Papierosy, E-papieros - moje przygody z paleniem

14 sierpnia 2014 21:02
bieta

no proszę, da się te fajki cienkie kupić w De,jeśli tak to gdzie ?

TY palisz papieroski.... slimki kupisz w sklepach z tytoniem/kioski/ nie ma problemu, polecam mietowe...superasne  !!!!!!!!!!!!!
14 sierpnia 2014 21:14 / 1 osobie podoba się ten post
AMOREK

TY palisz papieroski.... slimki kupisz w sklepach z tytoniem/kioski/ nie ma problemu, polecam mietowe...superasne  !!!!!!!!!!!!!

Paliłam , rzuciłam i palic mi się chce jak cholera mnie bierze .....szczególnie teraz jak nie mogę dodzwonić się do "mamci"
14 sierpnia 2014 22:00
bieta

Paliłam , rzuciłam i palic mi się chce jak cholera mnie bierze .....szczególnie teraz jak nie mogę dodzwonić się do "mamci"

kup lepiej dropsiaki... zamiast papieroskow, zreflektuj na spoko.....
ja pale ,,, ale nikogo nie namawiam, kazdy18+,   kup sobie cos ziolowego na kryzys.....tez dobre...3maj sie,
14 sierpnia 2014 22:29 / 2 osobom podoba się ten post
bieta

Paliłam , rzuciłam i palic mi się chce jak cholera mnie bierze .....szczególnie teraz jak nie mogę dodzwonić się do "mamci"

Nie kupuj slimów, żadnych nie kupuj. Dzięki nim do mamci się nie dodzwonisz. Dasz radę :)))) Trzymam kciuki :))))
15 sierpnia 2014 10:13 / 3 osobom podoba się ten post
bieta

Paliłam , rzuciłam i palic mi się chce jak cholera mnie bierze .....szczególnie teraz jak nie mogę dodzwonić się do "mamci"

Palilem,rzucilem.Drzwi od lodowki mi sie urwały waga zepsuła ha ha wiec pale i wszystko w domu cale hihi Ty walcz z nałogiem bo z fajka w zebach i tak telefony lepiej nie dzialaja
15 sierpnia 2014 10:24
Moja historia z papierosami zaczęła się dośc późno bo miałam ok 20 lat wtedy. 1wszy raz na Mazurach do jabola.
Potem rzucałam w międzyczasie z dnia na dzień, nie paliłam rok, półtora i znów wracałam. Teraz nawet z tym nie walczę. Może kiedyś pojawi się powód do rzucenia nie do podważenia ale na razie jaram.
Palenie szczególnie nie zbrzydziło mnie tzn. nie mam (na razie) zachrypniętego głosu ani ziemistej cery. Moja mama też nie mimo ze jara lata. Dobre geny od niej dostalam ;)
15 sierpnia 2014 10:26 / 1 osobie podoba się ten post
Jak to dobrze,że nie palę papierosów,był przed chwilą własciciel kamienicy ze zdjęciem petów rzyconych na dachu i na dole,pytał czy palę i czy to moje pety. Mieszkają na górze jacyś młodzi ,którzy balują dzień w dzień i to ich sprawka,bo widziałam jak przez okno niedopałki lecą,to mu powiedziałam.
Podziękował i poszedł,ale czy by mi uwierzył jakbym paliła? Wątpię...
15 sierpnia 2014 10:37 / 2 osobom podoba się ten post
Kiedys rzuciłam fajki na ok. 2 lata, przy pomocy tabletek, ale nie tabexu, tylko środków przepisywanych na receptę i mających silne działanie na mózg, bazujących na blokowaniu wychwytu zwrotnego dopaminy. Fajnie było, bo nie miałam ciągot, wrażenie było takie, jakbym nigdy nie paliła. Niestety przytyłam bardzo dużo i wyglądałam jak solidna beczułka wina. Ponad rok mi zajęło zrzucanie wagi - schudłam jak do tej pory 18 kilo i mam ochote jeszcze na kilka, tak,żeby dobić do 52 kg. Wiem, że gdybym ponownie rzuciła, to waga wróci. Nie chce więcej oglądac swoje nalanej twarzy w lustrze i 3 podbródków, nie chcę baleronowatych nóżek, cycków na które pasuje tylko namiot i bioder jak u Hotentotki.
Nie chcę i już!
15 sierpnia 2014 12:04 / 3 osobom podoba się ten post
Lawenda

Kiedys rzuciłam fajki na ok. 2 lata, przy pomocy tabletek, ale nie tabexu, tylko środków przepisywanych na receptę i mających silne działanie na mózg, bazujących na blokowaniu wychwytu zwrotnego dopaminy. Fajnie było, bo nie miałam ciągot, wrażenie było takie, jakbym nigdy nie paliła. Niestety przytyłam bardzo dużo i wyglądałam jak solidna beczułka wina. Ponad rok mi zajęło zrzucanie wagi - schudłam jak do tej pory 18 kilo i mam ochote jeszcze na kilka, tak,żeby dobić do 52 kg. Wiem, że gdybym ponownie rzuciła, to waga wróci. Nie chce więcej oglądac swoje nalanej twarzy w lustrze i 3 podbródków, nie chcę baleronowatych nóżek, cycków na które pasuje tylko namiot i bioder jak u Hotentotki.
Nie chcę i już!

No to ja jakiś dziwny stwór jestem. Jak rzuciłam poprzednio nie miałam żadnych problemów z utrzymaniem wagi, a nawet troszkę schudłam. Teaz schudłam też ponad 3 kilo w ciągu tego miesiąca kiedy nie palę. Jedynym mankamentem rzucenia palenia jest obniżenie ciśnienia. Dla mnie niskociśnieniowca oznacza to spanie na stojąco. Ale z czasem organizm przyzwyczai się :)))))
15 sierpnia 2014 12:25 / 1 osobie podoba się ten post
emi

No to ja jakiś dziwny stwór jestem. Jak rzuciłam poprzednio nie miałam żadnych problemów z utrzymaniem wagi, a nawet troszkę schudłam. Teaz schudłam też ponad 3 kilo w ciągu tego miesiąca kiedy nie palę. Jedynym mankamentem rzucenia palenia jest obniżenie ciśnienia. Dla mnie niskociśnieniowca oznacza to spanie na stojąco. Ale z czasem organizm przyzwyczai się :)))))

Emi jesteś tym wyjątkowym wyjątkiem ,który po rzuceniu papierosów zrzuca wagę -szkoda ,że wiele z nas ma odwrotnie.
15 sierpnia 2014 13:33 / 4 osobom podoba się ten post
didusia

Emi jesteś tym wyjątkowym wyjątkiem ,który po rzuceniu papierosów zrzuca wagę -szkoda ,że wiele z nas ma odwrotnie.

Może dlatego, że tak naprawdę często "zagryzałam" papierosa czymś słodkim, żeby pozbyc się jego smaku z ust :DDDDDDDDD
Sama nie wiem, ale ja też się bałam, że przybędzie mi kilka dodatkowych kilo. Chociaż tutaj mam szczęście :))))))))))))))
15 sierpnia 2014 13:58 / 6 osobom podoba się ten post
ja też przytyłam troszkę,na początku ale potem poleciało w dół,tyle,ze ja rzuciłam papierochy jak miałam 30 lat to tez i inny metabolizm był no i silna motywację miałam coby ładnie wygladać no i nie palę 30l:)))))))
15 sierpnia 2014 14:07 / 1 osobie podoba się ten post
emi

No to ja jakiś dziwny stwór jestem. Jak rzuciłam poprzednio nie miałam żadnych problemów z utrzymaniem wagi, a nawet troszkę schudłam. Teaz schudłam też ponad 3 kilo w ciągu tego miesiąca kiedy nie palę. Jedynym mankamentem rzucenia palenia jest obniżenie ciśnienia. Dla mnie niskociśnieniowca oznacza to spanie na stojąco. Ale z czasem organizm przyzwyczai się :)))))

to stres ze nie palisz tak cie odchudza hihi Ja mam dokladnie odwrotnie 1 miesia 3 kg plus (jak dobrze pojdzie i sie pilnuje ha ha)
15 sierpnia 2014 14:10 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

to stres ze nie palisz tak cie odchudza hihi Ja mam dokladnie odwrotnie 1 miesia 3 kg plus (jak dobrze pojdzie i sie pilnuje ha ha)

Wiesz, że też o tym pomyślałam :)))))))))))))))))
20 sierpnia 2014 22:47
http://finanse.wp.pl/kat,1033755,title,Skrety-legalne-jeszcze-ponad-2-lata,wid,16824994,wiadomosc.html


Nie spotkałam nigdzie sklepu ,gdzie stoi taka maszyna:(W Koszalinie jeszcze rok temu był sklep z tytoniem na wage ,ale krótko i zniknął:(