
Miłego dnia Opiekunowoi,ja oczywiście już na swoim łozkowym posterunku.Zarar kawa, przegląd informacji i kolejny dzień świra.Wczoraj po przedszkolu Seniorka była taka rozlegulowana,że prawie godzinę wcześniej zjadła przygotowaną kolację,a potem non toper pytała mnie do kiedy tu mieszkam,jaka to ulica itp.,demencja tu też postępuje.Dobrze, że zamknęłam drzwi od piwnicy,bo myślała,że to WC,a tam od razu schody betonowe na dół.Ale jak mówimy,środa minie, tydzień zginie,oby nam szybko a tym na urlopie wlekł się jak papier toaletowy.Narka,do popisania później.