Pisalam wam już o z lekka popaprane szteli na której jestem .I oprócz niechęci do opiekunki podopieczna ma bardzo dziwne pomysły na obiady. A wiec dziś wymyśliła makaron ,takie cieńsze rurki i do tego kazała sobie dodać 3 rozbełtane jajka ,sól cukier i pieprz (razem z tą wodą w której gotował się makaron) Ja tego nie jadłam ?
