Zostawianie nawet dorosłego dziecka (takiego, które jeszcze mieszka z nami) może się wiązać z krzywdą. Najważniejsze jest to, żeby porozmawiać z dzieckiem, postarać się wytłumaczyć jak najlepiej tę kwestię. Ja dużo rozmawiałam ze swoimi dziećmi a i tak mi się wydaje, że mocno przeżyły moją nieobecność.