Ostatni raz ci kurwa pokazuje...
26 czerwca 2017 08:45 / 6 osobom podoba się ten post
kasia63

Poszła kobieta na rynek, a tam słyszy jak jeden z gości krzyczy:
- Komary, komary, unikalne komary, jedyne 5 złotych sztuka!
Zdziwiona podchodzi i pyta:
- Panie, co pan tu za oszustwo ludziom wciska?! Komary po 5 złotych! Oszalałeś pan czy co?
Facet na to:
- Ależ proszę pani, to są specjalne, tresowane komary. Jak pani kupi takiego jednego, weźmie do domu, położy się i wypuści komara - to on zrobi pani tak dobrze, jak pani jeszcze przedtem nie miała...
- Panie, żarty pan sobie robisz, tresowany komar tez coś!
- Mowie pani, ze to szczera prawda, żaden kit. Zresztą jak się pani nie spodoba, to za komara zwracam pieniądze.
Myśli kobieta, a co tam 5 złotych nie majątek, zobaczymy. Facet zapakował jej komara do słoika.
Poszła kobieta do domu, rozebrała się wypuściła komara a ten uciekł i siadł na żyrandolu. Kobieta, cala napalona czeka, a tu nic!
Wkurzona dzwoni do sprzedawcy.
- Panie, co za kit! Miało być dobrze, a tu komar siedzi na żyrandolu i nic. Co to za tresowanie!
- Niemożliwe, coś musiała pani zrobić nie tak, za 5 minut do pani przyjadę.
Facet przyjeżdża i patrzy, faktycznie - kobieta leży na łóżku rozebrana, komar siedzi na żyrandolu...
Gość zrezygnowany, zaczyna rozpinać spodnie i mówi groźnie do komara:
- Ostatni raz ci kurwa pokazuje...

26 czerwca 2017 09:01 / 10 osobom podoba się ten post
26 czerwca 2017 09:03 / 9 osobom podoba się ten post
26 czerwca 2017 09:03 / 6 osobom podoba się ten post