Ja mam takie z koronki po mojej Grosstante, ale jeszcze nie było sposobnej okazji do wystąpienia:-):-)

Ja mam takie z koronki po mojej Grosstante, ale jeszcze nie było sposobnej okazji do wystąpienia:-):-)
Z ciekawości zapytam ....czy ...one mają takie pęknięcie w ' rozkroku ' , wiesz , takie szparkie ....czy może klapkie odpinaną w razie pilnej potrzeby ?:smiech2:
Klapkę mają odpinaną, ale czy to coś przyspieszy? Wątpię, skomplokowana część garderoby damskiej to raczej jest:-):-):-)
Jak sie takie gatki nosi to nie ma " pilnych potrzeb" bo facet spojrzy i mu ochota przechodzi...
Hi hi,wiem Barbaro że ty o innych potrzebach ale no...takie też są:-)
Jak sie takie gatki nosi to nie ma " pilnych potrzeb" bo facet spojrzy i mu ochota przechodzi...
Hi hi,wiem Barbaro że ty o innych potrzebach ale no...takie też są:-)
Mimo znienawidzonej od wielu lat daty dzień minął spokojnie . Z samego rana wzięło mnie na wspomnienia ....oczy zaczęły za bardzo podpiekać .Lepszego wyjścia nie było jak machnąć sobie konkretny makijaż i pamiętać , że się do ludzi upodobniło a w rozmazanym tuszu jest mi niezbyt ładnie . Na popołudniowej szychcie nie było czasu na wspominki , bo Aja dzisiaj bardzo humorzasta była i co kilkanaście minut z toalety chciała korzystać . Naburmuszona , pyskata , wszystko na nie ... w końcu dostała ode mnie opitol . Skorzystałam z okazji , że Dobra Siostra w drugim kibelku i nie słyszała jak zjebutuję ( ale kulturalnie ) siostrę . Przy ostatnim podejściu nasza Aja wyznała mi " nie słuchaj wszystkiego co ja mówię , bo wiem , że mówię źle ...ale to nerwy moje " ...I gitarra ... Przed 21 zeszłam " na nockę " . Koleżanka stwierdziła , że się Aji odmieniło na dobre , że chyba moje zjebutanko pomogło . Aja od kilku dni miewa jakie takie paskudne humory , że bez kija nie podchodź . Wiemy , że to stary , chory człowiek , ale na łeb sobie nie możemy pozwolić wejść . Trochę ją już znam i wiem kiedy mam się nie odzywać a kiedy trzeba tupnąć ....Dzień zleciał , jeszcze przyszły tydzień i do domku .
Basiu....Jak Ty pojedziesz do domku, Andrejka też na urlopie to ta nowa koleżanka z dwiema siostrami zostanie ????
Nuda. Tak moge podsumowac kolejny dzien w pracy
Zapraszam do mnie )) tu mam nadmiar wszystkiego )), nudził się na pewno nie będziesz.,już babcia nie pozwoli.,a i może nie była by zazdrosna )))
Kazdy ma jakies atrakcje.Ty zazdrosna babcie,Baska młoda bladynke (po co ? :-)) a u mnie nuda
Atrakcje to mam jak rogalików nie ma w jednej piekarni to sobie drałuje do drugiej :-)
Młoda ....nie dośc , że młoda to ładna i szczuplutka gadzina ...jakby tego malo było :placz3:
no to ci pomoge :-) dawaj ja do mnie :lol3: