Oglądam telewizje w nagrodę, że piekne i smaczne ciasto upiekłam . Zapraszam tych co maja maski :-) na kawe .
Byłam dzisiaj na zakupach. Ludzi mało w sklepie, wszędzie taśmy "odstępowe". Podziwiam te panie na kasie. Jak minął dzień 8
Mleczko
No jak kawę przez maskę pić Byłam dzisiaj na zakupach. Ludzi mało w sklepie, wszędzie taśmy "odstępowe". Podziwiam te panie na kasie.
Byłam dzisiaj na zakupach. Ludzi mało w sklepie, wszędzie taśmy "odstępowe". Podziwiam te panie na kasie. 
Mycha
No jak kawę przez maskę pić :bezradny: Byłam dzisiaj na zakupach. Ludzi mało w sklepie, wszędzie taśmy "odstępowe". Podziwiam te panie na kasie.
Przez rurkę . Tesco i Kaufland wypłaca pracownikom dodatki za pracę w niebezpiecznych warunkach zagrażjących zdrowiu i zyciu.
Młody przyszedł ze mną porozmawiać. Bo umowę mam do 4 kwietnia. Potem on ma 2 tygodnie wolnego i nie planowali mieć wtedy opiekunki. Miałam na 3 tygodnie zjechać do domu. I nie chcą płacić za te 2 tygodnie. Jeśli chcę mogę tu zostać- z wyszynkiem. To stwierdziłam, że jutro dzwonię do firmy, jeśli znajdą mi na 2-3 tygodnie zlecenie jakieś pasujące, to dobrze, jeśli nie, to zostaję u nich. Na FB znalazłam firmę, która się ogłasza i w celach testowych pytam, czy mają takie krótkie zlecenia. Otrzymałam odpowiedź, że coś by mieli. Jak się z moją firmą nie uda, to zobaczę, może do innej uderzę. Na razie muszę się z tym wszystkim przespać, zastanowić się jutro zadzwonić...
Potem bym chciała wrócić tu, bo tu jest wygodnie...
Potem bym chciała wrócić tu, bo tu jest wygodnie...
Mleczko
Przez rurkę . Tesco i Kaufland wypłaca pracownikom dodatki za pracę w niebezpiecznych warunkach zagrażjących zdrowiu i zyciu.
A to nie wiedziałam ale słusznie. W tych warunkach należy im się. Idę się dezynfekować 
po tych dzisiejszych zakupach. Jutro nic mmnie przecież nie goni.
Tutaj powiem wam dobranoc
po tych dzisiejszych zakupach. Jutro nic mmnie przecież nie goni. Tutaj powiem wam dobranoc
Dobiega końca , dzien do bani 
. Siedze w domu i męczę laptopa, to tylko dzisiaj . Jutro będzie cieplej to wybiorę sie do ogrodu i z psem do lasu . Nie chcę za bardzo sie szwendać z obawy, że mogę jakieś przeziębienie załapać . Niby wszystko ok. z moim zdrwiem, ale mam obniżoną odporność . Chate wysprzątałam, nawet kota wykapałam ( szok ) i tak siedzimy oboje z mężem i podjadamy . Maski dzisiaj dotarły a wczoraj zamówiłam 
taka z zaworkiem . I o dziwo, wczoraj płaciłam 49,99 a dzisiaj już jest 39,99 .
. Siedze w domu i męczę laptopa, to tylko dzisiaj . Jutro będzie cieplej to wybiorę sie do ogrodu i z psem do lasu . Nie chcę za bardzo sie szwendać z obawy, że mogę jakieś przeziębienie załapać . Niby wszystko ok. z moim zdrwiem, ale mam obniżoną odporność . Chate wysprzątałam, nawet kota wykapałam ( szok ) i tak siedzimy oboje z mężem i podjadamy . Maski dzisiaj dotarły a wczoraj zamówiłam taka z zaworkiem . I o dziwo, wczoraj płaciłam 49,99 a dzisiaj już jest 39,99 . 
Mleczko
Dobiega końca , dzien do bani :-( . Siedze w domu i męczę laptopa, to tylko dzisiaj . Jutro będzie cieplej to wybiorę sie do ogrodu i z psem do lasu . Nie chcę za bardzo sie szwendać z obawy, że mogę jakieś przeziębienie załapać . Niby wszystko ok. z moim zdrwiem, ale mam obniżoną odporność . Chate wysprzątałam, nawet kota wykapałam ( szok ) i tak siedzimy oboje z mężem i podjadamy . Maski dzisiaj dotarły a wczoraj zamówiłam taka z zaworkiem . I o dziwo, wczoraj płaciłam 49,99 a dzisiaj już jest 39,99 .
za ile sztuk? Daj linka do tej oferty
Miałam kiepski humor. Z przyjaciółką porozmawiałam, mężowi życzenia urodzinowe złożyłam... Dzień końca dobiega, decyzje różne nie podjęte. Zobaczę, co przyniesie jutro...
Pierwszy dzień zleciał 
Byłam na pauzie poszukalam Rewe ,znalazłam i Ren też .Potem pojechałam z dziadkiem na zakupy siedział w aucie a ja po Aldim latałam .W drodze powrotnej ławeczka i znów Ren
Nazywa mnie Maria tak mu wygodniej
Byłam na pauzie poszukalam Rewe ,znalazłam i Ren też .Potem pojechałam z dziadkiem na zakupy siedział w aucie a ja po Aldim latałam .W drodze powrotnej ławeczka i znów RenNazywa mnie Maria tak mu wygodniejKonwalia08
Pierwszy dzień zleciał :-)Byłam na pauzie poszukalam Rewe ,znalazłam i Ren też .Potem pojechałam z dziadkiem na zakupy siedział w aucie a ja po Aldim latałam .W drodze powrotnej ławeczka i znów Ren:hihi:Nazywa mnie Maria :hihi:tak mu wygodniej
Na mnie też w jednym miejscu mówili Nina bo tak było łatwiej,dlatego tu na forum chciałam dać Nina ale było za krótkie i dałam nincia moje imię dość ciężko się wypowiada Dobrze że masz fajnego dziadka, dbaj o swoje zdrówko i nie lataj tak po tym Aldi langzam ma być 
moje imię dość ciężko się wypowiada Dobrze że masz fajnego dziadka, dbaj o swoje zdrówko i nie lataj tak po tym Aldi langzam ma być Werska
Miałam kiepski humor. Z przyjaciółką porozmawiałam, mężowi życzenia urodzinowe złożyłam... Dzień końca dobiega, decyzje różne nie podjęte. Zobaczę, co przyniesie jutro...
Werska, bądź jak Skarlett O'Hara i powiedz sobie -nie mogę teraz o tym myśleć, bo oszaleję. Pomyślę o tym jutro
Jutro będzie lepszy dzień i decyzje podejmiesz też lepsze. Spokojnych snów
Jutro będzie lepszy dzień i decyzje podejmiesz też lepsze. Spokojnych snów
Tak właśnie zrobię- pomyślę o tym jutro! 
Konwalia08
Pierwszy dzień zleciał :-)Byłam na pauzie poszukalam Rewe ,znalazłam i Ren też .Potem pojechałam z dziadkiem na zakupy siedział w aucie a ja po Aldim latałam .W drodze powrotnej ławeczka i znów Ren:hihi:Nazywa mnie Maria :hihi:tak mu wygodniej
Konwalio, widzę że zajęłaś "moją "ławeczkę z widokiem na Posttower i Deutsche Welle ,po drugiej stronie Renu
Żałuję bardzo, że nie ma mnie teraz w Bonn, już ja bym wiedziała, jak zagospodarować nam pauzę. Dwie dziewczyny na rowerach, to dopuszczalne, Ty młodsza, szybsza ,to i odstęp właściwy byśmy zachowały
Jadąc w lewo, możesz dojechać do fajnego miasteczka Kőnigswinter ze wzgórzem Drachenfels, skąd będziesz miała przepiękny widok na Ren, Bonn, a nawet Kolonię zobaczysz przy ładnej pogodzie. Jadąc w prawo, dojedziesz do centrum Bonn, gdzie dostaniesz się po przejechaniu widokowego mostu Kennedybrűcker. Jak tam będziesz, to pozdrów Josefstrasse, na przeciwko Hiltona ,trzecia kamienica od Renu,miejsce mojego ostatniego zamieszkania w Bonn. Tam też miałam "swoją" ławkę
Fajnie byłoby się z Tobą tam spotkać
Żałuję bardzo, że nie ma mnie teraz w Bonn, już ja bym wiedziała, jak zagospodarować nam pauzę. Dwie dziewczyny na rowerach, to dopuszczalne, Ty młodsza, szybsza ,to i odstęp właściwy byśmy zachowały
Jadąc w lewo, możesz dojechać do fajnego miasteczka Kőnigswinter ze wzgórzem Drachenfels, skąd będziesz miała przepiękny widok na Ren, Bonn, a nawet Kolonię zobaczysz przy ładnej pogodzie. Jadąc w prawo, dojedziesz do centrum Bonn, gdzie dostaniesz się po przejechaniu widokowego mostu Kennedybrűcker. Jak tam będziesz, to pozdrów Josefstrasse, na przeciwko Hiltona ,trzecia kamienica od Renu,miejsce mojego ostatniego zamieszkania w Bonn. Tam też miałam "swoją" ławkę
Fajnie byłoby się z Tobą tam spotkać
Witam wieczorowo,mam pytanie co kupowaliście pdp na urodziny, 
z g9ry dziękuję za poradę 
co kupowaliście pdp na urodziny, z g9ry dziękuję za poradę nincia
Witam wieczorowo,mam pytanie :-) co kupowaliście pdp na urodziny, :buziaki1: z g9ry dziękuję za poradę :oczko2:
Ja kwiatki, z supermarketu-róże albo tulipany 
. Lubią też kwiaty w doniczkach.
Niemcy nie robią sobie specjalnie wyszukanych prezentów-przychodzą na urodziny z butelką dobrego wina, bilet do kina,czasami do teatru lub na koncert, ale to już prezent, że hohoho
A,jeszcze kupują karty podarunkowe do Douglasa np ,za całe 20 euro!!!
Oni idąc na wesele dają 50 euro i opowiadają o tym, jaki to prezent zrobili
. Lubią też kwiaty w doniczkach. Niemcy nie robią sobie specjalnie wyszukanych prezentów-przychodzą na urodziny z butelką dobrego wina, bilet do kina,czasami do teatru lub na koncert, ale to już prezent, że hohoho
A,jeszcze kupują karty podarunkowe do Douglasa np ,za całe 20 euro!!!
Oni idąc na wesele dają 50 euro i opowiadają o tym, jaki to prezent zrobili
Gusia29
Ja kwiatki, z supermarketu-róże albo tulipany :kwiatek dla ciebie2:. Lubią też kwiaty w doniczkach.
Niemcy nie robią sobie specjalnie wyszukanych prezentów-przychodzą na urodziny z butelką dobrego wina, bilet do kina,czasami do teatru lub na koncert, ale to już prezent, że hohoho :-)
A,jeszcze kupują karty podarunkowe do Douglasa np ,za całe 20 euro!!!
Oni idąc na wesele dają 50 euro i opowiadają o tym, jaki to prezent zrobili :lol1:
Dzięki Gusia to chyba kupię kwiatki
to chyba kupię kwiatki