Jak minął dzień 6

22 grudnia 2019 17:41 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

Oj Zosia z tym optymizmem to jest róznie . Ja mam w domu krótszą pauze niż w robocie . Dzisiaj jestem totalnie wykończona a robota jeszcze w lesie :-) . Zaczynam doceniać czas " na wyjeżdzie " tam wszystko mam zaplanowane  i nikt mnie nie woła .....mamo ................:serce:, albo co mam zrobić z tymi lampami ( jakby to było pierwsze strojenie choinki )idę , a i tak jest nie tak, jak pokazałam . Mój galert :gotuje: dochodzi, pachnie cudownie i dla tych naszych zapachów wydobywających sie z garnków, rondli i brytfann waro stać przy kuchni . Nogi mam o parę cm. krótsze, weszły mi gdzieś tam:smiech3: postanowiłam, że sama wszystko zrobię, to co powinnam . To i robię i gdzie tu optymizm jak widzę ile mnie jeszcze czeka . Zamawiam optymizm na 24.12. 2019r od godz. 16 tej . To będzie od chwili, gdy zobacze juz nakryty stól do wigilijnej wieczerzy .

Hmmmm galert hmmmmm
22 grudnia 2019 17:59 / 5 osobom podoba się ten post
Zofija, 
nawet tak nie mów.. Nie psujesz nikomu nastroju
22 grudnia 2019 18:05 / 6 osobom podoba się ten post
A to moje dzieło podoba się wam ?
22 grudnia 2019 18:10 / 2 osobom podoba się ten post
Konwalia08

A to moje dzieło :-)podoba się wam ?

Ślicznie ja od jutra dzialam
22 grudnia 2019 18:11 / 3 osobom podoba się ten post
O i przed kościołem katolickim taka tablica 
22 grudnia 2019 18:12 / 3 osobom podoba się ten post
Zofija

No i stało się. Wirus, który ostatnio szalał w naszym Heimie postanowił odbyć ze mną tę świąteczną podróż do Polski. Rozwinął się w moim gardle i teraz przygrywa mi na strunach głosowych. Wczoraj było jeszcze znośnie, ale przez noc tak się rozwinęł, że praktycznie straciłam głos, odczuwam ból gardła i jestem paskudnie zaflegmiona. Jakbym miała mało udręk, to jeszcze to paskudztwo mnie dopadło. Nie pośpiewam kolęd i nie wycałuję się z bliskimi przy łamaniu opłatka.
:choroba:
 
Jeszcze dopiszę, bo mogę edytować. Mimo tych zdrowotnych przeszkód mam zrobione wszsytkie zakupy i dom przygotowany na święta. W tym roku pokusiłam się o piękną jodłową choinkę (postoi dłużej).:ubieranie_choinki:
No i jeszcze dzisiaj po wizycie u fryzjera przemieniłam się w brawdziwą blondynkę.

Brawo Ty
22 grudnia 2019 18:24 / 2 osobom podoba się ten post
Konwalia08

A to moje dzieło :-)podoba się wam ?

22 grudnia 2019 18:37 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

:oklaski1::buziaki1:

Ty się tak nie podlizuj  nie dostaniesz takiego samego od koleżanki .To i ja wiem
22 grudnia 2019 18:44 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

A to moje dzieło :-)podoba się wam ?

Hm... No ladna... Ale... Dziwna ta szopka.... A gdzie murzyn? ... W opowiesci jeden z 3 króli byl czarny a tu wszyscy biali  to jakas slowianska szopka 
22 grudnia 2019 18:47 / 4 osobom podoba się ten post
Konwalia08

A to moje dzieło :-)podoba się wam ?

Pewnie, że tak.
U mnie pozawieszane parę gwiazdków i światełków , ale jeszcze gdzie ze dwie bombki walnę 
22 grudnia 2019 18:57 / 4 osobom podoba się ten post
A u mnie skromna... ale zawsze namiastka żywej i pachnącej
 
22 grudnia 2019 19:00 / 2 osobom podoba się ten post
Anka1

Ty się tak nie podlizuj :smiech3: nie dostaniesz takiego samego od koleżanki .To i ja wiem:smiech2:

no kurka wodna, wszystko wiesz...
22 grudnia 2019 19:19 / 1 osobie podoba się ten post
Luke

A u mnie skromna... ale zawsze namiastka żywej i pachnącej:-)
 

No pięknie 
22 grudnia 2019 19:20 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

A u mnie skromna... ale zawsze namiastka żywej i pachnącej:-)
 

Sliczniusio
22 grudnia 2019 19:21 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Pewnie, że tak.
U mnie pozawieszane parę gwiazdków i światełków , ale jeszcze gdzie ze dwie bombki walnę :bomba::lol2:

Na środku stajenki na daszku  wisi anioł bagatela 75 euro babka się pochwaliła nie widać go chyba dokladnie