Witam wszystkich w niedziele :radosc:
zapowiada sie ladny dzionek , wiec na spacerek dzisiaj ruszam :radosc:
milego dzionka :przytula:
, chyba na dłużej to ja planuję morze nasze polskie odwiedzić
, przy okazji wnuków i córcię porozpieszczać.
w słoneczną niedzielę 🌞. Dziś wybieram się na spacerek z koleżanką 
wam życzę bezstresowej niedzieli 
spokojnej niedzieli życzę wszystkim 
) czas,nie wiem kto po mnie przyjedzie i czy będzie się temu komuś chciało ogródkiem zajmować.Dzień dobry w słoneczne,niedzielne przedpołudnie ☀️. Słońce świeci ale powietrze rześkie.
U nas dopiero po śniadaniu,seniorka ogląda Das Traumschiff,ja zaraz pójdę do dalszej części ogrodu pooglądać które to drzewa już kwitną. Zza wysokiego zielonego muru widać już jakieś białe,bladoróżowe i żółte kwiatki. Kiedyś podobno był to ogród warzywny,krzewy owocowe i owocowe drzewka. Od kiedy nie ma się kto tym wszystkim zajmować ,krzewy wycięto,warzywniak zlikwidowano. Może nawet bym coś tam gdzieś posadziła ,fajnie by było mieć swoją sałatę ,rzodkiewkę czy inne warzywa. Ale jestem tutaj tylko na określony (przeze mnie :oczko:) czas,nie wiem kto po mnie przyjedzie i czy będzie się temu komuś chciało ogródkiem zajmować.
Zaglądam,czytam,ale chyba nikt z Was nie miał do czynienia z rollstuhlem ,o który pytałam,bo nikt nic nie pisze. Szkoda,myślałam że może dowiem się od Was czegoś więcej o tym wynalazku.
Pogodnej,spokojnej niedzieli życzę :najlepszego3:
Gusiu jestem biegła w sprzętach 😁😁 pytaj na priv pomogę - masz mnie na whats app
dobrego poniedziałku i całego tygodnia 
u nas pogoda wiosenna, Miłego dnia i żadnego stresu.
. A nas czeka dzisiaj wyprawa do ortopedy,ostatni już zastrzyk ale nie ostatnia wizyta,jutro ta sama droga na punkcję. Nie ma czasu na kocyk i kominek,nowy tydzień,stare obowiązki. Korzystam jeszcze chwilę z tego,że pdp doleża 
Dzień dobry w mokry i szary poniedziałek . Pada,pogoda nieprzyjemna,tylko zaszyć się z dobrą książką pod kocykiem,najlepiej przy :odpoczynek_kominek:. A nas czeka dzisiaj wyprawa do ortopedy,ostatni już zastrzyk ale nie ostatnia wizyta,jutro ta sama droga na punkcję. Nie ma czasu na kocyk i kominek,nowy tydzień,stare obowiązki. Korzystam jeszcze chwilę z tego,że pdp doleża :oczko:
Prasówkę w nocy zaliczyłam,do czwartej nie mogłam zasnąć,nie wiem czemu,chyba coś w powietrzu siedziało,słyszałam jak seniorka kilka razy do toalety wędrowała.Łóżko przy samym oknie,musiałam je zamknąć bo nie dość że lało,to jeszcze wiało .Wyspana to ja dzisiaj nie jestem :-(
Przyjemnego,spokojnego dnia życzę :angel3:
Miłego popołudnia życzę.
Żadna zmora nade mną nie wisiała 
