Jak minął dzień 5

12 listopada 2019 20:12 / 4 osobom podoba się ten post
Mleczko

Dzisiaj pojechałam do lecznicy zwierząt ............ sama :-) . Nasze ukochane zwierze zostało w domu . Lekarz wypisał receptę na lek   ( Sara ma anemię ) ktory ma poprawic jej kondycję -  3 ampułki x 210 zł . Złozylismy sie w domu dzieciaki dały połowe i my połowę . Cene napisałam teraz prawdziwą, ponieważ dzisiaj już zapłacilismy w aptece rachunek . Wiecie co sie dzieje w lecznicy ? kolejka długa i sporo czasy trzeba poświęcić, żeby doszło do wizyty . Co sie stało, że zwierzęta tak masowo chorują . Jak nie nerki, to trzustka albo zołądek . Rozmawiałam w właścicielami czworonogów, każdy praktycznie zapłakany i przejęty . Doszłam do wniosku, że dawno nie widziałam w jednym miejscu tylu wrazliwych ludzi . Wszysto jest bardzo drogie . Nie tylko lek i wizyta, ale również dieta jaką musimy teraz stosować i bezwzględnie przestrzegać . Cieszymy sie, że wraca do zdrowia . Idzie to bardzo powoli, ale jest nadzieja .

Przykro to czytać , miałam owczarka który w czerwcu dostał udar mózgu.Biedny ratowaliśmy go jak tylko się dało...ale się nie dało.Bardzo to przeżyliśmy. Wiem leczenie naszych pupili jest bardzo drogie ale nie da się nie pomoc
12 listopada 2019 20:23 / 4 osobom podoba się ten post
Anka1

Przykro to czytać , miałam owczarka który w czerwcu dostał udar mózgu.Biedny ratowaliśmy go jak tylko się dało...ale się nie dało.Bardzo to przeżyliśmy. Wiem leczenie naszych pupili jest bardzo drogie ale nie da się nie pomoc

Masz rację . Gdyby to były zastrzyki dla mnie to pewnie bym się ratowała innymi metodami . Ale tu nic sie nie a zrobić . Przestrzegamy zalecen lekarza jak przykazań .
12 listopada 2019 20:32 / 7 osobom podoba się ten post
Kończę na dzisiaj . Jeszcze dopatrzę bigos, bo pyrka  na kuchence . Dodałam grzypkuf  parę sliweczek i jabłuszko suszone .
Nie dodaję zadnych wedlin, bo zmieniaja smak . Te wszystkie ulepszacze kiełbasiane hulają w porządnej kapuście . Dodałam mięsko i parę żeberek przysmazone wszystko z cebulką . Zapytam, czy jedliście kiszona kapustę z chrzanem ? zakiszona z chrzanem . Smaczna a na surówke idealna . 
12 listopada 2019 20:35 / 4 osobom podoba się ten post
Mleczko

Kończę na dzisiaj . Jeszcze dopatrzę bigos, bo pyrka :-) na kuchence . Dodałam grzypkuf :-) parę sliweczek i jabłuszko suszone .
Nie dodaję zadnych wedlin, bo zmieniaja smak . Te wszystkie ulepszacze kiełbasiane hulają w porządnej kapuście . Dodałam mięsko i parę żeberek przysmazone wszystko z cebulką . Zapytam, czy jedliście kiszona kapustę z chrzanem ? zakiszona z chrzanem . Smaczna a na surówke idealna . 

Bardzo lubię chrzanową. Bigosik też 
12 listopada 2019 20:39 / 6 osobom podoba się ten post
U mnie jakoś tak do doopy. Zimno, ciemno, mokrawo. Babcia siedzi cicho, ja marudna Chcę do domciu !!! Chyba już najwyższy czas, bo pdp coraz częściej mnie wkurza. Za długą przerwę miałam w zarabianiu na szyneczkę i trochę trudno mi się przestawić. Jeszcze parę dni ......
12 listopada 2019 20:40 / 5 osobom podoba się ten post
Starych ni ma, chata wolna, oj będzie bal, oj będzie bal
Babcia śpi czy tam leży w łóżku, dziadek na piweczko do znajomych. Laba, a sąsiadek nie znam
12 listopada 2019 20:41 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

W związku z tym pije tylko wodę . Raz surową a drugi raz przegotowaną . Zeby nie wpaść w rutynę ....:smiech2:

Tia, a wodę ognistą to kiedy ??
12 listopada 2019 20:56 / 4 osobom podoba się ten post
Mleczko

Kończę na dzisiaj . Jeszcze dopatrzę bigos, bo pyrka :-) na kuchence . Dodałam grzypkuf :-) parę sliweczek i jabłuszko suszone .
Nie dodaję zadnych wedlin, bo zmieniaja smak . Te wszystkie ulepszacze kiełbasiane hulają w porządnej kapuście . Dodałam mięsko i parę żeberek przysmazone wszystko z cebulką . Zapytam, czy jedliście kiszona kapustę z chrzanem ? zakiszona z chrzanem . Smaczna a na surówke idealna . 

No i zrobiłaś mi smaka
12 listopada 2019 21:21 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

Starych ni ma, chata wolna, oj będzie bal, oj będzie bal:zespol muzyczny: :smiech3:
Babcia śpi czy tam leży w łóżku, dziadek na piweczko do znajomych. Laba, a sąsiadek nie znam:-(:smiech2:

Gdzie taką kapelę znalazłeś ? W salonie się rozstawili czy na tarasie ?.... namiary daj 
12 listopada 2019 21:24 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Gdzie taką kapelę znalazłeś ? W salonie się rozstawili czy na tarasie ?:-).... namiary daj :-)

A jakieś romskie dzieciaki czasami grają w mieście
12 listopada 2019 21:29 / 4 osobom podoba się ten post
Dzień minął, jak zawsze.. fajnie. Jutro trochę będzie się działo. Najpierw koordynatorka, potem Pan KG, później do dziadków przyjdą przyjaciółki z ciastem. Tylko kawę zrobię i podam i czas wolny.
12 listopada 2019 21:51 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

Dzień minął, jak zawsze.. fajnie. Jutro trochę będzie się działo. Najpierw koordynatorka, potem Pan KG, później do dziadków przyjdą przyjaciółki z ciastem. Tylko kawę zrobię i podam i czas wolny.

A to po to ta kapela ....Robisz jutro za vocal?
12 listopada 2019 22:02 / 4 osobom podoba się ten post
U mnie też dzień jak codzień po obiedzie b i mojej pauzie byłyśmy w kafejce na kawie i ciacho  do tego ,potem był lekarz pobrać krew,kontrolne badanie, kolacja i wolny wieczór, oczywiście w domu . Teraz trochę klikam w opiekunkowie i czas zbierać się do łóżka 
13 listopada 2019 05:44 / 3 osobom podoba się ten post
Mycha

Tia, a wodę ognistą to kiedy ??

A miedzy wodą z kranu a woda przegotowaną . A tak przy okazji od długiego czasu pijemy wodę filtrowaną . Nie kupujemy wód mineralnych jedynym wyjatkiem gdy smażę nalesniki to kupie 1-2 flaszki mocno gazowanej . Z tego filtra to jest jeszcze jeden pozytek, w czajniku nie ma osadu  . Zupę i i inne potrawy też gotuję na wodzie z filtra .  Przekonałam sie do niego i teraz męczę go namietnie .
13 listopada 2019 19:26
Trzeba iść powoli babcią się zająć i powoli zaprowadzić ją do łóżka