Powitajki przy kawie 72

04 grudnia 2022 07:04 / 7 osobom podoba się ten post
Dzień dobry   -  kawa dymi e kubku , czas niedzielę przywitać .
Dobrego dnia 
04 grudnia 2022 07:40 / 8 osobom podoba się ten post
Dzień dobry.  Jeszcze jedna niedziela oprócz tej.  i dobrze bo naprawdę dość mam.  Spokojnego dnia dla Was i dla mnie bo tutaj codziennie nowe niespodzianki. Niewiem co córka zamiesza z seniorami ale napewno będzie tutaj coraz gorzej . Zresztą ja już uświadamiam. 
04 grudnia 2022 07:48 / 7 osobom podoba się ten post
Dzień dobry kochani! Nudy,dzień świstaka...tylko mecz o 16g.
04 grudnia 2022 08:33 / 7 osobom podoba się ten post
Damessa

Dzień dobry kochani! Nudy,dzień świstaka...tylko mecz o 16g.:flaga Polski1:

Meczu nie oglądam , to nie na moją głowę. Zwycięstwa nie będzie a o porażce przeczytam . Życzę im jak najlepiej, niestety gra zespołowa nie wychodzi . Wolę być mile zaskoczona niż niemiłe rozczarowana 
 
 
 
 
04 grudnia 2022 08:54 / 6 osobom podoba się ten post
Dzisiaj Barbary, jeśli jest Basia forumowa to życzę zdrowia i spokoju .
04 grudnia 2022 08:57 / 8 osobom podoba się ten post
Dzień dobry ?
Dzisiaj już dwie świeczki odpalone 
Szybko ten pierwszy tydzień adwentu zleciał i oby tak dalej 
W planach na ten tydzień mam zakup choinki i jej przystrojenie 
To dla mnie jeden z najważniejszych i najprzyjemniejszych obrządków towarzyszących przygotowanią do Świąt, a jaj już choinka będzie ubrana, to mogę nawet godzinami siedzieć i patrzeć na nią. Magia Świąt to się chyba nazywa ??
Na jarmarku czapkę sobie upatrzyłam i dzisiaj pójdę ją kupić, bo szał i dwie pary rękawiczek zabrałam, a czapki niestety nie. Sama z siebie się nabijam, bo jeszcze nie tak dawno coś mi nie pasowało jak widziałam Roberta w stroju bawarskim , a teraz sama sobie czapkę pod ten styl mam zamiar kupić. Punkt widzenia jednak zależy od punktu siedzenia 
Miłej i spokojnej niedzieli wszystkim życzę i aby do Nowego roku, a potem to już jak zwykle szybko minie mam kolejny rok życia :
04 grudnia 2022 08:59 / 5 osobom podoba się ten post
Mleczko

Meczu nie oglądam , to nie na moją głowę. Zwycięstwa nie będzie a o porażce przeczytam . Życzę im jak najlepiej, niestety gra zespołowa nie wychodzi . Wolę być mile zaskoczona niż niemiłe rozczarowana 
 
 
 
 

A ja mam nadzieję...
04 grudnia 2022 09:00 / 5 osobom podoba się ten post
Damessa

A ja mam nadzieję...:flaga Polski:

Ja też 
04 grudnia 2022 09:02 / 5 osobom podoba się ten post
Kika67

Najlepsze są suszone, ale jak nie ma to i takie że słoiczka mogą być. Jak nie przejdzie, to w poniedziałek idź do lekarza. Oczywiście o tym, żeby jeść  chociaż sucharki, kisiel albo suchą bułkę moczoną w gorzkiej herbacie to na pewno pamiętasz ?
Mój mąż przy covidzie miał biegunkę, ale podobno to dobrze, bo organizm się oczyszcza że wszystkich bakterii i po dwóch dniach już było po covidzie. Ja przez 5 tygodni dochodziłam do siebie.
Może test zrób dla spokojności ❤️

Oczywiście jem co najmniej 3 małe posiłki dziennie (jajko na twardo, bułka z masłem, ryż gotowany, a wczoraj nawet pozwoliłam sobie na ziemniaka gotowanego z buraczkami), no i piję sporo herbaty żeby się nie odwodnić. Wczoraj wieczorem nastąpił jakiś przełom (stan podgorączkowy i wypociłam trzy piżamki) - to chyba po podwójnej dawce węgla, ibuprofenu i loparemidu. Ale noc w końcu upłynęła w łóżku, anie biegając Po niedzieli i tak muszę do lekarza się udać, bo kończą mi się stałe leki, więc przy okazji porozmawiam o tym przypadku.
04 grudnia 2022 09:02 / 4 osobom podoba się ten post
Kika67

Ja też :flaga Polski::piatka:

Mówią, że  nadzieja umiera ostatnia
04 grudnia 2022 09:09 / 6 osobom podoba się ten post
Dzień dobry Opiekunkowo  dzisiaj kibicujemy  cuda się zdarzają 
04 grudnia 2022 09:10 / 4 osobom podoba się ten post
Malgi zdrowiej 
04 grudnia 2022 09:10 / 6 osobom podoba się ten post
Dzień dobry spokojnej, radosnej niedzieli 
04 grudnia 2022 09:11 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

A miałaś smaczny miszmasz ? To ma pomóc nie smakować .

Nie chodzi o smak, ale moje gardło takich % nie przełknie. Nawet jak orzechówkę miałam wypić (gdy mnie bolał żołądek) to nakropiłam na cukier i połykałam z dużą ilością wody. Kiedyś dawno temu zatrułam się lampką samogonu i od tej pory żednego alkoholu powyżej 20% nie jestem w stanie przełknąć. A w moim przypadku to nie jest wina żołądka, bo mnie brzuch nie boli - to może być albo wirusowe, albo zapalenie uchyłków, które czasami mi dokuczają. Więc na 100% alkohol to nie jest dobry pomysł na moją przypadłość.
04 grudnia 2022 09:19 / 3 osobom podoba się ten post
dorotee

Malgi zdrowiej :aniolki:

Taki mam zamiar
Dziś nabijanie kiełbaski - mąż po południu będzie wędził. Zrobiliśmy tym razem kiełbasę z drobiem i dziczyzną - taki "miszmasz" Mam nadzieję, że niedługo będę mogła spróbować, bo na razie na samą myśl o jedzeniu mięsa robi mi się niedobrze... Nawet wędzone pstrągi nie namówiły mnie na spróbowanie. Jakoś tak nie mam apetytu...