Wszyscy sie przywitali???

Nooo to tera ja

Wczoraj odwiedziny syna18.00-18.30
Po wyjsciu syna 30 min pozniej: babka plakala,bala sie spac sama,byc sama w domu,chce ze mna spac,boi sie zebym nie wyszla z domu.
1. 27- w nocy palenie świateł w domu,runda babki po domu lazienka jej pokoj +wiszenie na mojej klamce.
(kuchnia,salon i moj pokój zamkniete)
Dzis do 10 spala.Od rana przebłyski ,pytania,krotkie rozmowy ze jestem fajna I dobra mam ladne wlosy i duzo.Ze musi obciac paznokcie i chce do fryzjera.Az siem zdziwilam.szok.
Teraz ma drzemke,zjemy obiad j pójdziemy na spacer Moze posiedzi na lawce przed domem zobaczymy bo znow piekne niebo i slonko.
Syn zadowolony bo odkad jestem ja jest spokojna i wyciszona.Dawno jej takiej nie widzial i jest zadowolony.Wczesnial mial wezwania do domu zeby ja uspojajal bo szalała bardzo. Staram sie powoli mowic,spokojnie i nie za dużo

Tlumaczyc ale krótko bo nie dlugich wypowiedzi zlozonych nie rozumie.
Tak to u mnie.Daje rade.Musze.

Do potem za plotem
