W Edece też są polskie ogorasy kiszone:chaplin: ja jeżdżę do polskiego sklepu .


W Edece też są polskie ogorasy kiszone:chaplin: ja jeżdżę do polskiego sklepu .
Nina kup żeberka w Lidlu są bardzo dobre i już w przyprawach tak robiłam parę razy były pyszne nic nie trzeba doprawiać i długo piec też nie .A i wystarczy zwykły duży nóż żaden tasak ani siekiera ?
U mnie nie ma polskiego sklepu :uśmiech ona: a może ja nic o tym nie wiem ale zmienniczka nic nie mówiła :nerwowa1:
Wejdź sobie na mapy google i znajdź swoją miejscowość, a dowiesz się wszystkiego, jakie sklepy masz w pobliżu itd...
Widzę teraz w sklepach i niemieckie ogórki kiszone,których jakoś wcześniej nie widziałem. A na polskich regałach są często i ogórki, i inne rzeczy. W sklepach polskich i rosyjskich jest duży wybór.
Fotka z kiszeniaków
Tylko niemiecki na ogórek kiszony jest mniej smaczny niż polski . Ewidentnie:chaplin:
Wejdź sobie na mapy google i znajdź swoją miejscowość, a dowiesz się wszystkiego, jakie sklepy masz w pobliżu itd...
Widzę teraz w sklepach i niemieckie ogórki kiszone,których jakoś wcześniej nie widziałem. A na polskich regałach są często i ogórki, i inne rzeczy. W sklepach polskich i rosyjskich jest duży wybór.
Fotka z kiszeniaków
Klopsiki w sosie kaparowym, ziemniaki, buraczki.
Tak jakoś zachciało mi się kartofelków w sosiku pociapać:mniam:
Kupiłam też piękną włoszczyznę, gotuje się bulion warzywny, taki esencjonalny. Robię go dużo od czasu do czasu i zamrażam, później jak znalazł baza do zup czy sosów. A z ugotowanych jarzynek będzie sałatka, trzeba będzie rodzinę na nią zaprosić, bo sama nie zjem. A może pasztet warzywny jutro zrobię? Nie wiem jeszcze, ale na pewno nic się nie zmarnuje :gotuje:
Wowow jak się robi sos kaparowy ? :modlitwa:
Może Gusia tak robi jak do Koenigsberger Klopse.