Jak minął dzień 9

24 maja 2020 19:02 / 5 osobom podoba się ten post
Na nogach 2h 
24 maja 2020 19:44 / 5 osobom podoba się ten post
Humor powrócił. Jest git. Idzie słoneczko i 29c. Będzie gwarno i tłumnie. Posiedzi się na ławeczce na staroweczce i nie ma co narzekać.  Piwko nam się chłodzi. Marten dwa ja jedno bo soku nie mam ani coli .a chce mi się cukru. Już dżem wyjadam. Dobry słodki, soli dosypałam i ter jest git.  Jedzenie mi pasuje , towarzystwo też, miejscówa też.  Chyba tu wrócę .póki Mariance się nie pogarsza, to idzie wytrzymać .  Śpię jak niemowlęcie. Ale jeszcze temat pieseła. 
No takie sobie żyćko. Na lajcie.
 
    
24 maja 2020 19:51 / 3 osobom podoba się ten post
dorotee

Na nogach 2h :tanczy:

Ja również.
24 maja 2020 20:57 / 3 osobom podoba się ten post
Mycha

No coo ?? Ja na ten przykład tylko raz przekazywałam sztelę rosłemu mężczyźnie, cały praktycznie czas w pozycji na stojąco, bo ciągle latał po chałupie :lol1:

wiem czemu tak latał watę szklana w gaciach miał
24 maja 2020 21:00 / 6 osobom podoba się ten post
Werska

Pewnie, że śmiech pomaga! Nawet naukowo to potwierdzone. To czekamy na relację z ćwiczeń:-)
A ja dodam, że nie umiem jeździć na rowerze z ramą, się boję i nikt mnie nie zmusi to takich prób!!! To podziwiam za determinację!

Przy kolacji na której był syn opowiedziałam całe zdarzenie z ,,kołem"Syn kupi,, damkę" w następnym tygodniuMoże się wystraszyli że opiekunka może się potrzaskaćewent.zęby wybić 
24 maja 2020 21:03 / 5 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Przy kolacji na której był syn opowiedziałam całe zdarzenie z ,,kołem"Syn kupi,, damkę" w następnym tygodniu:hihi:Może się wystraszyli że opiekunka może się potrzaskać:bezradny:ewent.zęby wybić 

I zrobi sobie miejsce na papieroska 
24 maja 2020 21:10 / 4 osobom podoba się ten post
Werska

Pewnie, że śmiech pomaga! Nawet naukowo to potwierdzone. To czekamy na relację z ćwiczeń:-)
A ja dodam, że nie umiem jeździć na rowerze z ramą, się boję i nikt mnie nie zmusi to takich prób!!! To podziwiam za determinację!

Wiesz to nie determinacja tu bez rowera ciężko dreptać na nogach mi się nie chce i tak 2×dziennie 
24 maja 2020 21:13 / 3 osobom podoba się ten post
Malgoszg

I zrobi sobie miejsce na papieroska :hihi:

może na cygaro od razuGiganta z Ciebie  Małgośka 
24 maja 2020 21:17 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

:smiech2:może na cygaro od razu:smiech3:Giganta z Ciebie  Małgośka 

Ze mnie?  
24 maja 2020 21:32 / 3 osobom podoba się ten post
Werska

Pewnie, że śmiech pomaga! Nawet naukowo to potwierdzone. To czekamy na relację z ćwiczeń:-)
A ja dodam, że nie umiem jeździć na rowerze z ramą, się boję i nikt mnie nie zmusi to takich prób!!! To podziwiam za determinację!

A Luke to się gdzieś dziś stracił...  w miasto wybył a teraz w garażu rower składa bo mu żal 
24 maja 2020 21:41 / 4 osobom podoba się ten post
Konwalia08

A Luke to się gdzieś dziś stracił...  w miasto wybył a teraz w garażu rower składa bo mu żal :smiech3:

25 maja 2020 01:23 / 8 osobom podoba się ten post
Pierwszy dzień w Polsce, w podróży, a popołudnie już w domciu. Od jutra kwarantanna. No i niech sobie będzie. 
Dzisiaj odpoczywałam . Walizka nie rozpakowana. Mam przeciez czas a wszystko co potrzebne bylo w domu.
Siostrzeniec zrobił mi wczoraj zakupy, wywietrzyl mieszkanie, w domu nikt nie nabałaganił pod moją nieobecność, przyjemnie było wrócić. 
Dzisiaj tylko relaks. Porozpieszczałam się trochę. A to dłużej w łazience urządzilam sobie domowe SPA, trochę telewizji, żeby być na bieżąco z tym, co w kraju, trochę się zdrzemnęlam, a trochę poczytałam. Obejrzałam Zabawę w chowanego i przy okazji trafiłam na teledysk Kory, pod tym samym tytułem. A jak już zahaczylam o Korę, to pooszłooo...3 godziny z Korą i Maanamem. Obejrzałam kilka wywiadów-matko,jak ta kobieta pięknie mówiła po polsku ! Klasa, inteligencja, nietuzinkowość. Balsam dla uszu i duszy. Obejrzałam sobie koncert-25 lecie Maanam i Goście i czas szybko zleciał . Zaraz czytam  dalej ,bo komicznie muszę się dowiedzieć, co się stało z pewną  młodą dziewczyną. Polecam-Wojciech Chmielarz-Żmijowisko. Wiem, że był film czy serial, ale nie oglądałam. Jeśli jest ekranizacja jakiejś książki, to i tak staram się wcześniej przeczytać, zanim obejrzę. Ciekawa jestem, kto i o której przyjdzie jutro i stanie pod balkonem,,a ja jak ta babcia, co to stała na  balkonie, będę na nim się prezentować. Nie wiem tylko  jeszcze w co by tu się wystroić? Szkoda że już noc, bo spytałabym Dusię,  co na taką wizytę wypada założyć
25 maja 2020 05:15 / 7 osobom podoba się ten post
Gusia29

Pierwszy dzień w Polsce, w podróży, a popołudnie już w domciu. Od jutra kwarantanna. No i niech sobie będzie. 
Dzisiaj odpoczywałam . Walizka nie rozpakowana. Mam przeciez czas a wszystko co potrzebne bylo w domu.
Siostrzeniec zrobił mi wczoraj zakupy, wywietrzyl mieszkanie, w domu nikt nie nabałaganił pod moją nieobecność, przyjemnie było wrócić. 
Dzisiaj tylko relaks. Porozpieszczałam się trochę. A to dłużej w łazience urządzilam sobie domowe SPA, trochę telewizji, żeby być na bieżąco z tym, co w kraju, trochę się zdrzemnęlam, a trochę poczytałam. Obejrzałam Zabawę w chowanego i przy okazji trafiłam na teledysk Kory, pod tym samym tytułem. A jak już zahaczylam o Korę, to pooszłooo...3 godziny z Korą i Maanamem. Obejrzałam kilka wywiadów-matko,jak ta kobieta pięknie mówiła po polsku ! Klasa, inteligencja, nietuzinkowość. Balsam dla uszu i duszy. Obejrzałam sobie koncert-25 lecie Maanam i Goście i czas szybko zleciał . Zaraz czytam  dalej ,bo komicznie muszę się dowiedzieć, co się stało z pewną  młodą dziewczyną. Polecam-Wojciech Chmielarz-Żmijowisko. Wiem, że był film czy serial, ale nie oglądałam. Jeśli jest ekranizacja jakiejś książki, to i tak staram się wcześniej przeczytać, zanim obejrzę. Ciekawa jestem, kto i o której przyjdzie jutro i stanie pod balkonem,,a ja jak ta babcia, co to stała na  balkonie, będę na nim się prezentować. Nie wiem tylko  jeszcze w co by tu się wystroić? Szkoda że już noc, bo spytałabym Dusię,  co na taką wizytę wypada założyć:lol1:

Jak panowie policjanci przyjechali za wcześnie (czyt: do południa) to i w szlafroczku wystąpiłam... A najczęściej zastawali mnie w pracach ogródkowych wystrojoną w wygodną odzież roboczą.
A w ogóle to ciesz się Polską, bo ja już za nią tęsknię.
25 maja 2020 05:16 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

:nerwowy1::brak wiary::smiech3:

Ale się nagadałeś???
25 maja 2020 07:07 / 5 osobom podoba się ten post
Gusia29

Pierwszy dzień w Polsce, w podróży, a popołudnie już w domciu. Od jutra kwarantanna. No i niech sobie będzie. 
Dzisiaj odpoczywałam . Walizka nie rozpakowana. Mam przeciez czas a wszystko co potrzebne bylo w domu.
Siostrzeniec zrobił mi wczoraj zakupy, wywietrzyl mieszkanie, w domu nikt nie nabałaganił pod moją nieobecność, przyjemnie było wrócić. 
Dzisiaj tylko relaks. Porozpieszczałam się trochę. A to dłużej w łazience urządzilam sobie domowe SPA, trochę telewizji, żeby być na bieżąco z tym, co w kraju, trochę się zdrzemnęlam, a trochę poczytałam. Obejrzałam Zabawę w chowanego i przy okazji trafiłam na teledysk Kory, pod tym samym tytułem. A jak już zahaczylam o Korę, to pooszłooo...3 godziny z Korą i Maanamem. Obejrzałam kilka wywiadów-matko,jak ta kobieta pięknie mówiła po polsku ! Klasa, inteligencja, nietuzinkowość. Balsam dla uszu i duszy. Obejrzałam sobie koncert-25 lecie Maanam i Goście i czas szybko zleciał . Zaraz czytam  dalej ,bo komicznie muszę się dowiedzieć, co się stało z pewną  młodą dziewczyną. Polecam-Wojciech Chmielarz-Żmijowisko. Wiem, że był film czy serial, ale nie oglądałam. Jeśli jest ekranizacja jakiejś książki, to i tak staram się wcześniej przeczytać, zanim obejrzę. Ciekawa jestem, kto i o której przyjdzie jutro i stanie pod balkonem,,a ja jak ta babcia, co to stała na  balkonie, będę na nim się prezentować. Nie wiem tylko  jeszcze w co by tu się wystroić? Szkoda że już noc, bo spytałabym Dusię,  co na taką wizytę wypada założyć:lol1:

Do mnie jak podjeżdżali pod bramę to koguta włączali żeby się objawić.  w oknie by mnie nie widzieli więc wychodzilysmy z córką na taras lub pod bramę. Pogadaliśmy zawsze ze sobą i pojechali. Nieraz i w szlafroczku mi się zdarzało wystąpić.  ale i niekiedy w gumowcach bo akurat szłam po drzewo lub węgiel.