Co dzisiaj gotujesz na obiad? 16

16 lutego 2021 09:43 / 3 osobom podoba się ten post
U mnie dziś spaghetti??? bo nadmiar makaronów, pomidorów puszce i mięsa mielonego jest.  a i szybko i bezstresowo będzie. 
16 lutego 2021 09:54 / 3 osobom podoba się ten post
U mnie dziś Eintopf z ciecierzycy . Do tego marchewka, cebula, seler .Z dodatkiem wołowiny. Wieprzowinę jemy tu bardzo rzadko. No i sobie się pyrkoli na indukcji. Dziadek znów nieśmiało o gołąbkach wspomina, ale podszykuję dopiero jutro wieczorem.W czwartek tylko doduszę 
16 lutego 2021 10:39 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

U mnie dziś Eintopf z ciecierzycy . Do tego marchewka, cebula, seler .Z dodatkiem wołowiny. Wieprzowinę jemy tu bardzo rzadko. No i sobie się pyrkoli na indukcji. Dziadek znów nieśmiało o gołąbkach wspomina, ale podszykuję dopiero jutro wieczorem.W czwartek tylko doduszę :lol1:

Ciecierzyce zamaczasz ? Po rzypraey ? Jakieś inne ? Ko
16 lutego 2021 10:59 / 3 osobom podoba się ten post
Zupa krem - marchewka.ziemniaki,batat, imbir, sok z pomarańczy,bulion trochę mleczka kokosowego. Zostały  3 naleśniki od  wczoraj, to się podzielimy 
16 lutego 2021 12:20 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

Ciecierzyce zamaczasz ? Po rzypraey ? Jakieś inne ? Ko

Tak.Dnia poprzedniego. Można na chama tak ugotować, ale po co się męczyć ,jak zamoczenie jej wieczorkiem to 2 min roboty.
W ogóle w kuchni to improwizuję jak jazzband na saksie - no prawie  Ale cieciorka jest tak smaczna i tak nieskomplikowana w przygotowaniu, że ukrywa ewentualne skuchy i pozwala na improwizację  
Czy warzywa czy mięso ( zalezy czy ma byc wege, czy nie ) , najpierw podsmażam na zaromatyzowanej oliwie. Robię to wkładając do oliwy w garnku ,jeszcze zimnej-rozmaryn , ząbki czosnku itp. Podgrzewam, niech się leciutko przesmaży- wyławiam przyprawy i na tym smazę mięso z warzywami, czy warzywa bez mięsa. Warzywa też wg uznania. Do cieciorki pasują przyprawy orientalne. Curry, imbir, kurkuma, ostra papryka ( tu w niewielkiej ilości ) z wyczuciem. To wszystko się przesmaża juz z warzywami. Potem dolewasz trochę wody. Dorzucasz namoczoną poprzedniego dnia cieciorkę i niech sobie pomalutku pyrka. Dobrze jest wrzucic trochę pomidorów z puszki ( o tej porze roku) , albo podlać niewielką ilością wytrawnego wina. Doprawić wg swojego gustu. Jeśli da się kupić to zamiast pietruchy-świeża kolendra. Jak nie ma-moze być suszona.
16 lutego 2021 12:47
tina 100%

Tak.Dnia poprzedniego. Można na chama tak ugotować, ale po co się męczyć ,jak zamoczenie jej wieczorkiem to 2 min roboty.
W ogóle w kuchni to improwizuję jak jazzband na saksie - no prawie :-) Ale cieciorka jest tak smaczna i tak nieskomplikowana w przygotowaniu, że ukrywa ewentualne skuchy i pozwala na improwizację :gra na gitarze: 
Czy warzywa czy mięso ( zalezy czy ma byc wege, czy nie ) , najpierw podsmażam na zaromatyzowanej oliwie. Robię to wkładając do oliwy w garnku ,jeszcze zimnej-rozmaryn , ząbki czosnku itp. Podgrzewam, niech się leciutko przesmaży- wyławiam przyprawy i na tym smazę mięso z warzywami, czy warzywa bez mięsa. Warzywa też wg uznania. Do cieciorki pasują przyprawy orientalne. Curry, imbir, kurkuma, ostra papryka ( tu w niewielkiej ilości ) z wyczuciem. To wszystko się przesmaża juz z warzywami. Potem dolewasz trochę wody. Dorzucasz namoczoną poprzedniego dnia cieciorkę i niech sobie pomalutku pyrka. Dobrze jest wrzucic trochę pomidorów z puszki ( o tej porze roku) , albo podlać niewielką ilością wytrawnego wina. Doprawić wg swojego gustu. Jeśli da się kupić to zamiast pietruchy-świeża kolendra. Jak nie ma-moze być suszona.

J szcze nie gotowałam , też zawsze przesmażyć warzywa  , przyprawy . Wczoraj byłam w sklepie rosykim , kupiłam kolendrę . Jak znalazł ..Tylko muszę ciecierzyce kupić i wołowinę. Tutaj gotuje prawie wyłącznie na wołowinie na i indyku . Chyba że mam apetyt na kotlet z kością .
16 lutego 2021 13:05 / 2 osobom podoba się ten post
Ja daję jeszcze kumin. Lubię i pasuje mi do ciecierzycy. Na wyjeździe najczęściej kupuję tę w słoiku albo w puszce, bo robię często smarowidła do chleba. "Ja wolę, lepsze niż szynka "
17 lutego 2021 09:33 / 2 osobom podoba się ten post
Zupa krem z pora plus dwa naleśniki
Zupa w wersji odchudzonej bez sera i bez mielonego. Nawet grzanek nie zrobię . 
17 lutego 2021 10:16 / 1 osobie podoba się ten post
Zupa wczorajsza,ziemniaki, śledzie w śmietanie. 
17 lutego 2021 10:30 / 3 osobom podoba się ten post
Dzisiaj poszczę, więc będzie ryba. 
18 lutego 2021 10:56 / 2 osobom podoba się ten post
Kotlety mielone, ziemniaki i surowka
18 lutego 2021 11:18 / 2 osobom podoba się ten post
Spätzle z patelni, z zieloną fasolką, marchewką i startym żółtym serem.
Spätzle gotowe kupuję, te świeże, z lodówki 
18 lutego 2021 11:31 / 2 osobom podoba się ten post
Ja : czekoladki duplo+ kawa z resztą post 
Babcia: zupa gemuzowa.
Szukam po calym domu blender bo chciabym czasem  nalesniki porobić bo sa fajne dżemy  ale nie ma.Dziwne zeby nie bylo blendera w niem.domu.Zazwyczaj sa obkupieni wszystkim czym tylko mozna. podejrzane.
Mikser znalazlam.
W zamrażarce  w piwnicy znalazlam pełno owocow: śliwki, porzeczka ale super jutro robie ciasto ze śliwkami  np  
18 lutego 2021 13:44 / 3 osobom podoba się ten post
Clio

Ja : czekoladki duplo+ kawa z resztą post:lol2: :je babeczke:
Babcia: zupa gemuzowa.:gotuje:
Szukam po calym domu blender bo chciabym czasem  nalesniki porobić bo sa fajne dżemy  ale nie ma.Dziwne zeby nie bylo blendera w niem.domu.Zazwyczaj sa obkupieni wszystkim czym tylko mozna.:rozmysla: podejrzane.
Mikser znalazlam.
W zamrażarce  w piwnicy znalazlam pełno owocow: śliwki, porzeczka ale super jutro robie ciasto ze śliwkami  np:mniam:  

No to faktycznie "dziwne "z tym blenderem 
Tutaj też nie ma "żyrafy ",jest ręczny mikser, jest stary ale jary Kitchenaid i stary termomix. I to w tym ostatnim blenduję zupy czy jakieś smarowidła. I wkurza mnie to, bo zupę na dwa razy muszę dzielić, przelewać i garnki brudzić, a pasty warzywne znów  wyskrobywać z dna pojemnika. Jak tylko otworzą KODI, czy może Lidl czy Aldi będą miały, to kupię, bo swojego przecież wozić nie będę. 
Dzisiaj  spätzle z patelni wylądowały na koniec w piekarniku. Za wcześnie się wyrobiłam i musiałam czymać ciepło . To dorobiłam  jeszcze sałaty, żeby coś mokrego było, bo obawiałam się, że mi wyschną te kluchy. Nie wyschly, a sałata i tak zjedzona 
18 lutego 2021 15:10 / 1 osobie podoba się ten post
Ale apetycznie to wygląda