Anmar mam rożne pdf Michalak, Sawicka, Kalinowski, Żulczyk trochę kryminałów i takich tam :):):)
Anmar mam rożne pdf Michalak, Sawicka, Kalinowski, Żulczyk trochę kryminałów i takich tam :):):)
Fathallah Judith " Chuda"Wstrząsająca powieść o anoreksji napisana przez nastolatkę. Siłę tej książki stanowi dramatyczne świadectwo autorki, która zachorowała na anoreksję w wieku 13 lat. Jej zmagania z chorobą trwały trzy lata, dziewczyna znalazła się na oddziale psychiatrycznym, przeszła swoje piekło. Przeszła je nie na darmo, udało jej się pokonać chorobę. Dziś, w pełni wyleczona, studiuje literaturę w Cambridge i pracuje nad drugą powieścią. Chuda to lektura, którą można również polecić rodzicom nastolatków - świetnie napisana, mocna i jednocześnie optymistyczna. Z anoreksji można wyjść.
Judith Fathallah ma 19 lat i pochodzi z Cardiff. Jest w połowie Walijką, w połowie Irakijką i całe życie spędziła w Walii. Gdy miała 8 lat, zginął tragicznie jej ojciec, który był irakijskim inżynierem. Dla Judith był to ogromny cios. Gdy miała 13 lat, była dosyć pulchna i w wakacje postanowiła definitywnie się odchudzić. Kilka miesięcy później zdiagnozowano u niej anorexię nervosę i została skierowana na dziecięcy oddział psychiatryczny.
Wichurka-Medicus to część pierwsza,przeczytaj jeszcze Szamana i Spadkobierczynie Medicusa:0
Czas na krótką recenzję ostatnio przeczytanych książek.
Paweł Smoleński - "Arab strzela, Żyd się cieszy" - autor opisuje tutaj życie w Izraelu z perspektywy izraelskich Arabów - mamy relacje zwykłych ludzi, profesora medycyny, posła Knesetu i innych. Relacje ciekawe, wciągające historie ich życia, tylko że o życiu w Izraelu opowiadają ciągle to samo i jest to w końcu nieco nużące - wszyscy czują się wyobcowani, pełnią rolę obywateli drugiego sortu, są szykanowani. Trochę nakreślona jest też historia Izraela, chociaż jak dla mnie mogłoby być jej więcej.
Tym niemniej książka ciekawa i na pewno sięgnę jeszcze po drugą książkę tego autora, tym razem opisujących sytuację z perspektywy Żydów.
2. Peter Hassler "Przez drogi i bezdroża. Podróż po nowych Chinach" - ta książka jest świetna. Chociaż jest to opasłe tomisko, to czyta się szybko, lekko. Książka dzieli się na 3 części. Pierwsza jest relacją z podróży wzdłuż Muru Chińskiego, druga zapisem życia wiejskiego, a trzecia życia robotników fabryk.
Autor opisuje Chiny dosyć kompleksowo, chociaż tematu na pewno w pełni nie wyczerpał - opisuje system szkolnictwa, służbę zdrowia, wspomniane życie na wsi, życie w miastach fabrycznych, sytuację robotników, masową ucieczkę ludzi ze wsi do miast i związane z tym trudności. Dowcipnie opisuje chińskich kierowców, ich sposób jazdy, wymagania związane z uzyskaniem prawa jazdy - i pewnie jeszcze długo by wymieniać. W każdym razie dla ciekawych Chin pozycja obowiązkowa.
3. Obecnie czytam książkę Noah Gordon "Medicus" - jest to historia wcześnie osieroconego chłopca, który trafia pod opiekę balwierza, uczy się od niego zawodu (rzecz dzieje się w XI wieku), a w końcu marzy, aby zostać lekarzem. Jako, że stan europejskiej medycyny jest w tym czasie opłakany, podejmuje podróż do Persji, aby tam uczyć się tej sztuki od arabskich uczonych. Po drodze trafia do gminy żydowskiej, spędza z nimi zimę, ucząc się od nich języka perskiego i żydowskich obyczajów. To taki tylko skrótowy opis, ale książka jest arcyciekawa, bardzo dużo się w niej dzieje, akcja gna do przodu, a najciekawsze wydaje mi się zderzenie kultur - chrześcijańskiej, żydowskiej i arabskiej. Chociaż jestem dopiero na 1/3 książki, więc wiele jeszcze przede mną.
Czas na krótką recenzję ostatnio przeczytanych książek.
Paweł Smoleński - "Arab strzela, Żyd się cieszy" - autor opisuje tutaj życie w Izraelu z perspektywy izraelskich Arabów - mamy relacje zwykłych ludzi, profesora medycyny, posła Knesetu i innych. Relacje ciekawe, wciągające historie ich życia, tylko że o życiu w Izraelu opowiadają ciągle to samo i jest to w końcu nieco nużące - wszyscy czują się wyobcowani, pełnią rolę obywateli drugiego sortu, są szykanowani. Trochę nakreślona jest też historia Izraela, chociaż jak dla mnie mogłoby być jej więcej.
Tym niemniej książka ciekawa i na pewno sięgnę jeszcze po drugą książkę tego autora, tym razem opisujących sytuację z perspektywy Żydów.
2. Peter Hassler "Przez drogi i bezdroża. Podróż po nowych Chinach" - ta książka jest świetna. Chociaż jest to opasłe tomisko, to czyta się szybko, lekko. Książka dzieli się na 3 części. Pierwsza jest relacją z podróży wzdłuż Muru Chińskiego, druga zapisem życia wiejskiego, a trzecia życia robotników fabryk.
Autor opisuje Chiny dosyć kompleksowo, chociaż tematu na pewno w pełni nie wyczerpał - opisuje system szkolnictwa, służbę zdrowia, wspomniane życie na wsi, życie w miastach fabrycznych, sytuację robotników, masową ucieczkę ludzi ze wsi do miast i związane z tym trudności. Dowcipnie opisuje chińskich kierowców, ich sposób jazdy, wymagania związane z uzyskaniem prawa jazdy - i pewnie jeszcze długo by wymieniać. W każdym razie dla ciekawych Chin pozycja obowiązkowa.
3. Obecnie czytam książkę Noah Gordon "Medicus" - jest to historia wcześnie osieroconego chłopca, który trafia pod opiekę balwierza, uczy się od niego zawodu (rzecz dzieje się w XI wieku), a w końcu marzy, aby zostać lekarzem. Jako, że stan europejskiej medycyny jest w tym czasie opłakany, podejmuje podróż do Persji, aby tam uczyć się tej sztuki od arabskich uczonych. Po drodze trafia do gminy żydowskiej, spędza z nimi zimę, ucząc się od nich języka perskiego i żydowskich obyczajów. To taki tylko skrótowy opis, ale książka jest arcyciekawa, bardzo dużo się w niej dzieje, akcja gna do przodu, a najciekawsze wydaje mi się zderzenie kultur - chrześcijańskiej, żydowskiej i arabskiej. Chociaż jestem dopiero na 1/3 książki, więc wiele jeszcze przede mną.
Czytałam "Medicus" ,a właściwie ją pożarłam w trzy dni. Potwierdzam,że jest arcyciekawa.
Ja czytam teraz "Jesień cudów" Jodi Picoult,i sama się dziwię ,ze ją czytam i ,ze mi się podoba. Jest to książka o dziewczynce wychowywanej w rodzinie ateistów,która twierdzi że ma Anioła Stróża. Rozmawia z nim,bawi się i wkońcu uzdrawia chłopca śmiertelnie chorego,nie będąc tego świadomą...
Dla lubiących fantasy: Brzezińska "Letni deszcz" ,trudna do czytania ale bardzo ciekawie napisana.
Wichurka-Medicus to część pierwsza,przeczytaj jeszcze Szamana i Spadkobierczynie Medicusa:0
No wiem - na razie walczę z Medicusem, a że po niemiecku go czytam, to nie idzie aż tak dobrze, jak po polsku.
Wynotowuję sobie każde nieznane mi słówko, a że akcja toczy się w średniowieczu, to trochę ich jednak jest.
Toś mnie teraz zastrzeliła!!Moje ambicje czytania po niemiecku ograniczają do codziennej prasy i książki kucharskiej:):):)No,ale kudy mnie,jak Ty germanistka:):):)Ja aż tak daleko nie sięgam:)Niemniej jednak podziwiam,podziwiam:)
No chcę doskonalić moje umiejętności językowe - wbogacam więc moje słownictwo o takie wyrazy jak nierządnica, nikczemny, ordynarny, strapiony itp.