:szampan::szampan::szampan:.....już tylko trzy...trochę nie po mojej myśli bo córka dowodząca przybywa..A może z prezentami?????:zaskoczenie1:

:szampan::szampan::szampan:.....już tylko trzy...trochę nie po mojej myśli bo córka dowodząca przybywa..A może z prezentami?????:zaskoczenie1:
Ale Ci zazdroszczę, że już jedziesz. Ja też się mam nadzieję doczekam. Córka się nie przejmuj. Udawaj, że musisz jeszcze popracować, posprzątać i się pakować. Jak najwięcej szumu, żeby jej unikać. I czas zleci szybciutko. :ksiaze na rumaku:
Dzień doberek dziewczyny i chłopaki:radosc1:
Malgi - 1 i już jutro do domku:szampan::balony2:
Damessa - 3 :szampan::balony2:
Nincia - 8 :super1:
Grabowiec26 - 14 :jade:
Dusia1978 - 27 :kocha nie kocha:
Maja68 - 28 :uśmiech ona:
Monika.s - 28 :ogladam tv:
Luke - 31 :cwicze:
:balony2::balony2::szampan::szampan::szampan:
Jutro to jeszcze pogrzeb podopiecznej mnie czeka, a do domku w sobotę pomknę. :ferrari:
Jutro to jeszcze pogrzeb podopiecznej mnie czeka, a do domku w sobotę pomknę. :ferrari:
A zmarła Ci pdp? Kiedy? Nie pisałaś albo nieuważnie czytałam. :-(
To jutro jeszcze powtórzę jedynkę:aniolki:
Pisałam w poskarżyjkach, smutny temat, chociaż wiedziałam, że tak będzie, bo to była opieka paliatywna. Dawali jej dwa tygodnie życia, a żyła jeszcze sześć. Zmarła w sobotę, a jutro pogrzeb.:modlitwa:
Pisałam w poskarżyjkach, smutny temat, chociaż wiedziałam, że tak będzie, bo to była opieka paliatywna. Dawali jej dwa tygodnie życia, a żyła jeszcze sześć. Zmarła w sobotę, a jutro pogrzeb.:modlitwa:
Mam jedno zapytanie do "starszych" stażem koleżanek i bardziej doświadczonych. Dlaczego w DE tak długo czekają z pogrzebem. Wujek mojego obecnego pdp zmarł równo tydzień temu pogrzeb dopiero w poniedziałek? Czy to jest spowodowane. Czy to ich taka kultura? :bezradny:
Myślę że Ci ciężko ...
Wysyłam przytulaski:aniolki:
No to jakby chciała żebyś dokończyła zlecenie. Wszystko ma swój sens....jakoś to Bóg układa, że wszystko ma sens. :aniolki:
Pisałam w poskarżyjkach, smutny temat, chociaż wiedziałam, że tak będzie, bo to była opieka paliatywna. Dawali jej dwa tygodnie życia, a żyła jeszcze sześć. Zmarła w sobotę, a jutro pogrzeb.:modlitwa:
Mam jedno zapytanie do "starszych" stażem koleżanek i bardziej doświadczonych. Dlaczego w DE tak długo czekają z pogrzebem. Wujek mojego obecnego pdp zmarł równo tydzień temu pogrzeb dopiero w poniedziałek? Czy to jest spowodowane. Czy to ich taka kultura? :bezradny: