Opiekunka desperatka?

14 czerwca 2017 16:30 / 6 osobom podoba się ten post
Wiesz, że ja bez banana nie jadę, więc nie martw się, nie skorzystam.
14 czerwca 2017 16:34 / 6 osobom podoba się ten post
Ellax2

Pracowałam w Gowork prawie 2 lata. Po 1,5 roku poprosiłam o podwyżkę i nie doczekałam się. Z problemem braku przerw zostałam sama, firma nawet nie rozmawiała z rodziną na ten temat. O PIT też musiałam prosić. Na moim pierwszym 7-tygodniowym zleceniu schudłam 7 kg. Wspólnie ze zmienniczką postarałyśmy się o polepszenie warunków. A teraz dzwonicie, przysyłacie smsy i maile.

Dyskusja = https://www.opiekunki24.pl/forum/temat/2929/wzajemna-pomoc-/opiekunka-desperatka-/page/2

I już wszystko wiemy.
14 czerwca 2017 16:37 / 6 osobom podoba się ten post
Zaraz dostaniesz zaproszenie.
14 czerwca 2017 17:25 / 4 osobom podoba się ten post
Ellax2

Pracowałam w Gowork prawie 2 lata. Po 1,5 roku poprosiłam o podwyżkę i nie doczekałam się. Z problemem braku przerw zostałam sama, firma nawet nie rozmawiała z rodziną na ten temat. O PIT też musiałam prosić. Na moim pierwszym 7-tygodniowym zleceniu schudłam 7 kg. Wspólnie ze zmienniczką postarałyśmy się o polepszenie warunków. A teraz dzwonicie, przysyłacie smsy i maile.

Dyskusja = https://www.opiekunki24.pl/forum/temat/2929/wzajemna-pomoc-/opiekunka-desperatka-/page/2

I jakoś po Twoim wpisie, firma zamilkła.Ciekawe.
14 czerwca 2017 17:34 / 8 osobom podoba się ten post
Alaska

I jakoś po Twoim wpisie, firma zamilkła.Ciekawe.

Bo nie mogą się pochwalić rozwiązanymi problemami. Wykonać telefon to nie to samo, co dopilnować, by opiekunka miała jedzenie i przerwę gwarantowaną na piśmie.
Co panie w agencji wiedzą o demencji? Tylko to, że starzy ludzie zapominają.
A właśnie zapominają o jedzeniu i o tym, że zdrowa opiekunka ma inne zapotrzebowanie kaloryczne. Poza tym boją się.Wszystkiego: śmierci, braku pieniędzy,obcych, tego, że jak opiekunka wyjdzie to wróci z kryminalistami, więc najlepiej, żeby siedziała pod kluczem.
14 czerwca 2017 17:45 / 7 osobom podoba się ten post
GoworkWarszawa

Szanowna Pani,
Stawki są zawsze zależne od 3 czynników:
- doświadczenia Opiekunki
- znajomości języka niemieciego
- charakteru zlecenia
W każdej branży jest tak, że płace są zróżnicowane, w zależności od posiadanych kwalifikacji. Mamy Opiekunki otrzymujące propozycje pracy w okolicach 900€ netto oraz takie, które wyjeżdżają u nas za 1650-1700 € netto.
Co do prawdziwości wpisów na forum- ciężko jest komentować tak absurdalne oskarżenie...
Czy mamy rozumieć, że interesują Panią jedynie negatywne opinie o firmach? Cieszymy się niezmiernie, gdy wyjeżdżające z nami Opiekunki napiszą kilka ciepłych słów na nasz temat. Konstruktywna krytyka również jest dla nas cenna, bo daje możliwość poprawy. Jednak Pani wpis nie był konstruktywny. Nie wnosi nic, poza oskarżeniami w stosunku do naszych Opiekunek. Przykre to...

Napisaliście Państwo ,że to zlecenie nie było z Waszej firmy,skąd więc to oburzenie dotyczące komentarza???Nie bardzo rozumiem-to było wasze zlecenie  czy nie?
Nas,bo nie tylko mnie, interesują przede wszystkim prawdziwe opinie nt agencji, a nie produkowane na potrzeby takich for ,jak nasze.Nie jesteśmy tu od wczoraj i doskonale potrafimy odróżnić firmowe ble ble od opinii prawdziwej opiekunki.Państwa post również nie wniósł niczego konstruktywnego:(Przykre to...A jeszcze jedno-w moim poprzednim poście nie oskarżam opiekunki,nic takiego nie zauważyłam,wyrażam jedynie opinię nt zgody na żenująco niskie wynagrodzenie a to zupełnie coś innego.Zresztą są Państwo jedną z czujniejszych agencji/widac siedzi ktoś na forum i śledzi wpisy:)/ więc z lektury tego topiku wiecie doskonale ,że opinie na Wasz temat są delikatnie mówiąc negatywne.Pozdrawiam pracujących po godzinach.
14 czerwca 2017 17:56 / 5 osobom podoba się ten post
kasia63

Napisaliście Państwo ,że to zlecenie nie było z Waszej firmy,skąd więc to oburzenie dotyczące komentarza???Nie bardzo rozumiem-to było wasze zlecenie  czy nie?
Nas,bo nie tylko mnie, interesują przede wszystkim prawdziwe opinie nt agencji, a nie produkowane na potrzeby takich for ,jak nasze.Nie jesteśmy tu od wczoraj i doskonale potrafimy odróżnić firmowe ble ble od opinii prawdziwej opiekunki.Państwa post również nie wniósł niczego konstruktywnego:(Przykre to...A jeszcze jedno-w moim poprzednim poście nie oskarżam opiekunki,nic takiego nie zauważyłam,wyrażam jedynie opinię nt zgody na żenująco niskie wynagrodzenie a to zupełnie coś innego.Zresztą są Państwo jedną z czujniejszych agencji/widac siedzi ktoś na forum i śledzi wpisy:)/ więc z lektury tego topiku wiecie doskonale ,że opinie na Wasz temat są delikatnie mówiąc negatywne.Pozdrawiam pracujących po godzinach.

Kasiu,
przecież my i tak patrzymy na wszysto z naszej strony. Głodówka i zamknięcie to przypadki, które się zdarzają. Na moim przykładzie 2. na 10. pacjentów. Po dwóch miesiącach pracy w więzieniu i o głodzie można być bardzo, ale to BARDZO rozżalonym. Dlatego pytałam czy agencja te sprawy rozwiazuje i jaką mają skuteczność. Bo wycofać opiekunkę, by następną posłać w bagno, to nie jest rozwiazanie problemu.
14 czerwca 2017 17:57 / 5 osobom podoba się ten post
Nugatka

Kasiu popieram, ale w jednym się nie zgodzę....mianowicie w tym, że osoby, które akceptują takie wynagrodzenie i wyjeżdżają są niepoważne...często sa to osoby, które chcą wyjechać legalnie i nie otrzymują żadnej oferty pracy...najczęściej przyczyną jest  słaba znajomość języka i brak doświadczenia. Jeśli ktoś ma kredyty na karku lub brakuje na chleb dla dzieci, to nie dziwię się, że biorą, co jest. Smutne, ale prawdziwe.... 

Wszystko to wiemy i niestety,dopóki takie osoby będą się zgłaszać do pracy, dopóty te śmieszne stawki będą funkcjonowały w wielu firmach, bo zawsze się desperatka znajdzie:(
14 czerwca 2017 18:17 / 6 osobom podoba się ten post
kasia63

Wszystko to wiemy i niestety,dopóki takie osoby będą się zgłaszać do pracy, dopóty te śmieszne stawki będą funkcjonowały w wielu firmach, bo zawsze się desperatka znajdzie:(

Tak jest, niestety. W krajach trzeciego świata ludzie pracują w uwłaczających warunkach i za stawki, które nie wystarczają im na podstawowe rzeczy.
Opiekunki pracujące w Niemczech też znoszą wiele i milczą. Dlatego być może agencjom się może wydaje, że to są problemy wyssane z palca.
Niech czytające i piszące tutaj osoby wypowiedzą się jak to bywa z jedzeniem i pauzą na Stellach.
14 czerwca 2017 18:25 / 13 osobom podoba się ten post
hawana

Tak jest, niestety. W krajach trzeciego świata ludzie pracują w uwłaczających warunkach i za stawki, które nie wystarczają im na podstawowe rzeczy.
Opiekunki pracujące w Niemczech też znoszą wiele i milczą. Dlatego być może agencjom się może wydaje, że to są problemy wyssane z palca.
Niech czytające i piszące tutaj osoby wypowiedzą się jak to bywa z jedzeniem i pauzą na Stellach.

Ja jem normalnie, metabolizm i BMI w normie, ale moja zmienniczka była wręcz chuda i potrzebowała posiłków jak "chłop do kosy", taka przemiana materii, a pdp: - dziś 2 kartofle na obiad, do tego brukselka, kalafior albo inne cuda. Mięso w niedzielę... I radźcie sobie same. Poradziłyśmy sobie. Co prawda już nie schudłam, ale i nie przytyłam, he he... 
Inna rzecz: zjechałam przed czasem, bo pdp poszła do szpitala. Byłam bez pracy i dobrze o tym wiedzieli. Zadzwonili po 3 miesiącach, kiedy kończyłam 1. zlecenie z mojej obecnej agencji. (Chyba już to pisałam). 
Na jednym zleceniu widziałam swój profil stworzony przez firmę. Synowa pdp bardzo była zdziwiona, że ja pojęcia nie mam skąd się to wzięło. 
Działo się to 3 lata temu, może coś się zmieniło teraz, nie wiem, ale ja dmucham na zimne. 
14 czerwca 2017 18:52 / 5 osobom podoba się ten post
Ellax2

Ja jem normalnie, metabolizm i BMI w normie, ale moja zmienniczka była wręcz chuda i potrzebowała posiłków jak "chłop do kosy", taka przemiana materii, a pdp: - dziś 2 kartofle na obiad, do tego brukselka, kalafior albo inne cuda. Mięso w niedzielę... I radźcie sobie same. Poradziłyśmy sobie. Co prawda już nie schudłam, ale i nie przytyłam, he he... 
Inna rzecz: zjechałam przed czasem, bo pdp poszła do szpitala. Byłam bez pracy i dobrze o tym wiedzieli. Zadzwonili po 3 miesiącach, kiedy kończyłam 1. zlecenie z mojej obecnej agencji. (Chyba już to pisałam). 
Na jednym zleceniu widziałam swój profil stworzony przez firmę. Synowa pdp bardzo była zdziwiona, że ja pojęcia nie mam skąd się to wzięło. 
Działo się to 3 lata temu, może coś się zmieniło teraz, nie wiem, ale ja dmucham na zimne. 

"Normalna" taktyka firmy , prosiłaś o interwencję , miałaś zastrzeżenia , zjechałaś że zlecenia.No to teraz Panią zmiękczymy,
przetrzymamy troszkę, skruszymy. Takie wielgachne firmisko ,i ani jednego zlecenia przez trzy miesiące.Nóż się w kieszeni otwiera.
14 czerwca 2017 19:16 / 7 osobom podoba się ten post
Alaska

"Normalna" taktyka firmy , prosiłaś o interwencję , miałaś zastrzeżenia , zjechałaś że zlecenia.No to teraz Panią zmiękczymy,
przetrzymamy troszkę, skruszymy. Takie wielgachne firmisko ,i ani jednego zlecenia przez trzy miesiące.Nóż się w kieszeni otwiera.

Ale są też rzetelne firmy, bo ja z moją współpracuję nadal.
14 czerwca 2017 19:20 / 4 osobom podoba się ten post
hawana

Ale są też rzetelne firmy, bo ja z moją współpracuję nadal.

To czemu nie chwalisz w odpowiednim topiku?Potem znów się ktoś żalić będzie ,że same negatywne opinie umieszczamy:)
14 czerwca 2017 19:26 / 10 osobom podoba się ten post
Alaska

"Normalna" taktyka firmy , prosiłaś o interwencję , miałaś zastrzeżenia , zjechałaś że zlecenia.No to teraz Panią zmiękczymy,
przetrzymamy troszkę, skruszymy. Takie wielgachne firmisko ,i ani jednego zlecenia przez trzy miesiące.Nóż się w kieszeni otwiera.

Trochę czekałam, a potem aplikowałam do trzech agencji, w piatek, a w poniedziałek miałam odzew od wszystkich. 
Ich taktykę o kant dupy potłuc. 
Wtedy bylam już po lekturze całego naszego forum. :fuckyou2: (Alaska, to nie do Ciebie ). 
14 czerwca 2017 19:27 / 9 osobom podoba się ten post
kasia63

To czemu nie chwalisz w odpowiednim topiku?Potem znów się ktoś żalić będzie ,że same negatywne opinie umieszczamy:)

Niech się nie żalą, niech coś z tym robią. I nie mam na myśli  szukania  osoby, która  napisała ten rozpaczliwy post. Niech sprawdzą wszystkie swoje miejsca i dowiedzą się czy opiekunki mają co jeść i ile rodzina wydaje pieniędzy na jedzenie dla opiekunki.
Najczęściej dzwonią tylko na początku, żeby sprawdzić czy opiekunka dojechała, a potem w sprawie odjazdu.