Witam wieczorkiem :-)
Spokój, cisza. W środę po przebudzeniu się, nie mogłem bez problemów, tak jak zawsze, wstać. Zmagam się jeszcze z bólem, ale już lepiej. Może we wtorek w busie z powodu klimy mnie zawiało ? Nie wiem, nie miałem gdzie indziej okazji się przeziębić. Do dziś ciężko mi jeszcze obrócić głowę w lewo i w prawo. Neurolog powiedział mi, że to kręgosłup szyjny i coś tam jeszcze. Biorę tabletki, a za kilka dni wszystko powinno wrócić do normy. Boli mnie głowa w okolicy prawego ucha. Prawą rękę mam osłabioną, skłaniałem się ku temu, że to znowu udar, ale raczej nie. Z pewnością to też nie covidek.
Miałem w niedzielę jechać, ale przełożone o tydzień. Nie mogę przecież chory i słaby do pracy pojechać.Teraz wypoczynek w domu.
Spokojnego wieczoru i nocy :buziaczki: