JaninaWasiak said:
Jestem. Wczoraj miałam trochę spokoju bo przyjechała córka podopiecznej. Poleżałam na twardym materacu i odpoczelam. Moge sie juz lekko scylac a podnosze babcie tak jak mi mowiliście. Dziękuje że o mnie pamietacie!!!!
Część !!! Janinka współczuję ci znam ten ból.Nie wiem w jakich okolicach pracujesz,ale gdyby była taka możliwość skorzystania z basenu lub sauny to polecam. Pływanie 2 razy na tydzień po godzinie odciąża kręgosłup,sauna działa rozluźniająco na całe ciało.Szybciutko wracaj do zdrowia.
andrea said:
sauny nie trzeba szukac,bo jest u mnie.
Okey! no to szukamy jeszcze basenu dla koleżanki.
Paula said:
Janka chodzi chyba do kriokomory sądząc po tym, że jeszcze czapki nie zdjęła grubej
Oj Paula! udało ci się to,,dobre....
andrea said:
nie wiecie,ze przez glowe 70% ciepla ucieka! Janinka dzieki tej czapce,ty bedziesz zdrowa a my zakatarzone.A i tak ci sie nie oplaca zdejmowac,bo czas tak szybko leci,ze aby patrzec i znowu swieta.
No niby tak..ale teraz nadchodzą święta z jajeczkiem ??? może niech zmieni czapeczkę na żółte piórka .
gosh said:
....albo zamiast pomponika ,doczepic kilka jajeczek i bedzie naprawde swiatecznie.,!Janusza.,, "afro"tez mozna upiekszyc.
Tak.. tak...Janusz jest na wolnym, to może czapeczkę też upiększy ,może być ja..jo.. wo.