Powitajki przy kawie 77

08 września 2024 09:33 / 1 osobie podoba się ten post
Dzień dobry niedzielnie . Odpoczywam dopóki temp. pozwala normalnie funkcjonować .
Z radości jeszcze kawy nie kosztowalam , choć mam coś na ząb do kawy ..
Dobrego dnia życzę 
08 września 2024 09:36 / 1 osobie podoba się ten post
nincia

Również dziękuję za udzielenie tajemnicy ja też to robiłam inaczej, nie kroiłam tylko całą wkładałam na rozgrzany olej, wiesz co tak pryskała że myślałam że mi oczy wypali dobrze że mam okulary a kuchnię to do połowy wypaćkało.Nie wiem od czego to zależy bo nie zawsze tak pryska ale nie maczałam w mące . Może ktoś doradzi jak robić aby nie pryskało? :lol2:

Jak pryska tzn. że jest nie osuszona. Przelej wrzątkiem  na sitku i osusz .Nie będzie strzelać z patelni .
08 września 2024 09:44 / 3 osobom podoba się ten post
Leniwa niedziela. Podopieczny śpi w fotelu, babcia w łóżku. Pranie włączę, potem w suszarce wysuszę. Nie wszystko jednak wkładam do suszarki, wieszam na normalnej suszarce. Na przykład ręczniki i ścierki kuchenne. Bo wówczas ich nie muszę prasować. Po obiadku ostatnia wizyta na basenie. W hali i na odkrytym. Dwie godziny zawsze mi wystarcza. Od jutro kompleks basenów zamknięty na trzy tygodnie, prace czyszczące i konserwacyjne . Aha, w pn jest chyba dzień psa, więc pieski mają basen odkryty dla siebie . Później spuszczają wodę i czyszczą na następny sezon. Byłem w DE na bodajże sześciu basenach , ale kompleks tutaj najbardziej przypadł mi do gustu .
Druga kawa i obiadem trzeba się powoli zająć .
08 września 2024 09:57 / 2 osobom podoba się ten post
U mnie moja wnuczka mówiła  zamiast burza to gurza 
08 września 2024 10:03 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko

Jak pryska tzn. że jest nie osuszona. Przelej wrzątkiem  na sitku i osusz .Nie będzie strzelać z patelni .

Dziękuję za radę,ja ją trochę osuszyłam ale widocznie za mało Następnym razem tak zrobię 
08 września 2024 10:36 / 1 osobie podoba się ten post
nincia

U mnie moja wnuczka mówiła  zamiast burza to gurza:smiech3: 

A mój syn,ten od "wytrąbki " ,bardzo lubił na jakieś uroczyste okazje,na koszulę zakładać "kazimierkę"
08 września 2024 10:54 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Dzien dobry , jako że nie opiekuję się juz jeden do jednego, czy dwóch to czuję się trochę nielegalnie :)
Gusiu- aby siuśków nie bylo czuć, to oprócz obowiązkowego wietrzenia tylko sprzątanie sypialni przy pomocy wody z octem i pranie pościeli, bo w nią ten niepożądany zapach wsiąka . Wszystko inne to "panierowanie " problemu :)
 
A ja po ogarnięciu domowych zadań, lecę na manicure. Nie hybryda, miałam parę razy i nie jestem zachwycona. Szkód jeszcze nie było, ale wystąpiły przesłanki, aby sobie pownioskowac, że po regularnym stosowaniu ( smażenie w lampie)- paznokcie by były w gorszej kondycji . Za tydzien skok do Polski z prezentami dla najmłodszego pokolenia :) 
 
Pogodnej, spokojnej soboty wam życzę :) 

Masz rację co do hybrydy. I niech nikt nie mówi,że hybryda nie niszczy paznokci. Po prostu tego nie zauważają,zdejmują jedną i od razu nakładają następną . Sama robiłam na okrągło przez dwa lata. Praktyczne,nie odpryskuje,dobrze się trzyma,ale kiedy poczytałam jakie mogą być skutki tego smażenia pod lampą ,to od razu zdjęłam. I co? Paznokcie cienkie,łamliwe,niektóre pękają wzdłuż. Już cztery miesiące kuruję je olejkami,jakieś serum i odżywki w postaci lakieru. Już są w dobrym stanie,ale do koloru wrócę dopiero po powrocie do domu.
08 września 2024 15:29 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Masz rację co do hybrydy. I niech nikt nie mówi,że hybryda nie niszczy paznokci. Po prostu tego nie zauważają,zdejmują jedną i od razu nakładają następną . Sama robiłam na okrągło przez dwa lata. Praktyczne,nie odpryskuje,dobrze się trzyma,ale kiedy poczytałam jakie mogą być skutki tego smażenia pod lampą ,to od razu zdjęłam. I co? Paznokcie cienkie,łamliwe,niektóre pękają wzdłuż. Już cztery miesiące kuruję je olejkami,jakieś serum i odżywki w postaci lakieru. Już są w dobrym stanie,ale do koloru wrócę dopiero po powrocie do domu.

Mam zadbane dłonie, bo tak lubię. Hybrydę stosowałam, ale nie ciurkiem . Teraz też mam kwarantannę do 11 września .Odrosły mi w pełni . Nigdy też nie miałam problemów z łamliwością paznokci , był też taki czas, że mi pomogła hybryda w pewnych czynnościach opiekuńczych .Bardzo , ale to bardzo lubię mieć pomalowane paznokcie .I to jedyna rzecz mnie upiększająca ,bo innych malunków nie stosuje .Zapomniałam, że mam niebieskie włosy. He he he pamięć zawodzi 
08 września 2024 19:14 / 1 osobie podoba się ten post
Mleczko

Mam zadbane dłonie, bo tak lubię. Hybrydę stosowałam, ale nie ciurkiem . Teraz też mam kwarantannę do 11 września .Odrosły mi w pełni . Nigdy też nie miałam problemów z łamliwością paznokci , był też taki czas, że mi pomogła hybryda w pewnych czynnościach opiekuńczych .Bardzo , ale to bardzo lubię mieć pomalowane paznokcie .I to jedyna rzecz mnie upiększająca ,bo innych malunków nie stosuje .Zapomniałam, że mam niebieskie włosy. He he he pamięć zawodzi :czerwieni sie:

Też lubię mieć pomalowane pazurki,najlepiej na czerwono. Wiadomo,jak mawiała Krystyna Janda,gwiazdy lubią czerwone pazury
Ten lakier regenerum ładnie błyszczy i dłonie wyglądają na zadbane . Podobają mi się i zostaną tak traktowane do końca turnusu. A potem zapłoną na czerwono ,jak góry i lasy jesienią 
08 września 2024 19:51 / 1 osobie podoba się ten post
Dobry wieczór :) Dzis była tak absorbująco leniwa niedziela, że nie było czasu wpisać się tu :) 
08 września 2024 19:55 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Też lubię mieć pomalowane pazurki,najlepiej na czerwono. Wiadomo,jak mawiała Krystyna Janda,gwiazdy lubią czerwone pazury :smiech3:
Ten lakier regenerum ładnie błyszczy i dłonie wyglądają na zadbane . Podobają mi się i zostaną tak traktowane do końca turnusu. A potem zapłoną na czerwono ,jak góry i lasy jesienią :-)

Nie lubię pomidorowych , ani strażackich czerwieni. Nie pasują mi, zbyt ciepły odcień. Natomiast wszelkie burgundy, amaranty i to intensywne są dla mnie stworzone  Jednak te ciemniejsze czy jaskrawe robię okazyjnie - na codzień - french . Bardzo ładnie się prezentuje ten obecnie na topie - mleczny french. 
 
08 września 2024 19:58 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Masz rację co do hybrydy. I niech nikt nie mówi,że hybryda nie niszczy paznokci. Po prostu tego nie zauważają,zdejmują jedną i od razu nakładają następną . Sama robiłam na okrągło przez dwa lata. Praktyczne,nie odpryskuje,dobrze się trzyma,ale kiedy poczytałam jakie mogą być skutki tego smażenia pod lampą ,to od razu zdjęłam. I co? Paznokcie cienkie,łamliwe,niektóre pękają wzdłuż. Już cztery miesiące kuruję je olejkami,jakieś serum i odżywki w postaci lakieru. Już są w dobrym stanie,ale do koloru wrócę dopiero po powrocie do domu.

Są mniej inwazyjne metody - tytanowy mani. Co do hybrydy to nabrałam podejrzen kiedy zaczeły się panokcie nagrzewac pod lampą i szczypac. Zapytałam wprost stylistki czy to jest nieszkodliwe. Niestety nie mogła twierdząco odpowiedziec. 
08 września 2024 21:17
tina 100%

Nie lubię pomidorowych , ani strażackich czerwieni. Nie pasują mi, zbyt ciepły odcień. Natomiast wszelkie burgundy, amaranty i to intensywne są dla mnie stworzone :-) Jednak te ciemniejsze czy jaskrawe robię okazyjnie - na codzień - french . Bardzo ładnie się prezentuje ten obecnie na topie - mleczny french. 
 

Moje pociągnięte odżywką wyglądają prawie jak mleczny french. Ale tylko "prawie".
Wiosna,lato-czerwień,taka ciemniejsza,żadna koralowa,jesień,zima coś jak oberżyna,ale nie w fiolet wpadające,bo tego nie lubię. Raczej dobrego,głębokiego burgunda przypominają. Z lampką burgunda dobrze się komponują 
 
09 września 2024 07:55 / 2 osobom podoba się ten post
Dzień dobry  witam wszystkich w nowym tygodniu i życzę spokojnego poniedziałku 
09 września 2024 08:57 / 2 osobom podoba się ten post
Dzień dobry nowy tydzień czas zacząć  Dziś jest chłodniej jak dla mnie to za chłodno .Miłego dnia źyczę