Dzień dobry. :chaplin: Słonecznie i bardzo mroźnie. Ja już lepiej. Kaszel staje się mokry ale do poniedziałku rana mam antybiotyk więc wybiorę wszystkie. Córkę rozebrała angina i leży w łóżku. Pościel wyniosłam na taras żeby wygonic te wszystkie zarazki. :-) myślę, że jeszcze z tydzień i dopiero do WS dołączę bo muszę być pewna że będzie ok. Wszystkim spokojnego i pogodnego dnia i aby do przodu. :kawa:
witam już prawie w południe fajnej reszty dnia życzę 
Ja już po spacerku z dziadkiem...Też mi spał do 10ej. O 13ej obiad i czas minie.
Poniżej zdjęcie szczytu Petersberg obok Bonn. Może niezbyt wyraźne, trudno. Szczyt liczy 331 m n.p.m., a jego szczyt stanowi hotel. Jest tu też rezydencja państwowa RFN, ale czy premiera, czy prezydenta, to nie wiem. Może Konwalijka będzie wiedzieć, bo jak pamięć mnie nie myli, była tam.
A Petersberg znajduje się już poza granicami Bonn.
Jest wiele ciekawych perełek w Bonn i na obrzeżach .Jestem wdzięczna jednemu seniorowi że tak wiele mi pokazał przez te 2 miesiące a był to początek pandemii .Oprócz tego że kiepsko już jeździł autem i wychodziłam z pojazdu z obolałą prawą nogą od hamowania oraz że dreptał za mną wszędzie bo mu towarzystwia brakowało to nie miałam mu nic do zarzucenia.Fotkę załączam że byłam i tam Luke świetna pamięć gratuluję ?Konwalia ja też na 4 piętrze mieszkam,jak z tego samego regionu to może po sąsiedzku mieszkamy ?:hihi: ale ty jesteś chyba młodszą i już ci ciężko dech złapać :zaskoczenie1: ,może masz windę bo ja nie mam to jest ostatnie piętro i nawet strychu nie ma tylko piwnica na dole. :smiech3:
Ja już po spacerku z dziadkiem...Też mi spał do 10ej. O 13ej obiad i czas minie.
Poniżej zdjęcie szczytu Petersberg obok Bonn. Może niezbyt wyraźne, trudno. Szczyt liczy 331 m n.p.m., a jego szczyt stanowi hotel. Jest tu też rezydencja państwowa RFN, ale czy premiera, czy prezydenta, to nie wiem. Może Konwalijka będzie wiedzieć, bo jak pamięć mnie nie myli, była tam.
A Petersberg znajduje się już poza granicami Bonn.
Tak,Petersberg należy już do Königswinter,uroczego miasteczka nad Renem. Na wzgórzu miesci się luksusowy, 4 gwiazdkowy hotel, który nie pamiętam jak się nazywa, wszyscy mówią o nim hotel Petersberg. Jest tam restauracja, wykwintna, ale kawa czy ciastko kosztują tyle, ile w innych dobrych kawiarniach. Wiem, bo byłam, jadłam i piłam ?
Petersberg jest pięknym miejscem widokowym, można podziwiać panoramę Bonn, widać Königswinter a przy dobrej pogodzie również Kolonię. Czy jest tam jakaś oficjalna rezydencja państwowa nie wiem, ale taktycznie, hotel wykorzystywany jest jako miejsce spotkań na szczeblu państwowym. Kiedy przebywa tam głowa obcego państwa, hotel jest rozświetlony i powiewają flagi państwowe. Goscili tam Kwaśniewscy,Wałęsa,Bill i Hillary Clinton ,to ci,o których wiem. Wiem też, że Hillary nie nocowała tam, przeniosła się do Kameha Grand ,jedynego 5 gwiazdkowego hotelu w Bonn. Bonn to też zaścianek bo długo plotkowano na temat Clintonów :smiech3:
Proszę bardzo podaję na tacy :-)
O,dziękuję :-)
Trudno zapamiętać skoro wszyscy tylko o Petersbergu a nie o Steigenberger mówią ?
A taka ładna nazwa :-)
Fajnie powspominać stare dzieje a teraz gnam do kuchni ziemniory obiecać bo reszta już pachnie :aniolki:
Jak mam taką sytuację to po pięciu minutach mam wizję, że gościu kopnął w kalendarz :D
albo czy dychają 
bo wiadomo to starsi ludzie i różnie może być ,spokojnego wieczoru wszystkim bez niemiłych niespodzianek 
Też 4 I ostatnie a winda?Marzenie świętej głowy .Ani na gelendrze zjechac nie idzie a klatki wąskie jak diabli.?Na przeciwko mieszka facet ?
,choć nie znam takiego słowa ale mogę się domyśleć że chodzi o poręcz 
, i też klatki wąziutkie że jak wprowadzaliśmy się to ciężko było na zakręcie wyrobić, nasi pomocnicy to szafkę taką z szufladami tak nieśli że szuflady i resztę zawartości (takich małych drobiazgów co były lekkie) powywalali a na piętrze u mnie jest tylko dwóch lokatorów my i sąsiedzi,fajna rodzina w naszym wieku.
