Boję się pierwszego wyjazdu do pracy

22 lutego 2018 15:51 / 6 osobom podoba się ten post
Werska

W poniedziałek i wtorek (jak córka odwiozła babcie do domu opieki, po moich 3 dniach pracy) siedziałam przyrośnięta do telefonu i internetu. Nie udało mi się znaleźć pracy tak, żeby nie zjeżdżać do domu. We wtorek była oferta, ale rodzina nie zaakceptowała. W busie, wczoraj telefon, że jest inna oferta. I już wieczorem miałam dokumenty na poczcie. Dziś powinnam mieć bilet i będę wiedzieć, czy jadę jutro rano, czy w sobotę. Wolę w sobotę, bo dziś w nocy wróciłam (to była najkrótsza jazda busem jak dotąd, jako bonus od losu chyba).
To drugie moje zlecenie (oprócz ostatniego trzydniowego), też świeża. I stres, bo nie ma zmienniczki, ja pierwsza.
Dziewczyny dobrze jak widać pisały, że nie wolno się zniechęcać, tylko działać. Co u mnie będzie się okaże, trzymajcia za nas kciuki... Obyśmy się zgrały z naszymi podopiecznymi i wszystko było ok...

Ciesz sie, ze bedziesz pierwsza. Ogarniesz wszystko sama, ustawisz sobie plan dnia tak aby pasowalo i bedziesz miala spokoj. A i podopieczni niezepsuci jeszcze, bywaja bardziej chetni do wspolpracy. Moim zdaniem najlepiej jest pierwsza byc;)))
22 lutego 2018 16:19 / 7 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Ciesz sie, ze bedziesz pierwsza. Ogarniesz wszystko sama, ustawisz sobie plan dnia tak aby pasowalo i bedziesz miala spokoj. A i podopieczni niezepsuci jeszcze, bywaja bardziej chetni do wspolpracy. Moim zdaniem najlepiej jest pierwsza byc;)))

Też tak uważam. 7 lat pracy i tylko 2 Stelle. Na każdej byłam pierwsza i dalej jestem . Byle do emerytury 
22 lutego 2018 18:59 / 4 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Zresztą ja tak myślę, że może to zlecenie, które nie wypaliło nie było dla mnie. Ktoś na górze wiedział co robi. :modlitwa:
Może trzeba cierpliwie poczekać dzień lub dwa i popaść na "lepsza" ofertę. :modlmy sie:
Wiem jedno, że chce spróbować takiej pracy. Mam dość obecnego zajęcia, które nie przynosi mi satysfakcji ani zawodowej ani finansowej. :do bani:

Ja tez zawsze sobie tak tłumaczę.....nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Widocznie tamta oferta była nie dla Ciebie. 
22 lutego 2018 19:08 / 7 osobom podoba się ten post
doda1961

Też tak uważam. 7 lat pracy i tylko 2 Stelle. Na każdej byłam pierwsza i dalej jestem :-). Byle do emerytury :-)

Oj Dodziu....ja też powtarzam byle do emerytury..... ale czy to coś zmieni jeśli chodzi o wyjazdy do de ?  Jak się połknie tego bakcyla wyjazdowego do będzie ciągnęło wilka do lasu..... no w każdym razie jeśli o mnie chodzi to jeśli zdrowie pozwoli to nadal będę jeździć...na pewno nie tak często jak teraz ale jednak.....takie sobie plany snuję 
22 lutego 2018 20:09 / 8 osobom podoba się ten post
ewa59

Oj Dodziu....ja też powtarzam byle do emerytury.....:-) ale czy to coś zmieni jeśli chodzi o wyjazdy do de ?  Jak się połknie tego bakcyla wyjazdowego do będzie ciągnęło wilka do lasu.....:smiech3: no w każdym razie jeśli o mnie chodzi to jeśli zdrowie pozwoli to nadal będę jeździć...na pewno nie tak często jak teraz ale jednak.....takie sobie plany snuję :-)

Masz rację Ewuś, ale.......to jednak będą tylko okazjonalne wyjazdy. Tak wiesz.....na waciki i egzotyczną wycieczkę
23 lutego 2018 21:56 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Po pierwszym niepowodzeniu rezygnujesz ?...Sztuczne to jakieś . Byłas taka napalona . Podziwiałam jak szybko ...niczym błyskawica pozałatwiałaś , poukładałaś  swoje prywatne sprawy i teraz ...nie , bo nie ?! ...Dusia , czytałam Twoje posty uważnie i wydaje mi się , że niczym perła białolica ( Hogata ...buziaki za perłę białolicą ) pogadałaś , narobiłaś szumu i .....pokręciło się i poszszłoooo....w / cenzura / ....Pozwolisz , że słowa , których w tej chwili pod nosem używam sama sobie cenzurą osłonię , bo są bardzo brzydkie .... Pierwsza rodzina nie zaakceptowała opiekunki i opiekunka mówi adieu ?! ....Nie wierzę i chyba większość użytowników też nie uwierzy , że Promedica miała tylko to jedno , jedyne zlecenie dla Ciebie . Promedica była moją pierwszą agencją ....pracowałam może i za marne ojrasy , ale wtedy to były dla mnie majątkiem ....prawie . Dwa i pół roku jeździłam z Promedicą . Nie uwierzę we wpisy takie jak Poziomki , czy innej truskawki  , bo nie i już .
Dusia ...sorry , ale dla mnie jesteś niewiarygodnym , sztucznym użytkownikiem ...tu zakazane jakby na forum słowo zamienię na " listek " , bo narobiłaś szumu , popłakałaś , pomarudziłaś ...dziewczyny ruszyły z dobrymi radami ...a Ty tutaj mówisz , że masz dość .
Jeśli jesteś " prawdziwa " to udowodnij to swoją postawą , że nie poddasz się , że będziesz szukała dalej ....albo se pracuj w tym " przemyśle ciężkim " dalej .....Tylko prośba ...nie psuj po drodze opinii firmom , bo na naszym forum jest wielu pracujących i Promedice i w innych .

Barbaro, każdy z nas ma inne doświadczenie i uważam za niekulturalne i niestosowne podważanie napisanej przeze mnie treści. Dlaczego nie wierzysz? Bylaś w mojej skórze? Ja też jakiś czas współpracowałam z Promedica, ale kilkukrotnie obiecano mi bonusy, z których firma się nie wywiązała. Zawsze byli uprzejmi, gdy to oni czegoś potrzebowali. Tak długo jest się dobrym pracownikiem, jak godzisz się jeździć za marne 750-800-900 euro. Nie jesteś tu od oceniania wypowiedzi innych, ale od wystawiania własnych doświadczeń lub od dzielenia się dobrymi radami. 
23 lutego 2018 22:23 / 1 osobie podoba się ten post
poziomka1980

Barbaro, każdy z nas ma inne doświadczenie i uważam za niekulturalne i niestosowne podważanie napisanej przeze mnie treści. Dlaczego nie wierzysz? Bylaś w mojej skórze? Ja też jakiś czas współpracowałam z Promedica, ale kilkukrotnie obiecano mi bonusy, z których firma się nie wywiązała. Zawsze byli uprzejmi, gdy to oni czegoś potrzebowali. Tak długo jest się dobrym pracownikiem, jak godzisz się jeździć za marne 750-800-900 euro. Nie jesteś tu od oceniania wypowiedzi innych, ale od wystawiania własnych doświadczeń lub od dzielenia się dobrymi radami. 

Poziomko...przyjęłam do wiadomości .A teraz spróbuję ten watek wyciągnąć na wierzch , bo gdzieś Ci się zakopał  . Nie widziałam go " na wierzchu " , tylko doszłam po cytowaniu ..... P.S ...Rad nie udzielam za wiele , bo...nie lubię radzić . A własnych doświadczeń to już wystawiłam  tutaj tyle , że oho..hooo...a może jeszcze więcej .
23 lutego 2018 22:47 / 2 osobom podoba się ten post
poziomka1980

Barbaro, każdy z nas ma inne doświadczenie i uważam za niekulturalne i niestosowne podważanie napisanej przeze mnie treści. Dlaczego nie wierzysz? Bylaś w mojej skórze? Ja też jakiś czas współpracowałam z Promedica, ale kilkukrotnie obiecano mi bonusy, z których firma się nie wywiązała. Zawsze byli uprzejmi, gdy to oni czegoś potrzebowali. Tak długo jest się dobrym pracownikiem, jak godzisz się jeździć za marne 750-800-900 euro. Nie jesteś tu od oceniania wypowiedzi innych, ale od wystawiania własnych doświadczeń lub od dzielenia się dobrymi radami. 

racja, firmy wykorzystują pracowników do granic,stawka 900 jest dla mnie nie do pomyslenia,nawet przeglądając ogłoszenia pracy,nie znalazłem odpowiedniego dla mnie,w tej chwili zarabiam b.dużo-porównując się z wypowiedziami koleżanek,oprócz tych twierdzących ,że mają 2000 miesięcznie,ale pamiętaj nigdy nie można się poddawać,trzeba znać swoją wartość i przeć do celu,życzę ci wytrwałości ,odporności -szczególnie psychicznej i troszku zwykłego szczęścia