Powitajki przy kawie 79

22 kwietnia 2025 04:55 / 3 osobom podoba się ten post
Doberek wtorkowo. Noo,spałam kiepsko, stale się budziłam pomimo zmęczenia.Dzisiaj już pierwszy termin u Seniorki,bo przychodzi Pfuspflege. Dzisiaj też Holgar wraca do siebie. Trochę obawiam się, gdy będę całkowicie sama z Seniorką. Pożyjemy ,zobaczymy. 
22 kwietnia 2025 05:29 / 3 osobom podoba się ten post
Witam wtorkowo
Święta, święta i po świętach
Zaczynamy normalny dzień peacy
Miłego dnia wszystkim
22 kwietnia 2025 06:44 / 4 osobom podoba się ten post
Dzień dobry.  Za oknem słońce ☀️ się pokazuje ale mokro po nocnych opadach deszczu. 
Zaraz kawa i zajrzę pierw do seniorki co tam na dole się dzieje. 
Dziś myślę co gotować bo wczoraj pół ziemniaka tylko zjadła i łyżkę sosu holenderskiego. Chciała szparagi nie zjadła, chciała winogrono też nie ruszyła. Nie ma siły już jeść i apetyty też nie ma. 
Nie lubię takich miejsc bo nic jej pomóc nie mogę a czekanie na ? 🤔 
Spokojnego dnia opiekunowo. 
22 kwietnia 2025 07:50 / 3 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Dzień dobry. :chaplin: Za oknem słońce ☀️ się pokazuje ale mokro po nocnych opadach deszczu. 
Zaraz kawa i zajrzę pierw do seniorki co tam na dole się dzieje. 
Dziś myślę co gotować bo wczoraj pół ziemniaka tylko zjadła i łyżkę sosu holenderskiego. Chciała szparagi nie zjadła, chciała winogrono też nie ruszyła. Nie ma siły już jeść i apetyty też nie ma. 
Nie lubię takich miejsc bo nic jej pomóc nie mogę a czekanie na ? 🤔 
Spokojnego dnia opiekunowo. :najlepszego2::kawa:

22 kwietnia 2025 15:59 / 4 osobom podoba się ten post
Dzień dobry w poświąteczny dzień .Po fajnych obfitych opadach deszczu ,ciepłe słoneczko na niebie .Jajka zjedzone , dyngus zaliczony ,  a zajączek zatankował mi auto .Ciepłego popołudnia.
22 kwietnia 2025 16:09 / 3 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Dzień dobry. :chaplin: Za oknem słońce ☀️ się pokazuje ale mokro po nocnych opadach deszczu. 
Zaraz kawa i zajrzę pierw do seniorki co tam na dole się dzieje. 
Dziś myślę co gotować bo wczoraj pół ziemniaka tylko zjadła i łyżkę sosu holenderskiego. Chciała szparagi nie zjadła, chciała winogrono też nie ruszyła. Nie ma siły już jeść i apetyty też nie ma. 
Nie lubię takich miejsc bo nic jej pomóc nie mogę a czekanie na ? 🤔 
Spokojnego dnia opiekunowo. :najlepszego2::kawa:

Przecież jej pomagasz, jesteś przy niej .Wystarczy, że jesteś miła i wyrozumiała , tylko tego podopieczna teraz potrzebuje . A, że nie ma apetytu ? To też trzeba zaakceptować . Każdy, pewnie każdy  chciałby pracować ze zdrowym człowiekiem .  Niestety  taka praca opiekunki , że musimy nieść pomoc w najtrudniejszych chwilach .
 
22 kwietnia 2025 16:14 / 5 osobom podoba się ten post
Gusia29

Mleczko,u mnie padał w nocy i nad ranem deszcz! Cudnie było po wyjściu z domu oddychać czystym,pysznym powietrzem.
I witam Opiekunkowo,coraz mniej osób w odliczajkach. Jak już wspomniałam ,pogoda piękna,powietrze czyste bo w deszczu wykąpane :-).Wyszłam. Już przed ósmą ,bo byłam z samego rana na masażu . Jeszcze bolało,jeszcze "ojezuwowałam" i stękałam,ale już mniej,niż tydzień temu. Następny dopiero w sobotę po świętach. Zaraz idę do warzywniaka,po świeży chrzan i buraki. Będę tarła i pewnie płakała :placze1:. Kupię po słoiku gotowego chrzanu i ćwikły ,ale chcę też sama zrobić ,zobaczę jak mi wyjdzie. Jedno pewne,będzie 100% chrzanu w chrzanie :lol1:. No i jeszcze parę innych produktów muszę dokupić. 
A co Ty Mleczko taka tajemnicza? Zdradź nam,dokąd tym razem wybywasz 😘
Na wczorajszym spotkaniu z koleżankami wymyśliłyśmy ,że w maju lub czerwcu wybierzemy się na Podlasie . Niby po sąsiedzku,a nie znamy tej pięknej części naszego kraju. Ktoś tu jest z Podlasia lub tam był i może coś podpowiedzieć ? Kiedyś była Werska,ale wzięła i zniknęła :-(.
To narazie tyle,życzę Wam przyjemnego wielkiego poniedziałku :najlepszego3:
Babka i Anetaaa,szerokiej drogi do domu i wspaniałych urlopów życzę :flaga Polski:

Nie wiem czy padał deszcz, bo mnie nie było . Widzę jednak, że zieleń stała się bardziej soczysta . Dzisiaj padało od rana a teraz słoneczko grzeje .  Ja Gusiu lubię coś wykombinować a im bardziej lat przybywa tym więcej mam tajemnic . Pozdrawiam 
 
22 kwietnia 2025 21:22 / 4 osobom podoba się ten post
Witam serdecznie,Jak brunet wieczorowa pora.Ale jadę busem do domku,z urlopu u corki w Holandii.Jeszcze parę dni i zasiłek szeregi pracujących.Wszystko co dobre szybko się kończy. Pozdrawiam 
23 kwietnia 2025 05:43 / 4 osobom podoba się ten post
Dzień dobry środowo.Po wczorajszych ekscesach Seniorki nawet pisać mi się nie chce. Sobie i Wam życzę spokojnego dnia. 
23 kwietnia 2025 05:56 / 3 osobom podoba się ten post
Dzień dobry.  Maluda daj na luz. Tutaj też nerwowa sytuacja. Córki mają wszystko w nosie . Dobrze, że seniorzy idą do Haimu bo przynajmniej będzie opieka w większej liczbie osób a nie tylko wszystko na głowie opiekunki. 
Dobrego dnia kochani. 
23 kwietnia 2025 06:44 / 4 osobom podoba się ten post
Witam środowo
Dziś przyjeżdża do mnie Ania, a po południu Natasza
No i faktycznie muszę zacząć się pakować pomału
Miłego dnia wszystkim
23 kwietnia 2025 08:45 / 4 osobom podoba się ten post
Dzień dobry przy słonecznej pogodzie  mogę góry przenosić a przy deszczowej całe pasma górskie .
Patrzę  na moje kwiatki na tarasie i optymizm mnie nie opuszcza .
Dobrego spokojnego dnia .
23 kwietnia 2025 08:47 / 2 osobom podoba się ten post
Malgi

Witam środowo:chaplin:
Dziś przyjeżdża do mnie Ania, a po południu Natasza:tanczy:
No i faktycznie muszę zacząć się pakować pomału:niebo pieklo:
Miłego dnia wszystkim:wstajemy:

Zauważyłam, że tydzień nam się skrócił 
23 kwietnia 2025 08:52 / 2 osobom podoba się ten post
Maluda

Dzień dobry środowo.Po wczorajszych ekscesach Seniorki nawet pisać mi się nie chce. Sobie i Wam życzę spokojnego dnia. :pije kawe2:

Wyluzuj .Przecież dobrze wiesz , że jedziesz do chorej osoby i na pewno cierpiącej .Sama dobrze wiesz jak można przyjmować ból, ponieważ  też cierpisz .
To specyficzna praca w której trzeba mieć pokłady cierpliwości i wyrozumiałości .Inaczej  z tej pracy zostaje gorycz i niezadowolenie .
23 kwietnia 2025 09:50 / 5 osobom podoba się ten post
Tak szczerze Mleczko. Czy z ręką na sercu możesz powiedzieć, że nigdy nie byłaś w pracy zniecierpliwiona, zdenerwowana, bez siły? Pomijam tutaj jakiekolwiek nasze problemy zdrowotne, bo nie o to mi chodzi. Ja, moim skromnym zdaniem uważam, że niejednokrotnie nasze pokłady empatii, cierpliwości i zrozumienia starszego człowieka biorą w łeb. Jesteśmy tylko ludźmi a nie aniołami. Gdybym taka była, pracowałabym w wolontariacie. I mam  prawo napisać, że mam czasami dość. Po to jest to forum, a nie do umoralniania. Keine Thema.