Eurosieroty

22 marca 2018 13:21 / 2 osobom podoba się ten post
Zostawianie nawet dorosłego dziecka (takiego, które jeszcze mieszka z nami) może się wiązać z krzywdą. Najważniejsze jest to, żeby porozmawiać z dzieckiem, postarać się wytłumaczyć jak najlepiej tę kwestię. Ja dużo rozmawiałam ze swoimi dziećmi a i tak mi się wydaje, że mocno przeżyły moją nieobecność.
22 marca 2018 13:26 / 1 osobie podoba się ten post
beatajed

Zostawianie nawet dorosłego dziecka (takiego, które jeszcze mieszka z nami) może się wiązać z krzywdą. Najważniejsze jest to, żeby porozmawiać z dzieckiem, postarać się wytłumaczyć jak najlepiej tę kwestię. Ja dużo rozmawiałam ze swoimi dziećmi a i tak mi się wydaje, że mocno przeżyły moją nieobecność.

To tez duzo zalezy wlasnie od postawy dzieci/cka. Moja bardzo duzo rozumie i mnie wrecz podziwia, ze mimu tylu przeszkod w zyciu chcialo mi sie poszlifowac jezyk i ruszac w droge. Dziekuje jej codziennie i Bogu, ze mam tak "dojrzala" corke.