Wielkanoc - życzenia

27 marca 2016 22:35 / 2 osobom podoba się ten post
A ja jestem u dziadków katolików i oni nie wiedzą, że się święci potrawy i na drugi dzień się nimi dzieli ......:(((
babcia pierwszy raz o tym słyszy
28 marca 2016 08:10 / 2 osobom podoba się ten post
agamor

A ja jestem u dziadków katolików i oni nie wiedzą, że się święci potrawy i na drugi dzień się nimi dzieli ......:(((
babcia pierwszy raz o tym słyszy

A ja katoliczka i zawsze w mojej rodzinie w wielka sobotę po święceniu dzielimy się jajkiem mamy już święto sniadanie wystawne jemy wszystko :)
28 marca 2016 09:26 / 1 osobie podoba się ten post
agamor

A ja jestem u dziadków katolików i oni nie wiedzą, że się święci potrawy i na drugi dzień się nimi dzieli ......:(((
babcia pierwszy raz o tym słyszy

Tu gdzie jestem też nie wiedzą... Ale opowiedziałam jak umiałam... I zachęcilam do podróży po Polsce bo oni bardzo ciekawi świata, w Polsce byli (Kraków, Mazury), ale nigdy w tych dniach nas od nich wyróżniających...  Ja najbardziej byłam zdegustowana ich 1. listopada... Byłam sama na cmentarzu, żadnych ludzi w tym dniu (w tym czasie) i jeszcze nie miałam gdzie postawić znicza, którego zapaliłam w swojej intencji...  Postawiłam na jakimś murku...))))
28 marca 2016 09:28 / 1 osobie podoba się ten post
takaja

A ja katoliczka i zawsze w mojej rodzinie w wielka sobotę po święceniu dzielimy się jajkiem mamy już święto sniadanie wystawne jemy wszystko :)

ale ja jestem na stelli u dziadków :)
28 marca 2016 09:40 / 1 osobie podoba się ten post
agamor

ale ja jestem na stelli u dziadków :)

Wiem wiem tylko ja napisałam że ja katloiczka i w PL obchodzę od pokoleń w ten sposób a Wigilia zniesiony post a jednak my dalej post mamy i tak zawsze będzie :)
28 marca 2016 10:15 / 2 osobom podoba się ten post
takaja

Wiem wiem tylko ja napisałam że ja katloiczka i w PL obchodzę od pokoleń w ten sposób a Wigilia zniesiony post a jednak my dalej post mamy i tak zawsze będzie :)

no tak, u nas w domu też jest tradycja, jak najbardziej, ale jajkiem dzielimy się na śniadanie wielkanocne czyli w niedzielę
28 marca 2016 10:41 / 8 osobom podoba się ten post
Pozdrawiam świątecznie całe Opiekunowo
28 marca 2016 10:48
agamor

A ja jestem u dziadków katolików i oni nie wiedzą, że się święci potrawy i na drugi dzień się nimi dzieli ......:(((
babcia pierwszy raz o tym słyszy

To jest tylko kwestia miejscowej tradycji
28 marca 2016 12:53
Zofija

To jest tylko kwestia miejscowej tradycji

a wiesz nie wiem, nie dopytywałam, ale jak jej mówiłam, że dzielimy się jedzeniem z koszyczka to była bardzo zdziwiona i mówiła, że o tym nie słyszała, a obok ich domu jest taka grota w niej figura Maryii i tam się odbywają nabożeństwa majowe i jest droga krzyżowa ze stacjami też, to ja już zgłupłam zupełnie, ja byłam przekonana, że jak katolicyzm to taki sam wszędzie jest
28 marca 2016 13:39 / 5 osobom podoba się ten post
Tak mi źle tutaj że wspominam moje zeszłoroczne święta.Wprawdzie też spędziłam je w pracy,ale w zupełnie innym miejscu,z innymi ludźmi...
Na zdjęciach Osternfeuer- ogromne ognisko palone na plaży w czasie Wielkanocy
28 marca 2016 14:03 / 3 osobom podoba się ten post
Świąteczny spacer zaliczony - u mnie tak wieje, że za sukces uznaję, że wróciłam z głową na karku.
Do 15 luzik - a potem "obowiązki", czyli kawa i ciacho.
28 marca 2016 14:42 / 2 osobom podoba się ten post
agamor

a wiesz nie wiem, nie dopytywałam, ale jak jej mówiłam, że dzielimy się jedzeniem z koszyczka to była bardzo zdziwiona i mówiła, że o tym nie słyszała, a obok ich domu jest taka grota w niej figura Maryii i tam się odbywają nabożeństwa majowe i jest droga krzyżowa ze stacjami też, to ja już zgłupłam zupełnie, ja byłam przekonana, że jak katolicyzm to taki sam wszędzie jest

Agamor, np. cała Ameryka Południowa to katolicy, a tradycje są tam zupełnie inne niż Polsce czy w De i nie znaczy, że gorsze. To akurat jest oczywiste i całkiem łatwo można (przez lekturę, programy w tv czy internet) poznać te zwyczaje. 
Nie wartościowałabym tego w ten sposób, że nasze to fajne i prawdziwe, a ich do kitu i bez sensu (bo inne niż nasze ;)). 
O religii się nie wypowiadam, bo to nie moja sprawa, chodzi mi tylko o inne kultury i obrzędy.
28 marca 2016 14:48
Tutaj jedyną tradycją świąteczną jest skonsumowanie czekoladowego zająca.Ale co mi tam nie czepiam się
28 marca 2016 14:52 / 2 osobom podoba się ten post
Marta

Tak mi źle tutaj że wspominam moje zeszłoroczne święta.Wprawdzie też spędziłam je w pracy,ale w zupełnie innym miejscu,z innymi ludźmi...
Na zdjęciach Osternfeuer- ogromne ognisko palone na plaży w czasie Wielkanocy

Podoba mi się.I to bardzo...
Wiem, że to żadna pociecha dla Ciebie, ale mi też nie jest tu dobrze w święta. Pocieszam się tylko, że zaraz miną i jakoś będzie. Mam nadzieję
28 marca 2016 14:54 / 2 osobom podoba się ten post
Marta, to też jakaś tradycja :D ;). Tu gdzie jestem chodzi się z koszyczkiem do święcenia, rodzina się odwiedza, chodzą do kościoła. Ja nie chodzę, bo nie mam takiej potrzeby ani tu, ani w Pl. Z koszyczkiem też nie chodzę, bo dlaczego, jeśli nie jestem katoliczką?
Jaki sens ma praktykowanie czegoś, co nie ma dla mnie znaczenia? 
Jeśli ludzie odchodzą od wiary (jakiejkolwiek), to dlaczego oburzać się na nich, że tradycja i obrządek związany z nią, stają im się obce?