Pochwalijki 5

23 stycznia 2018 15:20 / 5 osobom podoba się ten post
A to znowu pochwalę się. Internet, ten stacjonarny rozhulał się bez czekania do czwartku- obiecana była naprawa.
23 stycznia 2018 15:23 / 9 osobom podoba się ten post
A to ja też się pochwalę ....spakowałam się , tylko kosmetyki dorzucić na koniec .uff
23 stycznia 2018 15:31 / 6 osobom podoba się ten post
Alaska

A to ja też się pochwalę ....spakowałam się , tylko kosmetyki dorzucić na koniec .uff :radosc:

No tak tak tylko kosmetyki ale wszystkie wiemy ze zajmuja wiecej miejsca czasem jak ciuchy
23 stycznia 2018 15:34 / 3 osobom podoba się ten post
Alaska

A to ja też się pochwalę ....spakowałam się , tylko kosmetyki dorzucić na koniec .uff :radosc:

Gdzie wybierasz się ?
23 stycznia 2018 16:21 / 3 osobom podoba się ten post
margaritka59

Gdzie wybierasz się ?:hihi:

 Chyba zgadłam
23 stycznia 2018 16:26 / 5 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Widocznie należało się. Basia a Ty jestes nadal u"Pszczółki"bo ja nie ww temacie chyba?  Pojechałas chyba w grudniu?  
23 stycznia 2018 16:53 / 5 osobom podoba się ten post
margaritka59

A to znowu pochwalę się:-). Internet, ten stacjonarny rozhulał się :upup: bez czekania do czwartku- obiecana była naprawa.

Falstart .Był i się zmył 
23 stycznia 2018 17:08 / 5 osobom podoba się ten post
margaritka59

Falstart :nerwowy1:.Był i się zmył :spotkanie:

Chwalipięta
W kącie
Stała
I internet
Zachwalała
Ten "usłyszał" 
I się zbiesił
Całkowicie się
Zawiesił")
Słusznie rzecze
Więc
Maksyma
Nie chwal tego
Czego ni ma:):):)
23 stycznia 2018 17:31 / 8 osobom podoba się ten post
margaritka59

Gdzie wybierasz się ?:hihi:

Jak by Ci tu ładnie odpowiedzieć i się nie wk....ić ..... bardzo lubię opiekować się osobami starszymi, jestem pełna empatii , to jest to co kocham robić , wprost uwielbiam i od dziecka marzyłam o takiej robocie , ale najbardziej to właśnie lubię robić w Niemczech ....  
23 stycznia 2018 17:34 / 3 osobom podoba się ten post
Alaska

Jak by Ci tu ładnie odpowiedzieć i się nie wk....ić ..... bardzo lubię opiekować się osobami starszymi, jestem pełna empatii , to jest to co kocham robić , wprost uwielbiam i od dziecka marzyłam o takiej robocie , ale najbardziej to właśnie lubię robić w Niemczech ....:super1: :smiech3: 

Opiekunka z misją,która spełnia się w swojej pracy:):)A już myslałam ,ze takie nie istnieją:):)Się tak nie przechwalaj, bo tylko patrzec jak się kolejka agencji do Ciebie ustawi:):):)Nie opędzisz się:):):)
23 stycznia 2018 17:39 / 5 osobom podoba się ten post
kasia63

Opiekunka z misją,która spełnia się w swojej pracy:):)A już myslałam ,ze takie nie istnieją:):)Się tak nie przechwalaj, bo tylko patrzec jak się kolejka agencji do Ciebie ustawi:):):)Nie opędzisz się:):):)

. ...a zapomniałam napisać,że bardzo podobają mi się ichniejsze bilety ,takie ze znakiem wodnym.
23 stycznia 2018 17:52 / 2 osobom podoba się ten post
Alaska

:krol::oczko:. ...a zapomniałam napisać,że bardzo podobają mi się ichniejsze bilety ,takie ze znakiem wodnym.:hihi:

Czyli jak wszystkie:)Euromisja:):):):)Tyż na E:)
23 stycznia 2018 18:22 / 10 osobom podoba się ten post
Moja pochwalijka to: dostanę fajną premię (250 eurasków brutto) za polecenie naszej forumowej koleżanki do firmy, w której sama pracuję. Wniosek już został przyjęty.
23 stycznia 2018 18:35 / 4 osobom podoba się ten post
Alaska

A to ja też się pochwalę ....spakowałam się , tylko kosmetyki dorzucić na koniec .uff :radosc:

Czas najwyższy!!!!Tak już właśnie myślałam,ile miałaś tego urlopu,ciagle mi dużo wychodziło!!!!Bezpiecznej podróży na ciemną stronę mocy.
23 stycznia 2018 18:36 / 9 osobom podoba się ten post
michasia

Widocznie należało się:fajnie::fajnie:. Basia a Ty jestes nadal u"Pszczółki"bo ja nie ww temacie chyba?  Pojechałas chyba w grudniu?  

Tak Michasiu , jestem nadal , ale wypowiedziałam rodzinie i firma też wie , że nie chcę tutaj być . Wczoraj tylko obiecałam córce , że zostanę jeszcze dwa tygodnie aż będzie wolna kobitka , która tutaj kiedyś była . Męczy mnie tutaj nadgorliwość Pszczółki , nic mi nie wolno robić " domowego " , źle z tym się czuję . Pan wraca w czwartek ( jak dobrze będzie ) ze szpitala ...na razie sielanka , ale wiem jak będzie - byle co i panika , histeria i wymyślanki . Ja chcę pracować w normalnych warunkach ...a tam ( tutaj ) gdzie mi jedzenie pod nos stawiają i przepraszają , że nie zauważono , że kawy w filiżance mi zabrakło i SAMA musiałam sobie jej dolać .....dla mnie to jest chore . Jestem bardzo zmęczona tą sytuacją a Pszczółka , jesli Pan jest w domu potrafi tak zryć beret , że hoooo ...Akurat mi to jest zbędne ..to rycie beretu .....I tak mam zryty bez jej pomocy